Choć dla postronnego to nie gra roli,
to normalny człowiek jednak tak woli
i choć ludzie gardzą,
to mnie obchodzi bardzo,
że kolano naprawdę JUŻ nic nie boli.

Gdy rano wstaję, to najpierw mówię pacierz,
lecz to nie jest nawet połowa,
bo niedługo znów będę na karimacie,
leżąc się gimnastykował.

Grzegorz Rymopis