Restauracja ma aspiracje, ale do nich nie dosięga.

Krótko- surowa bułka tarta na rozmrożonym dorszu, sałatka złożona z kilograma ogórka kiszonego z kilkoma nędznymi listkami sałaty, a do tego frytki smakujące starym tłuszczem. Wszystko bez smaku, soli i pieprzu nie widziało- porcje i ceny fakt, zachęcające, ale jakość dań pozostawia wiele do życzenia, z pewnością już tam nie wrócimy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Milo poczytać opowieści o surowej bułce tartej-jakoś ciężko aby bułka tarta była surowa -produkt wykonany z bułki pszennej pieczonej bez\chleba jak i mrożonym dorszu-to sie zgadza ale jest to dorsz bałtycki a nie jak wszystkie czerniaki rdzeniaki plamiaki rozmrażane w hurtowniach i sprzedawane jako świeże .Nie posiadamy talerzy aby dało radę podać kilogram ogórków oraz danie no i kilka listków sałaty ale frytki smakują ziemniakami bo z tego są wykonane a nie (ze starego tłuszczu który nawet nie ma czasu się zestarzeć ) .A jeżeli chodzi o brak soli czy pieprzu kompletna bzdura -każdy posiada indywidualny gust i można skorzystać z menażu który stoi na stole i doprawić wedle własnego gustu .Dziękujemy za niezbyt trafioną opinie i podziwiamy kunszt hejtu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0