Zakładam nowy konkretny wątek na temat Rady na osiedlu Niedźwiednik, bo widze że ludzie się strasznie rozpisuja ale nie w temacie do tego przeznaczonym..tak więc zapraszam wszystkim do dyskusji. Kto jest za Rada a kto przeciw..argumenty z przykładami( nie wyssane z palca a konkrety).

Ja jestem przeciw, bo w porównaniu do poprzedniej Rady Osiedla, ta robi wielkie NIC. Tyle w temacie.

Proszę Pana,
10 osób z 15tu (!!!) jakie znajdują się w Radzie Osiedla II Kadencji, BYŁO w POPRZEDNIEJ Radzie Osiedla.
Proszę zapytać dlaczego TERAZ nic nie robią?

Te wszystkie złe świadectwa, to tak na prawdę opinia o nich samych !

"Ja jestem przeciw, bo w porównaniu do poprzedniej Rady Osiedla, ta robi wielkie NIC."

A co robiła poprzednia rada? Rozstawiała zwierzaki po osiedlu ?
Pamiętam tylko coroczny festyn i akcje grzybobrania...a to mamy i teraz, więc o co ten lamęt...

co rada osiedla robi dla młodzieży dla której nic nie ma na osiedlu ,chociaż jakiś klub zeby młodzież miałaby gdzie się spotykać,takie kluby nawet na wsiach istnieją,a nasza młodzież musi spotykać się gdzie popadnie bo nie maja swojego miejsca,to osiedle jest dla emerytów,nawet orlika nie ma na osiedlu,zapomniałam jest klub gawra,prywatny

koszmary straszace kierowcow z lat poprzednich tablice a la PGR? to ma moje osiedle wyrozniac, a wara komuchy, cos pieknym jest rzezba niedzwiedzi na petli, gdzie wraz z wnuczka i wiele obserwuje rodzicow prowadzi swoje dzieci dlaczego tego nie naglosnicie, toc to niedzwiadek lesne dziadki.
Nasz symbol jak pieknie podkreslajacy etymologie nazwy osiedla.

chciałbym sie dowiedzieć co Rada Osiedla robi w spr odchodów zwierzęcych na osiedlu? chdniki nadal są zanieczyszczane przez psie odchody, często mozna idąc do sklepów nadknąc sie na niechciany "pakunek" pod własnym butem... Nie ma ani śmietników, ani siateczek..ani znaków...

Właściciele powinni o to zadbać, to żaden problem trzeba kupić woreczki i zbierać to co pies zostawi.

Też jestem tego zdania jednak trochę za mało jest śmietników takich małych, zbiorę kupę psa a później muszę naginać kawał drogi aż dojdę do jakiegoś śmietnika. Z resztą ja z moim psem zawsze chodzę w bardziej ustronne miejsce gdzie nie chodzą często ludzi czy bawią się dzieci. Wszystko zależy od kultury ludzi posiadających psiaki.

A co Rada zrobi z odchodami bezpańskich kotów, sr@jących nawet do piaskownic w których później bawią się Nasze pociechy ??? Co do psich odchodów, to daleko nam do zachodu. Brak dystrybutorów "siatek", śmietników na odchody i ta ludzka mentalność (sic!).