Cześć, chciałbym trochę się poruszać, bo odczuwam skutki ciągłej pracy biurowej. Uznałem, że jazda rowerem do pracy połączy przyjemne z pożytecznym. Niestety, nie mieszkam długo w Redzie i nie znam dobrych ścieżek... czy ktoś z szanownych forumowiczów doradziłby czy da się miło i przyjemnie dojechać rowerem z Redy do centrum Gdyni? Obecnie jeżdżę samochodem i nie widziałem zbyt wielu rowerzystów, ale może po prostu nie zwracałem uwagi. Poruszanie się ulicą na tej trasie nie wydaje mi się bezpieczne.

Głównie na podstawie map i wycieczek, więc nie wiem jak się sprawdzą na codzienne jeżdżenie.

1. Z Redy: Leśna, Cegielniana, Towarowa, Sobieskiego jakoś chodnikiem, a potem już w Gdyni ciągiem pieszo rowerowym po północnej stronie Morskiej.

2. Spory kawałek drogami technicznymi, najpierw płyty, potem asfalt. Z Redy: Kazimierska, Mostowa, po betonowych płytach aż do asfaltowej drogi, w którą skręcasz w prawo. Przecinasz Rumską, na Dębogórskiej w lewo i od razu w prawo na kontynuację drogi technicznej, dojeżdżasz do Puckiej. Tutaj albo do Unruga, pod estakadą i Wiśniewskiego, albo do Chylońskiej i Morskiej.

Najlepiej przejrzeć mapy i zdjęcia satelitarne, a potem w wolny dzień przetestować trasę, żeby wiadomo było ile czasu zajmuje i czy pasuje.

do biedronki mam 300m.
niech ktoś podpowie jak dojść na skróty, bo boje się wyjść z domu bez danych z sieci.
tylko szybko, bo z głodu umrę!
:D:D:D:D

ci co zaminusowali zekkera i tk to musza miec kisiel zamiast mozgu. Spadajcie gnidy.