Lagunę można rozpoznać na pierwszy rzut oka. Wyraźna i czytelna linia, szerokie nadkola podkreślają mocny i zdecydowany charakter tego auta. Lekkie linie budzą wrażenie mocy. Wydaje się gotowa do skoku. Wnętrze Laguny jest jasne i przestronne. Deska rozdzielcza o wyraźnie zaznaczonych krzywiznach wydaje się zarazem lekka i dynamiczna. Kolory i materiały zostały starannie dobrane. Troska o ...
więcej

Zlom i jeszcze raz złom. Kopci na czarno. Wymiana zaworu EGR nic nie przyniosła. Dalej kopci. Sam nie wiem co temu gratowi dolega. Wszyscy mnie ostrzegali. Ale cena była konkurencyjna. I masz babo placek. Nie polecę tego auta nikomu. Mecze się z tym francuskim złomem. Jak ja widzę na swojej posesji to mnie nerwica ogarnia. Walczę z tym autem od kupna, czyli dwa miesiące. Na razie ja przegrywam. Pozdrawiam szczęśliwych użytkowników Laluni.

mam lagune 2 zrobione mam prawie 400 tys. przez 9 lat nigdy nic sie nie zepsulo wymienialem tylko to co konieczne auto swietne do jazdy komfortowe .A co do aut japonskich to byly swietne auta tylko jakies 10 i wiecej lat temu . teraz placi sie tylko za marke .Drodzy uzytkownicy aut o kazdy samochod trzeba tylko odpowiednio zadbac .Teraz kupuje lagune 3 i inne marki nie wchodza w gre

Złom jakich mało co tura to reperatura.Jedynie nie psuje się powietrze w kołach. A to jeszcze nie sprawdzone.Mam przebieg 98000km.

ja mam lagune 1.9 dci w 120 konnej wersji tego moytora!!!
chodzi rewelacyjnie ,kupiłem jak miała przejechane 123 tyś km mam ja od dwóch lat i teraz na liczniku ma już 204 tyś km i....
nic,wymieniam olej,filtry na czas i chodzi jak trza!!!!
jeżdze 90 procent po niemczech i na autobanie wykręcam lepsze czasy niz chłopaki 2,5 litrowymi audikami czy bmw jak jedziemy do polski ,więc tym którzy nie potrafili obchodzić sie z reno życzę szcześcia z innymi markami,pewnie sie historia powtórzy haha

w ostatnim czasie tj.ok.miesiaca czasu moja laguna wedrowala po roznych warsztatach w tym licencjonowanych.Diagnozy byly rozne tak jak fachmani co to niby mieli ja naprawic.A to czytnik a to komputer,a to inne duperele.W koncu sie wkur.... i zabralem zloma do garazu.Tak jak jeden z kolegow chcialem gowno spalic.Ale zaczalem szukac sam.EUREKA.Czytnik kart do dupy.kupilem uzywke,fachmani doradzali,program,to nie bedzie chodzic.Na dzien dzisisiejszy mam ich w d...Zalozylem czytnik od angola i chrym, jezdze.Rozmowy o naprawie to oscylowaly tak ok 700 1000zl.CZYTNIK KUPILEM ZA 60 ZL.Uwaga na fachmanow.

jak ty wycieraczki wymieniasz w serwisie to o czym tu piszesz a sprzątasz też w serwisie.Ludzie opamiętajcie się co piszecie,awaria samochodu co u niektórych to wymiana wycieraczek szok

120 tys km zrobilem laguna zadnej awari nigdy mnie nie zawiodlo. Zawieszenie nie do zajechania szwagier jezdzi audicami i wymienia zawieszenie co 2 miesiace przy lagunie nie ma nic do szukania. Nie jest tak ze chwale to co mam. W domu mam 4 samochody toyote renaulta fiata i volswagena. Nad lagune nie ma poprostu lepszego auta przy toyocie padlo sprzeglo przy vw zawieszenie a fiat gnije jak cholera mozna na nim kwiatki posiac. Jak najbardziej polecam lagune tylko 2,2l 150 km i jezdzicie bez problemow i stresow

Na 99% to koło dwumasowe, przerabialem to u siebie. Jaki masz przebieg? Filtry masz zmieniane na czas? W silnikach common rail filtry to święta rzecz. Jak się zmienia koło dwumasowe to najlepiej ze sprzeglem i mieć te sprawy z głowy na jakieś 150 tys km. Jeśli elektryka jest ok, to nie jest złe, uważaj jeszcze tylko na to nieszczęsne koło pośrednie rozrzadu( to ze sprezynami) jak zacznie rzesic na ciepłym silniku to wymieniaj i nie czekaj aż zacznie rzesic na zimnym, bo potem te koła pękają, robią się opilki które zacierają pompę, wycieraja panewki i korbowod wychodzi bokiem silnika. To jest bardzo ważne w silnikach 2,2 Renault i Nissan. Ale nie przejmuj się TDI od vw tez nie są idealne, pompy padają a turbiny niekiedy 120 tys km nie wytrzymują.

TDI moze jest malo zawodny ale mamy XXI wiek i sa silniki common rail 3-ciej generacji z cisnieniem ok 2000 barow, a nie jak w tdi ok 900barow. prosze niech ktos mi poda przyklad wadliwego silnika common rail (ok jest jeden 2,2 DCI). wszystkie tdci, hdi, 1,9dci, 4D4, crdi itd. sa jak najbardziej w porzadku. problemem sa natomiast turbiny, wtryski, i pier.... ELEKTRYKA!!! i nie ma reguly na to czy to audi, renault, saab, czy opel. ludzie jezdza na silnikach TDI i sa zadowoleni ze nic sie nie psuje ( bo tam NIC NIE MA) ale ze pracuja jak Jelcz to niewazne ale sa tez tacy ktorzy cenia sobie ciche auto i ekonomiczne dlatego wybieraja common rail. najgorsza grupa sa ludzie udajacy elite tylko nie maja kasy i wtedy kupuja common rail, jezdza jak TDI nie zwracaja uwagi na filtry, oleje, plyny i inne podzespoly, bo szkoda kasy i wtedy jedna malutka awaria jest powodem rozsypania sie calego auta. przykladem jest silnik 2,2DCI RENAULT/NISSAN, jest tam kolo posrednie rozrzadu( rozrzad jest czesciowo na kolach kaskadowych a czesciowo na pasku) kiedy sprezyny na tym kole sie wyrobia silnik zaczyna rzesic na cieplym silniku, potem kola pekaja, opilki zacieraja pompe olejowa, wycieraja panewki i korbowod wychodzi bokiem.

Gdy zbieram się zmiany auta zawsze ciśnienie przekracza u mnie granice normy. Jeździłem Fiatem Marea 1.6 16V sedan - przyjemne, mało awaryjne autko. Później chciałem coś "mocniejszego" i tu się zaczęło ... kupiłem Opla Vectrę 1996 rok 2.0 LPG - to była największa głupota jaką zrobiłem w życiu. Straciłem przez rok na tym gracie jakieś 5000zł i nie mówie tu o spadku wartości. Pozbyłem się rupiecia za grosze i kupiłem Forda Focusa 2002 r 1.6 16V sedan - jestem z niego bardzo zadowolony, mam go już równy rok - wymieniłem klocki, wszystkie płyny i cewkę zapłonową - w sumie praktycznie nic się z nim nie dzieje, nadal serwisuję go w ASO, bo akurat mam tam też znajomego, więc nie liczą mi za robociznę, także na to samo wychodzi, a książeczka jest:). Teraz już wystawiłem mojego Focusika na sprzedaż i czekam na szczęśliwca który go nabędzie ( będe tęsknił za bestią :P ). Dlaczego sprzedaję? Bo mój Fokusik nie toleruje gazu i nie mogę go zatruć LPG, a i ostatnio trochę kłopotów z kaską więc szukam czegoś co mogę zagazować i przy okazji będzie troszke większe ( rodzinka mi się powiększa :) ) . I teraz przejde do sedna sprawy - miejsce pierwsze w moim rankingu póki co zajmuje Lagunka II 1.8 16V bez LPG ( chce sam założyć w sprawdzonym warsztacie ) i tu moje pytanie czy dobrze zrobię? Na co zwrócić szczególną uwagę i czy wogóle zawracać sobie tym autkiem głowę. Będe nim robił ok 60km dziennie 70/30 - trasa/miasto. Liczę się z małymi usterkami ( byle nie co miesiąc po 5 stówek :) ). Dbam o swoje samochody i są moim oczkiem w głowie, także z tym problemów nie będzie. Nie chciałbym jednak borykać się z usterkami jadąc z małym dzieckiem np. na wakacje. Doradźcie proszę a przy okazji jeśli ktoś ma do sprzedania godny polecenia model od 2003r w górę w benzynce 1.8 niech napisze na maila : kamil.lapinski@gmail.com. Bardzo dziękuję z góry za pomoc wszystkim. Pozdrawiam :)

Koło dwumasowe kiedy zacznie się sypac, doskonale zauważysz podczas ruszania. Auto nie zbiera się płynnie ale trzęsie całym autem jakby się miało rozsypac. Wymienialem u siebie w lagunie 2,2dci razem ze sprzeglem- koszt 600 funtów same części, do tego koło pośrednie rozrzadu( to pracujujace w oleju) -£160, bo jak silnik był ciepły to stukal. Do porównania powiem ze ta laguna ma serwis historie i 115tys km, a wcześniej miałem taka sama tylko starsza (2003r), przejechane 245tys km i do polski 2000 km nie bałem się jechać, żadnych problemów.

Jakie są objawy gdy nawala koło dwu-masowe ?

miałem juz 2 Laguny i żadna się ne psuła. ostatnią z roku 2003 1,9 dci przejechałem ponad 100 tys, teraz ma 230 tys i jedyne co zmieniałem to rozrząd i klocki. zero awarii, spalanie w trasie 6 litrów, wygodny, komfortowy. polecam
aktualnie jestem na etapie kupna renault Fluence 2,0

SPRŻEDAJ ZANIM POPSUJESZ

JESTEM POSIADACZEM LAGUNY I PISZĘ OTYM AUCIE TAK ,,DO BANI PSUJE SIĘ ITP ,,TO CENA ZA PORZĄDNY WÓZEK BĘDZIE SUPER A CIOŁY KUPIĄ WIEŚWAGENY I JAPOŃCE DAJĄ SPOKÓJ DOBRYM SAMOCHODOM I OTO CHODZI A JAK SIĘ MA W MAKÓWCE TO ZA MAŁĄ KASĘ MOŻNA SMIGAĆ DOBRYM WOZIDŁEM

TOTALNA KLAPA POZBYŁEŚ ŚIĘ LAGUNY I KUPIŁEŚ SOBIE TRABANTA BO TO SUPER WÓZ !!!

CIOŁY SIĘ NIE ZNAJĄ I WYMIENIAJĄ WSZYSTKO JAK LECI MOŻE SIĘ UDA AUTO WYMAGA ZROZUMIENIA NOWOCZESNEJ TECHNIKI

od razu mogę powiedzieć ze nie rozumiem o co wam chodzi z tymi awariami od czasu kiedy laguny pojawiły się na rynku posiadałem ich kilka sztuk poza najnowszym modelem. nadmienić muszę jednak ze nie posiadałem zadnego diesla tylko sama benzynę i w 3 byl LPG nie mialem z nimi zadnego problemu czy tez byl to rocznik 94 czy 2001 a jeżeli chodzi wam o zawieszenie to wyprowadźcie się z polski bo tu drogi się jeszcze długo nie poprawia. jestem zachwycony z renault o wiele lepiej niz z audi ( choc nie powiem tylko naglosnienie bylo lepsze i więcej miejsca na bagaż w A6 ) oplu fordzie vw. kiedyś bylem wielkim maniakiem bmw ale krotko po zakupie wymarzonego modelu szybko się rozczarowalem i szczerze powiem wrocilem do renault laguna jezdze nia juz 2 lata i nie ma zadnych awarii na bieżąco pilnuje wszelakich zmian plynów czy tez stanu zawieszenia itp i nic się z nia nie dzieje wiec nie wiem o co chodzi z tymi bublami co niektórzy tu wypisują.

Też mam ale 1.8 w benzynie i nic się nie dzieje. Diesle są bardziej awaryjne a szczególnie silnik 2.2. To bardzo czułe na eksploatacje silniki. Nie szanowanie ich skutkuje dyskoteką ,czyli alarmy w kokpicie. Tutaj jest potrzebna diagnostyka przez fachowca-koszt 200-600 pln, naprawa tu jest morze możliwości ale w/g mnie do 1000pln

Witam mam lagunę 2 od niedawna zanim kupiłem trochę opinii poczytałem i od znajomych tez słyszałem tylko nie " francuz " i jestem mile zaskoczony, komfort zjazdy jest nie samo wity cisza w środku o wyposażeniu nie wspomnę. Miałem Passata B5 w benz. i diesla 1,9 TDi i też się psują, tylko u nas to jest taki stereotyp że niemieckie to nie zawodne.