Szukam chętnych do nauki freestyle slalomu na rolkach. Z kimś zawsze będzie raźniej się poprzewracać :) Może jest ktoś chętny kto nie ma z kim spróbować swoich sił i ma ochotę poćwiczyć razem? Niekoniecznie musi to być jedna osoba. Im więcej tym lepiej. Taki mały filmik na zachętę z czym to się je. Wiek 20-30 lat.

http://www.youtube.com/watch?v=giIJWCXkuPQ

Miejsce - Gdynia, a dokładne do ustalenia

Starsze osoby już nie wchodzą w grę? :)
A tak w ogóle to miałam dziś napisać dokładnie taki sam post z identycznym pytaniem.
A Ty już coś potrafisz czy dopiero zamierzasz się uczyć?

Wchodzą :)
Dopiero zamierzam się uczyć, więc sama zaczynałabym od podstaw. A Ty już podstawy masz opanowane? :)

Moje podstawy to bezproblemowe poruszanie się do przodu :) Plus rolki do slalomu. Tak więc jak widzisz też jeszcze kompletnie nic nie umiem :)
A nie myślałaś o jakichś zajęciach z instruktorem? Obawiam się, że samodzielna nauka slalomu i generalnie różnych tricków jest dość żmudna, a dodatkowo robi się masę błędów, które potem trudno wykorzenić.

Był taki pomysł również. Widziałam jedną szkołę w Gdańsku chyba "zawszespoko" o ile się nie mylę, ale zastanawiam się czy nie lepiej byłoby (o ile jest) znaleźć coś bliżej najlepiej w Gdyni.

Obawiam się, że w Gdyni nic nie ma, bo sama swego czasu szukałam :(
"Zawszespoko" też namierzyłam. Z tego, co zdążyłam się zorientować, to mają również zajęcia indywidualne, więc pewnie byłaby to kwestia tego, żeby umówić się po prostu w Gdyni np. na bulwarze. No chyba, że znasz jakieś inne fajne miejsca do jazdy? Przede wszystkim z dobrym asfaltem czy betonem i najlepiej całkowicie wyludnione, żeby nikogo nie pozabijać i nie narazić się na pośmiewisko ;-)
A powiedz w ogóle jak długo jeździsz na rolkach i co generalnie potrafisz, bo coś mi się zdaje, że chyba jednak stoisz na wyższym poziomie umiejętności niż ja ;-)

Na bulwarze jest spory tłum, więc to jedynie miejsce do nabijania km, ale myślałam sobie o tym torze przy lodowisku. Asfalt miejscami może nierówny, ale znalazłoby się kawałek do ćwiczenia no i tłumu nie ma , więc nikogo się nie uszkodzi :) A to co umiem to jeździć szybko do przodu, hamować i tyle. Zaczynam się uczyć dopiero jazdy tyłem, więc wątpię bym odbiegała od Twoich umiejętności :) A jeździsz aktualnie po bulwarze?

Tak, ja jeżdżę właściwie tylko po bulwarze, ale masz rację, tam są tłumy. Więc najlepiej jest wieczorem. Toru przy lodowisku nie znam.
Na razie i tak przez ponad 2 tygodnie mnie nie będzie, bo wyjeżdżam, więc temat zostawiam otwarty :)
Trochę zaskakujące, że nie ma tu innych osób chętnych do przyłączenia się. Bo z tego, co widzę na bulwarze, to jest spora grupka ludzi, którzy już parę tricków potrafią, niektórzy nawet nieźle wymiatają ;-)
Co do mojej jazdy tyłem - mam perfekcyjnie opanowaną ... w teorii ;-) Coś tam próbuję, ale to dopiero początki. Natomiast ostatnio nauczyłam się przekładanki i teraz głównie to katuję.

Fajnie na bulwarze jest wcześnie rano, bo niewiele ludzi. Wieczorami najczęściej jest już tłum. To może się minęłyśmy gdzieś przy okazji :)

Wg. mnie najwygodniejszym miejscem do ćwiczenia tricków i slalomu są parkingi przy PGE arena (nawet lepiej niż na tym torze wokół PGE) - bo asfalt jest gładki, szerszy niż na bulwarze w Brzeźnie - tak że można swobodnie próbować robić różne tricki, piruety itp, nie ma rowerzystów (w ogóle nie ma tłoku - tak że nawet swobodnie można jeździć tyłem) no i samochód można blisko zaparkować :-), asfalt tworzy prostopadłą sieć dróżek więc nie trzeba jeździć tam i z powrotem, aż się dziwię dlaczego tam jeździ tak mało osób. Ostatnio w decathlonie kupiłem kubki i trochę zaczynam próbować - dziś będę około 19:00, jakby ktoś miał ochotę to zapraszam. :)

kurde, super inicjatywa, rok temu kupiłem rolki do slalomu ale oczywiście dużo nie pojeździłem, bardzo chętnie coś pojeżdżę od końca września