Nie dość,że jechałam zdezlowanym BMW to jeszcze zapłaciłam podwójnie - kumpela wysiadła, a kierowca skasował tak jakby brał mnie ponownie z postoju...czyli +7zł...GRANDA!!!

Pani Rzepa chyba niedokładnie sprawdziła do jakiej taksówki wsiadła, lub nie zna się na markach samochodów... Jedyne BMW które jeździ w naszej grupie, a dokładnie kierowca tego auta został dziadkiem w wtorek 4 listopada 08, i jego taksówka została ponownie uruchomiona w poniedziałek. Prosimy Panią Rzepę na przyszłość o zamawianie telefoniczne na hasło "Rzepa" i nie będzie pomyłek.