Rolki - ścieżka Brzeżno
Pozwoliłem sobie otworzyć nowy wątek który być może zainteresuje osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście.
Gdańsk mam wrażenie aspiruje do stolicy sportów rolkarskich i słusznie.
Jednak budowa nowych ścieżek nie powinna być końcem a początkiem inwestycji.
Ścieżka w Brzeźnie bo o bezpieczeństwie na niej chciałbym porozmawiać, jest dobrze przygotowaną trasą dla rolkarzy jak i rowerzystów. Niestety mam wrażenie, że zainteresowanie nią przerosło najśmielsze oczekiwania twórców. Przez rok czasu jaki nią jeżdżę widziałem na niej jak ilość osób z niej korzystających rośnie lawinowo. Do tego przez ten czas osobiście widziałem 3 wypadki z czego 1 bardzo groźny.
W zeszłym roku doszło do wypadku rowerzysty. Chcąc udzielić mu pomocy pojechałem do baru po środku trasy licząc na jakąś apteczkę. Niestety. Nie mieli tam oprócz plasterków nic. Jak dla mnie to paranoja. Miasto powinno wymóc w umowie dzierżawy w tym właśnie miejscu co najmniej apteczkę z dostępem do niej a optymalnie również np. przeszkolić personel z pierwszej pomocy. Jest to świetny punkt. Niestety,prosty ale nikt tego nie zrobił.
A jeśli chodzi o natężenie ruchu? Wystarczyło by przedłużyć ścieżkę poprawiając nawierzchnię w kierunku Sopotu i ruch rozładowałby się znacznie.
Ciekawą praktykę zastosowała straż miejska. Jeździ swoim autkiem po ścieżce rowerowej po ostatnim wypadku. Na co liczy? nie wiem. Ktoś ma na nich wpaść czy o co chodzi?
Mam nadzieję że ktoś z włodarzy miejskich pofatyguje się wreszcie na wspomnianą ścieżkę w niedzielne popołudnie i dostrzeże ilu potencjalnych wyborców się nią porusza o ile dostrzec nie potrafi zagrożenia bezpieczeństwa a może ktoś zorganizuje dla urzędników zawody rolkarskie aby poczuć mogli na własnej skórze ile radości mieszkańcom daje ta jedna ścieżka.
Mam nadzieję że do postulatów przyłączy sie więcej osób jak i redakcja portalu i poruszone problemy uda się szybko rozwiązać.
P.
Gdańsk mam wrażenie aspiruje do stolicy sportów rolkarskich i słusznie.
Jednak budowa nowych ścieżek nie powinna być końcem a początkiem inwestycji.
Ścieżka w Brzeźnie bo o bezpieczeństwie na niej chciałbym porozmawiać, jest dobrze przygotowaną trasą dla rolkarzy jak i rowerzystów. Niestety mam wrażenie, że zainteresowanie nią przerosło najśmielsze oczekiwania twórców. Przez rok czasu jaki nią jeżdżę widziałem na niej jak ilość osób z niej korzystających rośnie lawinowo. Do tego przez ten czas osobiście widziałem 3 wypadki z czego 1 bardzo groźny.
W zeszłym roku doszło do wypadku rowerzysty. Chcąc udzielić mu pomocy pojechałem do baru po środku trasy licząc na jakąś apteczkę. Niestety. Nie mieli tam oprócz plasterków nic. Jak dla mnie to paranoja. Miasto powinno wymóc w umowie dzierżawy w tym właśnie miejscu co najmniej apteczkę z dostępem do niej a optymalnie również np. przeszkolić personel z pierwszej pomocy. Jest to świetny punkt. Niestety,prosty ale nikt tego nie zrobił.
A jeśli chodzi o natężenie ruchu? Wystarczyło by przedłużyć ścieżkę poprawiając nawierzchnię w kierunku Sopotu i ruch rozładowałby się znacznie.
Ciekawą praktykę zastosowała straż miejska. Jeździ swoim autkiem po ścieżce rowerowej po ostatnim wypadku. Na co liczy? nie wiem. Ktoś ma na nich wpaść czy o co chodzi?
Mam nadzieję że ktoś z włodarzy miejskich pofatyguje się wreszcie na wspomnianą ścieżkę w niedzielne popołudnie i dostrzeże ilu potencjalnych wyborców się nią porusza o ile dostrzec nie potrafi zagrożenia bezpieczeństwa a może ktoś zorganizuje dla urzędników zawody rolkarskie aby poczuć mogli na własnej skórze ile radości mieszkańcom daje ta jedna ścieżka.
Mam nadzieję że do postulatów przyłączy sie więcej osób jak i redakcja portalu i poruszone problemy uda się szybko rozwiązać.
P.