Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Rozpakowane :)

Oli_AG 20.09.2010 *córeczka Pola 1900g 41cm Redłowo cc 32TC
julianka29 23.09.2010 *synek Kacper 3020g 51cm
Monika.gda 28.09.2010 *synek Adaś 4350g 58cm sn 40TC
kaoma- 29.09.2010 *córeczka Pola 3280g
rabitka- 04.10.2010 *synek Franek 2950g,57cm 37TC
malinka222 05.10.2010 *synek Dorian 3750g
kwiatek2010 09.10.2010 *córeczka Michalinka 3700g 57cm Zaspa 39 TC
zocha_ma 09.10.2010 *córeczka Ula 3270g 54cm,41 TC
alfaluna 10.10.2010 *synek Tomek 3580g 57cm 40tc
Ania 12.10.2010 *synek Piotruś 3800g 60cm 40tc Wejherowo
paula2411 14.10.2010 *córeczka Wiktoria Kornelia 3010g52cm Wejherowo 38tc
o0oannao0o 18.10.2010 *córeczka Zosia 4150g 56cm Redłowo sn 40tc
Luiza 18.10.2010 *córeczka Wiktoria 3840g 55cm 40TC
agnieszka23 21.10.2010 *córeczka Zośka 3760g 56cm Wojewódzki sn
Joasia 22.10.2010 *synek Robert 3400g 52cm Kliniczna 40tc
Daria 22.10.2010 *synek Oliwier 3310g 52cm Wejherowo cc 41TC
modliszka 24.10.2010 *córeczka Zuzia 3340g, Zaspa, cc 39tc
Anka_Gda 24.10.2010 *córeczka Amelka 3300g 55cm Wojewódzki 42 tc
gosik14 26.10.2010 *synek Antoni 3960g 58cm Wojewódzki sn 40tc
Venika 27.10.2010 *córeczka Oleńka 3250g,53cm Redłowo cc 40TC
majls 28.10.2010 *synek Tomek 3750g,57cm,Wejherowo cc 39TC
elisss 28.10.2010 *synek Aleks 3600g 57cm Kliniczna cc
Balbinka27 03.11.2010 *synek Adaś 3350g,54cm Redłowo, sn 40TC
agnieszka25 05.11.2010 *synek Wojtuś 3500g,48cm 37tc
Agnesita 10.11.2010 *synek Mikołaj 3650g,56cm Kliniczna sn 41 tc
Mimunia 11.11.2010 *synek Marcin 3700g 55cm 40Tc sn
Rybcia6 11.11.2010 *synek Szymon 3655g 56cm 40tc sn
Izuniak 11.11.2010 *synek Nikodem 3390g 53cm 40tc sn

link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/Wrzesniowo-Pazdziernikowo-Listopadowe-mamusie-z-dzieciaczkami-2010-29-t205179,1,130.html
Zakładam nowy, tamten już długi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

wiolka ja juz podaje jabłuszko sama robie soczek i na poczatku podawalam pare kropli,potem łyżeczke a teraz pije po 20,30 ml tylko robiłam odstepy aby zobaczyć jak zaraguje na to...moim zdaniem przyjąl i nawetlżej mu kupki ida,bez napinania...dostaje także po 2 miareczki kleiku na noc do 120 ml mleczka i też dobrze,a marchewke dam może w przyszłum tyg..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

sorki dziewczyny, ale ja z innej bajki. potrzebuję maila do gosik14, znalazłam wątek w której proponowała klatkę dla chomika. Nie jestem zarejestrowana i nie mogę wysłać do Niej maila z forum więc szukam inaczej.

gosik14 jeśli to odczytasz i klatka aktualna daj plisss znać. Za klatkę zabawka, ciuszek , słodycze. Jestem z Gdyni więc z odbiorem spoko.
proszę o Twojego maila lub info na artann.gdy@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

hej dziewczyny ja jestem grudniowka:) karmie bebilon comfort kiedy moge malemu podac troszke jabuszka albo marchcewki? pozdrawiam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Jakby co, to ja się ofiaruje z miejscem na spotkanie u mnie:), bo na spacerki to teraz może być ciężko, pogoda nie zawsze ciekawa a dzieciaczki też jeszcze malutkie. Kto był już u mnie wie, że miejsca nie brak a i dojazd nie jest tragiczny na Wielki Kack.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

to może nowy, bo ten długaśny:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=210932&c=1&k=160
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Spotkanie to super pomysl tez sie pisze:)
U mie chłopcy juz spia - maz jutro ma sluzbe wiec samotny dzien mnie czeka:( Dzis w koncu posprzatalam mieszkanko i zaopatrzylam lodowke, sesja sie skonczyla wiec znalazlam czas. teraz tylko padam....dopijam swoje piwko bezalkoholowe i smigam spac.
nie powiedzialm Wam co dzis zrobilam..... obcinalam Oliwierowi paznokcie i kurna przy ostatnim przyciełam mu skorke:((((((((((tak sie rozplakal malutki i normalnie az troche krew leciala...pierwszy raz mial plasterek, bo co gdzies dotknal to plakal. eh niezla ze mnie matka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Ale się rozpisałyście :)
Widzę, że mam niezłe tyły jeśli chodzi o wątek i całe forum. Ja dziś musiałam złożyć pity (firmowe), które pierwszy raz wypełniałam, więc trochę czasu musiałam poświęcić.
U nas już po chorobach, po szczepieniu nr 2. Maryśka po rewii disney'a na lodzie. Podobało jej się bardzo, szczególnie pierwsza część. Po rewii Miśka do taty (byli sami, a ja z młodym w domku): Tato, gdzie Marysia była??
Fajnie byłoby się spotkać, tylko gdzie?
U mnie (szkoda, że mieszkam tak daleko od Was wszystkich) wybudowali nowiusieńki plac zabaw, koło boiska. Obok placu miejsca do ćwiczeń-taka siłownia na świeżym powietrzu! Świetny pomysł, bo mamusie, zamiast siedzieć na ławeczce i patrzeć na dziecko mogą ćwiczyć sobie i patrzeć na dziecko!!! Wiadomo, że mamusie mają mało czasu dla siebie, więc pomysł bardzo mi się podoba :)
Co do kalendarza, o którym wcześniej pisałam to niezła historia. Wysłali mi nowe, po zatwierdzeniu przeze mnie korekty. No, ale jak wydrukowali, to chyba nawet nikt na to nie spojrzał. Dobrze, że Antoś jest murzynem tylko na zdjęciu, bo mąż by mnie zaciukał ;) Już mam w top wbite prawdę mówiąc. Przeprosiłam teściów, dałam im obydwa kalendarze i się cieszą. Moja mama na pewno też się ucieszy, a facet niestety nie, bo dostanie negatyw. Mam już dosyć i nie chcę kolejnych kalendarzy od niego. Ale już się tym nie przejmuje. Szkoda nerwów.
Są sytuacje w naszym życiu, kiedy warto się zatrzymać i zastanowić.
U nas niestety taką sytuacją było poronienie mojej bliskiej osoby. Bardzo mi przykro z tego powodu. Doceniam to szczęście, które mam, moje dzieci...nawet męża, hehe
Ale się rozpisałam.
Dziewuszki, cieszę się, że u Was dobrze wszystko. U nas, właściwie prócz braku kasy też. Ale to akurat rzecz na którą jakoś tam mamy wpływ (większy bądź mniejszy) więc luzik. Och, za tydzień mam urodziny, a potem to już z górki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

ja też chętna na spotkanko laski :) Ulka ma drugi wieczór podwyższoną temperaturę :( nie wiem co jest czy jakaś infekcja czy zębole czy o co chodzi:/ spadam ściągać mleczko na nocne tankowanie dla głodomorka, dobrej nocy dziewczynki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Mnie też proszę dopisać do listy na spotkanie:)
Mój niuniek jakiś taki niespokojny dzisiaj od popołudnia, niby go nic nie boli, ale się mazgaił. Ciągle chciałby aby go nosić na łapkach, tak aby mógł wszystko widzieć. Brakuje mu cierpliwości do samego siebie:D A mnie na dodatek cały dzień głowa rypie i żadne tabletki nie pomagają, normalnie tylko utylizować na złomowcu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Oli jak napiałam wcześniej na darmo pojechaliśmy bo jakaś guła podczas rejestracji żle spisała moj numer tel.r no i dwa razy podobno dzwonili że wizyta przełożona teraz to mamy termin na 18 lutego w sumie już sie nie stresuje bo niczego niepokojącego w Zosce nie widzę ładnie sie rozwija,no ale na wizyte pójdziemy.Normalnie myślałam że wyjdę z siebie.A na spotkanko też reflektujemy.
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Ja tam na spotkanko reflektuje :)
Spoko Oli wyślij mi jak masz chwilke te przepisy, bo książke "nie potrafie schudnąć" już studiuje :)
W ogole mózg to okropne urządzenie-ciągle dzisiaj marze o jakimś ptasim mleczku, batonach i innych cukierkach chociaz na codzień wcale nie jem takich rarytasów.
Bożeee pokazują na TVNie jak rodzice wrzucili noworodka do latryny- niech się smażą żywcem w piekle jak tak można.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

:) pewnie można się spotkać:)

Oli dr B:) zaleciła LACIDOFIL 2 razy 1 kapsułkę i Lacidoenter 1 raz dziennie. Odradziła Dicoflor 30 bo mają jakąś ekspertyzę, że ten dicoflor działa tylko w 5%, czyli tak jakbyś go w ogóle nie podawała:(

Oli dobrze, że USG lepsze:)

pozdrawiamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Kaoma jak chcesz mam ebooki z dieta Dukana 350przepisów i niepotrafie schudnac :D
ja czekam az micz wyjedzie i bede tez sie dietowała
a co byście powiedziały na jakieś spotkanko ???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

aaa zapomnialam jak Zosia po wizycie u neurologa???
Kwiatek jak Michasia napisz mi dokładnie prosze jakie dajesz teraz probiotyki bo ja musze Polce dac jakas dawke udezeniowa po tylu antybiotykach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

usg nieco lepsze chodz nie ma rewelacji nadal jest wiekszy i zapecherzowany ale różnice według mnie znaczące z 30mm na 18mm i pecherzyki z 14mm do4mm
jutro bede dzwoniła do do Bałandyn zobaczymy co ona na to bo moja dr Sas nadal na zwolnieniu i nie chce jej zbytnio meczyc po upadku ze schodów
co do butelek dr browna to o ile znajde to moge oddac uzyta moze 3 razy przez Maksia strasznie mnie wkurzaly 4 czesci do mycia to raz a dwa szybko nalot zostawal mimo mycia zaraz po uzyciu i sterylizatora :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Balbinka w Vitalii na Fikakowie mają Dr Browna. Ale nie wiem czy szklane. Mogę zerknąć przy okazji. Czy smoczki MAM do nich pasują?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Czy któraś z Was była lub wybiera się do Akpolu?- chcę się zaopatrzyć w butelkę szklaną Dr Brown's i nie wiem, czy tam mają. Taka szklana najbardziej mi się sprawdzi na marchewkę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Normalnie wk....ć się można.Pojechaliśmy na darmo do Gdańska,bo jakaś guła żle zanotowała mój numer telefonu i przez to nie mogli sie do mnie dodzwonić że wizyty nie będzie,musiałam się na nowo zarejestrować dopiero na 18 lutego.Ale tak małą obserwuję teraz i tak mysle że nic jej juz nie dolego ładnie się rozwija prawidłowo,więc tę wizytę traktuje jako odpękanie.a jej niewielką asymetrią twarzy się już zajęłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

My też teraz przechodziliśmy ciemieniuche ale jest już oki w porę zauważyłam i się jej pozbyliśmy jak na razie,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30

Ja się nawet nie wybierałam z rana do Lidla, choć mam rzut beretem. Podeszłam popołudniu, bo interesował mnie kosz na pranie i bez problemu go zakupiłam. Po pampersach ani śladu i wcale ich tak dużo nie rzucili, usłyszałam od babki pracującej w sklepie, że ludzie już godzinę przed otwarciem stali, normalnie szaleństwo. Pieluchy kupujemy przez allegro, ale, że w dalszym ciągu jesteśmy uziemieni w domu, to kupiłam dziś te lidlowe, zobaczymy jak się sprawdzą, poza tym aż tak tanio nie wychodzą.

Weekend całkiem spokojnie, mleko służy, zatem będę miała do sprzedania dwie puszki comfortu, jakby był ktoś zainteresowany.

Mamy matę Tiny Love z poduszką do brzuszka i lusterkiem z melodyjką, to ostatnie najbardziej interesuje Adasia. U nas leży na podłodze na kocu, póki co do większej nie jestem przekonana, bo tą małą nie jest bardzo zainteresowany, więc czas pokarze.

Mojemu małemu wyskoczyła dziś ciemieniucha;/ i głowa w maśle. Musiałam kupić szampon dla niego do włosów bo inaczej nie zejdzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0