Re: STYCZNIOWE I LUTOWE CIĘŻARÓWKI 12:)
hej,ja witam z samego rana,spałam jak zabita (po raz pierwszy od wielu tygodni),a teraz wstałam wyspana jak nigdy.......no już nie pamiętam,kiedy byłam aż tak wyspana w doskonałym humorze. Pytałam się lekarza o maluszka (nie tak łatwo jest się przestawić już na małą i od razu na Anię), to wiem,że waży 790 g a wszystkie wymiary są ja kto określił "książkowe", pytałam się o serduszko, wątrobę, nerki, kręgosłup i zapomniałam o wzroście, ale skoro książkowe to pewnie długość ok. 21 - 25cm. Oby tak dalej. Ale wczoraj emocje wzięły górę i u lekarza ciśnienie mi skoczyło na 150/100!!! A potem mierzyłam w domu, a ciśnienie 112/59. Wszystko jest dobrze, z malutką również, bylebym jeszcze mogła rodzić naturalnie (ciśnienie bądź tarczyca mogą to wykluczyć, ale lekarz powiedział...będziemy próbować:)))))
Pełnia szczęścia. Dziewczyny teraz to chce mi się wrzeszczeć ze szczęścia, a uśmiech nie schodzi z buzi.
Iza też miała wczoraj wizytę, było opóźnienie w wizytach, ale jestem ciekawa jak u niej sprawa wygląda no i jak wrażenia z nowego gabinetu...?
0
0