Czy nie wzrosły państwu nagle rachunki za prąd o ponad 50% ?
Nie chodzi o podwyżki cen energii o 10% czy 20%, tylko o nagłe zwiększenie wskazań kwh przy podobnym użytkowaniu jak w poprzednich okresach.
Proszę zwrócić uwagę i ewentualnie podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Dziękuję.

Nikt nic?
Bardzo ciekawe bo ja mam 3 liczniki na tym osiedlu i dokładnie w trzech różnych miejscach zużycie prądu w każdym z tych miejsc wzrosło o 50% ±1%. Miejsca są niezależnie użytkowane przez 3 niezwiązane ze sobą osoby. Wygląda mi to bardzo dziwnie jakby ustawiony został jakiś mnożnik zużycia prądu o ile to w ogóle technicznie możliwe. Sprawa dotyczy tylko ostatniego okresu rozliczeniowego. Przypadek?

Jest epidemia, ludzie siedzą w domu to więcej idzie prądu. Ot, zagadka rozwiązana :)

Chodzi o okres styczeń-marzec 2020, w tym czasie jeszcze nie było ogłoszonego stanu epidemii w Polsce. Skoro nikt więcej nie zauważył nic dziwnego pozostaje podejrzewać że to przypadek. Nie mniej będę monitorował bo jakoś nie do końca daję wiarę tym nowym licznikom cyfrowym.

Po publikacjach na temat zawyżonych rachunków za prąd u mnie z 350 nagle zeszło na 250, a nic w odboorze energii się nie zmieniło. Non stop te same urządzenia pracują.

Na jakim osiedlu?

Osiedle malo ważne, chodzi o cyfrowe liczniki te nowo-wymieniane. Czy to beda karczemiki czy gdziekolwiek indziej nie ma znaczenia. W moim przypadku to karczemki.
Polecam monitorowac zuzycie energii albo zamontowac drugi licznik na wejsciu pradu do mieszkania.