Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
stokrotka24s
(13 lat temu)
dziewczyny dzieki za wsparcie - to tazke Wasza zasluga,ze nie mam takiego dola..wiem..nauczylam sie juz,ze na kazda z nas przyjdzie pora..kazdy ma swoj czas..nasze dzieciatko moze woli byc wiosenne a nizeli zimowe..ba..kto to go /ja wie..:-) nie udalo sie teraz..to nie..moze uda sie w kolejnym cyklu a moze msuze poczekac a znacznie mi obnizy sie prolaktyna..bo przeciez to dopiero 4 tyg jak ja biore po 1/2 tab na tydzien..za 3 tyg ide na tsh, prolaktyny..a pod koniec marca na wizyte u lek..to sie okaze czy cos sie zmienilo..
nie moge sie zalamywac.. nie i basta:)) czekam na mojego siostrzenca - musze Wam przyznac,ze dzieki opiece nad nim jest mi lzej..bo kocham go jak swojego:-) przejmuje sie kazdym szczepieniem..ciaciunia oglada dziaselka czy kolejne zabki nie wychodza..cioicunia caluje stopy, przewija..bawi..tylko karmic nie moze:P
0
0