Re: Pytanie o przedłużanie rzęs Kto Gdzie za Ile
Dziewczyny darujcie sobie to przedłużanie rzęs, bo tylko zepsujecie wasze naturalne włoski...
Jaki jest sens płacić grubą kasę za takie- tandetne i wulgarne rzęsy (koniec końców zrodziły się dla potrzeb makijażu scenicznego), skoro i tak wszyscy wiedzą jak wyglądacie? Urody sobie tym nie dodacie, co najwyżej pretensjonalności.
Czy nie lepiej na to konto zadbać chociażby o cerę?
kuriozalnie wygląda na jednym z załączonych zdjęć zestawienie tych sztucznych "wyjściowych" rzęs z opłakaną cerą.
Postawcie na naturaność (nie, nie chodzi o to aby iść bez makijażu do ślubu, a jedynie aby uwypuklić naturalne piękno, a nie doczepiać syntetyk). Gdzieś ostatnio w mediach pojawiło się określenie, że sztuczne rzęsy wyglądają jak po oparzeniu III stopnia - zgadzam się.
Nie dajcie się zwariować, bo jak weselne ciśnienie opadnie i kiedyś wrócicie do relacji z tego dnia to same się zaśmiejecie z tych dziwactw.
Przemyślcie jeszcze decyzje o takich rzęsach, bo na konto najtańszego założenia (które ostatecznie wyjdzie wam na złe- bo niestety ZAWSZE, ale to ZAWSZE jest to obciążenie dla naturalnej rzęsy i to w dodatku gorsze od tuszu do rzęs, a przecież każda wie, że trzeba codziennie zmywać makijaż...) możecie kupić jeden czy dwa naprawdę solidne kosmetyki, które pomogą wam zadbać o cerę, czy chociażby dobrą odżywkę do rzęs i taki sam tusz co pozwoli wam się cieszyć piękną oprawą....
Pozdrawiam!
1
1