Czy rondo znajdujace sie w Starszynie przy zjezdzie z obwodnicy posiada 2 niewyznaczone pasy ruchu? Czy wjazd na rondo posiada 2 nieoznaczone pasy ruchu? Pytam poniewaz ostatnio mialam taki przypadek: Zjezdzalam z obwodnicy chcac wjechac poprzez rondo na ulice Starogardzka. Do wjazdu ustawilam sie tak jak zawsze czyli przy prawej. Nagle z lewj strony wcisnelo sie auto prowadzone przez starszego mezczyzne. Zaczal pokazywac na mnie i stukac sie w glowe, krzyczal, po czym zajal na rondzie jego wewnetrzna czesc czyli kostke brukowa. Wjechalam za nim, oboje skrecalismy w Starogardzka. Mezczyzna dalej wrzeszczal ze mam sie nauczyc jezdzic po rondach. Sprawa nie daje mi spokoju poniewaz juz wczesniej widzialam ze pojazdy po tym rondzie jada tak jakby bylo to rondo dwupasmowe. Z mojej jednak wiedzy wynika ze rondo nie musi byc oznaczone jako dwupasnowe jesli mieszcza ale na nim 2 samochody. Nie sadze zeby 2 samochody sie miescily bo jechacham sporym suvem i miejsca na dodatkowe auto nie bylo, no chyba ze ktos wykorzystalby przysrodkowa kostke a kostka nie jest zgodnie z przepisami pasem ruchu lecz sluzy do ewentualnego wykorzystania przez pojazdy ponadgabarytowe np. autobus, auto z naczepa.......itp. Chociaz duzo jezdze i ronda wielopaamowe nie stanowia dla mnie zadnego problemu, jesli jestem w bledzie poprosze o krytyke i wyjasnienia. Na drodze kazda konstruktywna krytyka jest wazna bo chodzi o bezpieczenstwo Prosze o podpowiedzi

Rondo jest jednopasmowe. Rozumiem, że w godzinach szczytu na dojezdzie do ronda z obwodnicy samochody ustawiają się na dwóch pasach, z prawego jadą w kierunku Gdańska, z lewego np. w stronę Starogardu. zmniejsza to korek. Nie zmienia to faktu, że rondo jest jednopasmowe. Jeśli kierowcy korzystają z niego jak z dwupasmowego, niech stosują zasady na takim rondzie panujące. Jadący "wewnętrznym" pasem ( tzn po kostce) muszą ustąpić pierwszeństwa przy " zmianie pasa", czyli np. przy wjeździe w Starogardzką. Oczywiście nikt tak nie robi. Dlatego zjeżdżając z obwodnicy w stronę Straszyna ustawiam się jak należy przy wjeździe na rondo jednopasmowe. Nie będę jeździła po żadnej kostce. Wjeżdżam prawidłowo na rondo i bez problemu z niego zjeżdżam. Nie ja mam problem, jeśli po kostce jedzie ktoś równolegle do mnie. Niejednokrotnie spotkałam się z ....hmmm..
..żywiołowa reakcja kierowcy jadącego równolegle, ale niewiele mnie to obeszło. W przypadku stłuczki prawo jest po mojej stronie.

99% kierowców korzystających z tego ronda jest bardzo zadowolonych z tego nieformalnego sposobu jego pokonywania. Pozostałe 1% to paniusie dla których pokonanie 3m po pięknie ułożonej kostce jest poniżej ich godności osobistej. Wolą stać w korkach.

Naucz się przepisów ruchu drogowego