Planuję wyjazd rowerem na Hel... Czy jest ktoś zainteresowany?

Chętnie bym się wybrał gdzieś za granicę lecz potrzeba do tego kompanów.

kiedy na hel?

Początek maja najchętniej.

Najlepiej proszę o kontakt na " mac_gd@o2.pl "

Na hel fajna sprawa ja planuje statkiem na hel i potem wracać rowerem... mógł bym się wybrać ale początek maja nie pasuje mi zbytnio

Zdecydowanie leszy wariant to na Hel rowerem a powrót stateczkiem... Po dotarciu na miejsce można dobrze zjeść oraz wychylić jedno, dwa no może 3 pivka co w odwrotnym wariancie nie bardzo by pasowało. Wariant sprawdzony i godny polecenia ;-)

ta opcja mi się bardziej podoba ....ostatni statek z helu do gdańska odpływa jakoś o 20 .....

jeśli w terminach 3-6 maja to i ja się piszę o ile trasa po szosie... niestety nie mam roweru na inne szlaki...

Na Hell to głownie szosa...

mnie by pasowało 5 lub 6 maj

Policja pewnie nie pozwoli jechać szosą skoro obok biegnie ścieżka rowerowa, zresztą ta ścieżka nie jest taka zła..

spoko, tam gdzie ścieżka to jedzie sie ścieżką... przynajmniej nie trzeba obawiać sie aut. Na Hel jest tylko kilka odcinków gdzie trzeba jechać szosą więc moim zdaniem jest to bardzo bezpieczna trasa.

to jak panowie sie umawiamy z tą wycieczką ??

cześć. jeśli wypad miałby miejsce 5 lub 6 maja to i ja chętnie się podłącze bo juz od jakiegos czasu ta trasa chodzi mi po głowie:)

pytanie? zamierzacie jechać rowerem czy chlać browary?

chlać to może żur tanie wino w parku... tu jest propozycja jazdy rowerem na Hel "i" w dalszej kolejności kulturalne wypicie piwa, dwuch, no może trzech celem uzupełnienia minerałów, witamin itd.

wypicie piwa, dwuch, no może trzech celem uzupełnienia minerałów, witamin itd. ale mnie rozbawiłeś hahaha
i to nie jest chlanie? hahaha, humor na cały dzień :-)

nie rozumiem ludzi jak można się napić piwa a później jechać rowerem, to już nie jest fajne !!! :/

Cieszę się że Cię rozbawiłem Macieju jednakże gdybyś zechciał przeczytać post od początku bądź ze zrozumieniem to zauważył byś że nikt nie zamierza jeździć "pod wpływem" a sformułowanie że dwa, góra trzy ma tylko i wyłącznie znaczenie humorystyczne... co do samych właściwości piwa to tez proponuję abyś uzupełnił wiedzę.

i wzajemnie proponuje uzupełnić wiedzę na temat piwa i jego właściwości, dowiedział byś się ze piwo wpływa dość negatywnie na mięśnie i wypłukuje potrzebne minerały a trzy to już lekka przesada, to od razu może 10 ?

ja nie widzę nic złego żeby po przybyciu na hel napicia sie kilku piwek po takiej trasie coś się należy i wrócenia promem ale dobra widzę że z waszej wycieczki nici

No jak kolega nawet jednego akapitu ze zrozumieniem przeczytać nie może to i piwo nie pomoże... mimo to będę bronić swego, proszę:
http://porady.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,piwo
zapewne znajdą się i artykuły w całości negujące spożycie owego trunku jednak podejrzewam że jest ich zdecydowanie mniej a treści w nich zawarte nie mają żadnego wiarygodnego uzasadnienia.

słuchajcie, może zamiast dać się wciągnąć w polemikę n.t. aspektów moralnych i zdrowotnych spożywania piwa, zainwestujmy energię w organizację wycieczki. Zbiorą się chętni na 5 lub 6 maja? Ktoś ogarnie trasę, zaproponuje m-ce zbiórki? Co do piwa - zakładam że wszyscy są pełnoletni i sami zdecydują, jak bardzo będą chcieli uzupełnić minerały;)

5/6 maja mi pasuje

gg - 383355

widać wycieczka ma na celu uwalenie się piwskiem ehh :-( aż ręce opadają, żałosne jest takie rozumowanie

ja niestety w tych dniach cisnę w przeciwną stronę jednakże dla tych co się zdecydują trasa nie powinna stanowić problemu. Ja zawsze ruszałem z Gdynia Karwiny i dalej na: lasem na Witomino, dalej Leszczynki, następnie przeprawa przez torowisko i dalej ul. Janka Wiśniewskiego w kierunku Pogórza... dalej na Pierwoszyno i trasą nr 100 w kierunku Kazimierza. Tak w połowie drogi miedzy Pierwoszynem a Kazimierzem odbijamy w prawo na Mrzezino. W Mrzezinie tuż przed stromym pojazdem odbijamy w prawo i kierujemy się na Rzucewo (warto zobaczyć zameczek) Dalej z Rzucewa to już prosta droga na Puck, dalej Wladysławowo itd. Jadąc z Pucka do Władka można by spróbować ul. Bohaterów Kaszubskich - nie testowne...

Jechaliśmy w czwartek z Helu, część trasy ulicą, bo to co jest obok, na ścieżkę na pewnym odcinku się nie kwalifikuje. Policja mijała nas kilka razy i nic nie chcieli :) Chyba tylko jeden nadgorliwiec nas wytrąbił
Bliżej Władka ścieżka w miarę ok, to można ścieżka śmigać bez większych problemów.
Miłej wyprawy, jak się Wam uda :)