ODDAŁAM DO SERWISU W WEJHEROWIE AUTO PO SZKODZIE. WYMIENILI TAM PRZEDNI ZDERZAK, JEDNAK PRZY ODBIORZE ZAUWAŻYŁAM MOCNO PORYSOWANĄ PRZEDNIĄ SZYBĘ. OCZYWIŚCIE FAKT TEN ODNOTOWANO W DOKUMENTACH, ZE ODBIERAM Z PORYSOWANĄ SZYBĄ. NASTĘPNIE CHCIAŁAM ABY SERWIS NAPRWIŁ SZKODĘ KTÓRĄ ZROBIŁ. KONTAKTOWAŁAM SIĘ Z SALONEM I SERWISEM ALE PAN T. Z DZIAŁU SZKÓD ZBYWAŁ MNIE I NIE POTRAFIŁ MI POMÓC. W KOŃCU WZIĘŁAM SPRAWY W SWOJE RĘCE I POJECHAŁAM DO KIEROWNIKA BLACHARNI W WEJHEROWIE ABY TEN PODLĄŁ DECYZJE CO DO PORYSOWANEJ SZYBY. USŁYSZAŁAM ZE TE RYSY ZROBILAM SOBIE SAMA, A SERWIS JEST OCZYWIŚCIE BEZ WINY I NIE MAM CO LICZYĆ NA WYMIANĘ SZYBY CZOŁOWEJ. SZYBA JEST TAK MOCNO PORYSOWANA ZE JAK SWIECI SŁOŃCE TO LEDWO KIEROWCA WIDZI CO SIE PRZED NM ZNAJDUJE. CIEKAWE CZYM SAMA SOBIE TAK DSZYBE USZKODZIŁAM???? USŁYSZAŁAM, RÓWNIEZ , ŻE PRZECIEŻ SERTWIS NAPRAWIAŁ ZDERZAK WIĘC CO MA DO TEGO SZYBA??? WKURZONA JESTEM NA MAXA ZE TAK MNIE TA FIRMA POTRAKTOWAŁA. ZENADA!!!! BEZNADZIEJNA OBSŁUGA KLIENTA, JUŻ WIECEJ TAM NIE ODDAM AUTA DO NAPRAWY, JAK I NIE SKORZYSTAM Z INNYCH USŁUG. PRZED CHWILĄ NA FORUM PRZECZYTAŁAM PODOBNĄ SYTUACJĘ GDZIE KOBIETA ODDAŁA AUTO PO STŁUCZCE - RÓWNIEŻ NAPRAWIALI JEJ ZDERZAK I CHCIELI JEJ ODDAĆ AUTO Z PĘKNIĘTĄ SZYBĄ. A JEDNAK SZYBĘ JEJ WYMIENILI. A PRZECIEŻ CO MA ZDERZAK DO SZYBY???? CZY TA PANI SOBIE SAMA STŁUKŁA TA SZYBĘ ???!! SERWIS DO BANI JAK I JEGO PRACOWNICY, KTÓRZY ROBIĄ Z KLIENTÓW KRETYNÓW. ZUPEŁNE DNO. LEPIEJ NAPRAWIĆ AUTO U KONKURENCJI. NASTEPNYM RAZEM WYBIORĘ SIE DO GROBLEWSKIEGO.