Nie tyle w temacie, bo to co podajesz, to obecne prawo, czyli to co musi być, aby nie dostać mandatu. Jak zrozumiałem pytanie, chodziło o to co powinno być obowiązkowe.
Dla mnie z obecnego wyposażenia obowiązkowego dzwonek jest dziwny w realizacji w szosówce, choć kilka razy żałowałem, ze nie mam (rolkarze) i posługiwałem się paszczą.
Z punktu widzenia użytkownika, to mi niczego dodatkowego nie brakuje ani u mnie, ani u innych rowerzystów.
Po spojrzeniu szerszym na ruch w ogóle i na zagadnienia społeczne, można by się zastanowić nad:
- kaskami obowiązkowymi w ruchu po ulicy - niektóre kraje tak mają, inne nie (jak pamiętam, pasy w samochodach wprowadzano powoli i z oporami)
- licznikiem prędkości (albo uznaniem, że brak licznika nie zwalnia od respektowania ograniczeń, w końcu dość łatwo odróżnić, czy się jedzie 10, 20 czy 30, ale miedzy 50, czy 60 to już niekoniecznie)
- odblaski przednie
Sprawa rejestracji/identyfikacji jest nierealna, a dodatkowo bezsensowna. W samochodach chodzi o określenie właściciela bez zatrzymywania pojazdu, badania techniczne oraz haracze. Problemu kradzieży tak się nie rozwiązuje, bo sprawę własności rozwiązuje książka pojazdu, a sprawę puszczenie w obieg - przebijanie numerów i fałszowanie papierów.
Sprawa ubezpieczenia OC, którą podnoszą samochodziarze chcący zemścić się na rowerzystach z swoje stanie w korkach też jest problematyczna, bo wymagałaby ubezpieczenia rowerzysty, a nie roweru - jeśli jazda po ulicy wymagałaby wykupienia takiego ubezpieczenia, to 14-latek nie mógłby się przejechać na rowerze kolegi - popadamy w paranoję.
Rowerem jeździ się od lat 3 do 93, a po ulicy od lat 10. Wolno jeździć rowerem cudzym, rowerem mającym 60 lat i rowerem złożonym samodzielnie. Nie sądzę, żeby rejestracja miała jakikolwiek sens: przeciwwypadkowy, przeciwkradzieżowy, przeciw przestępczy (wyobrażacie sobie bandziora wyrywającego torebki z zasłoniętymi znakami identyfikacyjnymi na rowerze?)
W Polsce zaprzestano rejestracji rowerów w 1964. Ciekawe zestawienie:
http://www.starerowery.org/index.php?option=com_content&view=article&id=116:rowerowe-tablice-rejestracyjne&catid=38:historia
We Włoszech rozważa się wprowadzenie centralnej rejestracji rowerów, ze względu na kradzieże.
Problem niewątpliwie istnieje i nie kwitowałbym go cytowaniem obecnego porządku prawnego.