SYLWESTER 2015/16 zdecydowanie NIE!!!!
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką ignorancją i chamstwem właściciela lokalu, a przede wszystkim takim niedbałym traktowaniem klienta. Jedzenie, które zwykle było smaczne i godne polecenia składało się ze skandalicznie małych porcji - zapowiadany półmisek wędlin z własnej wędzarni to w rzeczywistości mielonka z jak puszki oraz inne zakupione w pobliskich marketach wędliny. Szynka pieczona w całości w szamotowym piecu, porcjowana, podana na płonąco to w rzeczywistości uduszona szynka pokrojona w plasterki ( kilka sztuk grubości kilku milimetrów na kilka osób) polana sosem pieczeniowym . Kociołek węgierski ..... szkoda pisać. Nigdy więcej !!!! 400 zł od pary za tak marne jedzenie i do tego płatna 5 zł od osoby szatnia . Skąpstwo właściciela powinno przejść do legendy. Jak można do tego tak nie szanować swoich pracowników, żeby zafundować im taki koszmar w Sylwestra i narazić na stałe pretenje ze strony gości. Załoga uwijała się jak w ukropie, żeby nadrobić sympatyczną obsługą tą żenującą porażkę. Moja ani moich znajomych noga tam już nie postanie. Mam nadzieję, że takie opinie klientów i nauczą w końcu właściciela, że w dzisiejszych czasach o klientów trzeba dbać !!!