Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
hej dziewczyny,
Koraliczku my stan surowy postawiliśmy dosyć tanio, bo mieliśmy tanią ekipe- dużo pomagali też mój tato , teść i wujek, instalacji gazowej nie mamy, kuchenka na prąd, tez mamy piec z podajnikiem, i można palić różnym opałem na razie palimy drewnem ale mąż planuje eko-groszek, tak jak u stokrotki :) instalacje elektryczną też robił teść... no ale mimo wszystko budowa kosztuje i to nie mało, ciągle jest jeszcze coś do zrobienia, nawet mebli poki co w salonie nie mamy, no ale w marcu planujemy kupić. Ale nie ma to jak u siebie w domku :)
w maju też czeka nas kostka brukowa , podjazd - a Wy też planujecie budowę???
pozdrawiam
0
0