Rozczarowanie

Wybraliśmy się w tym roku ze znajomymi do Studentki na imprezę sylwestrową. Skusiła nas propozycja imprezy-domówki w klubie. Można było wnieść swój alkohol, dodatkowo miejsca VIP z przekąskami cenowo były przystępne. Niestety po dotarciu na miejsce czekało na nas wielkie rozczarowanie. Miejsca VIP usytuowane były w piwnicy, między toaletami, a palarnia przez co zapach na samej sali był nie do zniesienia. Przyszliśmy trochę później niż inni goście i najprawdopodobniej przez to nie dostaliśmy jedzenia, za które zapłaciliśmy. Od managera usłyszeliśmy, "że się skończyło" mimo, że nie dostaliśmy nic i najprawdopodobniej ktoś dostał nasz przydział. Co do alkoholu, to można było wnieść, natomiast już soku nam nie pozwolono zabrać i osoby nie pijące musiały wydać krocie na sam sok. Była to nasza pierwsza i ostatnia wizyta w tym klubie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Rozczarowanie

Bufet był w formie stołu szwedzkiego. Jedzenia było bardzo dużo, mimo tego skończyło się ono przed północą. Bufet był jednak przewidziany jako przystawka przed imprezą. W związku z tym nie był on uzupełniany. Był on dodatkiem do całości.
Odnośnie napojów bezalkoholowych pełna zgoda. Z tym, że na wydarzeniu promującym, plakatach, jak i zaproszeniach wyraźnie była mowa o możlwości wnoszenia alkoholu, nie napojów bezalkoholowych.
Jeżeli chodzi o ich cenę, to jak na ceny klubowe, jest ona całkowicie przystępna. Nie chcemy wymieniać nazw poszczególnych klubów, ale nie spotkaliśmy się jeszcze, żeby litrowe napoje były w cenie poniżej 20 zł za butelkę. Być może rzadko mieli Państwo wcześniej okazję dokonywać takiego zakupu, stąd taka reakcja. Natomiast standardowa cena w Sopocie za taki produkt mieści sie w przedziale 25-35 zł.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0