Salon Anna Pikura Gdynia - proszę o opinie

Był ktoś kiedyś? Mogłabym prosić o opinie?:)
z gory dzieki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Salon Anna Pikura Gdynia

Podbijam ponieważ też jestem zainteresowana :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Salon Anna Pikura Gdynia

cóż sądząc po ocenie na trójmieście nie jest za dobrze
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Salon Anna Pikura Gdynia

najlepiej udac się samemu. Pierwsza wizyta to zawsze ryzyko. Kierowanie się opiniami to nie do konca moze byc prawda. kazdy klient oczekuje czegos innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dziś miałam zrelaksować się podczas wizyty w Klinice Anny Pikury w Gdyni. Dostałam w prezencie day spa który miał trwać ok 1,5h. Niestety to był najgorszy dzień a nie relaks. Gdy przyszłam na miejsce po wypełnieniu ankiety zostałam zaprowadzona przez Panią Monikę do pomieszczenia w którym miał obyć się zabieg. Miałam wykupiony z gruponu peeling ciała, masaż oraz mleczko na ciało. W pomieszczeniu nie było warunków które byłyby choć trochę przyzwoite. Mój płaszcz powiesiłam na haczyk który był umieszczony na drzwiach od szafy. Pani Monika powiedziała że mam się rozebrać do bielizny. Stół był przykryty materiałem który był podobny do jednorazowego. Nie otrzymałam od Pani żadnego ręcznika. MOje ubranie, zakupy które miałam i torebkę miałam położyć na krześle który był obok stołu. W pomieszczeniu tym nie było warunków aby się w spokoju rozebrać. Poza tym nie otrzymałam ani jednorazowej bielizny ani ręcznika. Gdy przyszła Pani zapytałam się jej jak ma wyglądać zabieg, Pani Monika wyjaśniła iż ma być na początku peeling całego ciała. Wówczas zapytałam się jej jak ona chce to zrobić skoro mam na sobie biustonosz. Wtedy Pani Monika powiedziała że nie wszystkie panie sobie tego życzą i ona rozpina go gdy jest taka potrzeba. Byłam tym faktem zdziwiona jak można zrobić peeling gdy cała sól będzie w bieliźnie osoby leżącej. Aby nie zabrudzić fig, moje majki zostały okryte papierem do rąk. peeling był wykonany tylko na nogach i plecach ominięto pośladki i ręce. Gdy zapytałam się dlaczego nie ma peelingu na rękach usłyszałam że będzie wykonany gdy będę leżęć na plecach. Do tego czasu jeszcze to jakoś wytrzymywałam. To miał być relaks a był koszmar. Cały czas paliło się duże światło górne i paliła się też jedna lampa stojąca. moim zdaniem powinno światło powinno być relaksujące a nie powodujące że osoba która leży na stole w samej bieliźnie czuje się na u lekarza prawie na stole operacyjnym. Moja cierpliwość dosięgnęła prawie zenitu gdy Pani kosmetyczka która wykonywała zabieg z umywalki wzięła ścierkę albo mały ręcznik i zmoczyła ją i zaczęła tą szmatką wycierać moje plecy i nogi. chciał zmyć peeling. Na moje oburzenie powiedziała, że nie mają prysznica. Powiedziałam jej że skoro nie mają warunków aby klientka czuła się komfortowo to nie powinni mieć w swoim zakresie takiej usługi. Na moje zwrócenie uwagi że nie dostałam jednorazowej bielizny pani powiedziała że taka się skończyła a na moje pytanie dlaczego wyciera moje ciało szmatką która była wcześniej włożona do umywalki powiedziała że ona była czysta. Nie uwierzyłam w to, bo gdyby była czysta to by ją wzięła z szafki a nie z umywalki. Pani Monika powiedziała, że poprzednia klientka była w innym gabinecie i to ma świadczyć o tym, że ta ścierka była czysta. Maskara. Gdy przyszłam do domu od razu wzięłam prysznic. Następnie pani nałożyła na moje nogi i plecy mleczko które nawet nie zdąrzyło się wchłonąć a pani położyła na nie od razu ręcznik i powiedziała że teraz mleczko ma się wchłonąć. Na pewno tak ale ciekawe gdzie na pewno nie w moje ciało tylko w ręcznik. Gdy Pani mnie okryła ręcznikiem to słychać było telefon a Pani MOnika była sama w salonie wiec szybko z gabinetu wyszła i wróciła po kilku minutach. powiedziała że mam się obrócić na plecy a ja już wtedy nie wytrzymałam, powiedziałam aby wyszła bo w tym salonie czuje się fatalnie. to miał być relaks a zostałam potraktowana jak śmieć. I to wszystko przez to że to był grupon. Straszne. Nigdy nie wrócę do tego gabinetu i wszystkim dookoła będę go odradzać. Gdy zwróciłam uwagę Pani MOnice to ona broniła się że to nie od niej zależy czy jest prysznic czy nie ale brak ręczników, i jednorazowej bielizny i wycieranie soli po peelingu szmatą która była w umywalce oraz światło to jedna wielka porażka. Ta kliniki to jakaś porażka. Nawet gdy wychodziłam to nie usłyszałam żadnego słowa przepraszam. Piszę to ku przestrodze. Nie idźcie do tej kliniki bo to straszne miejsce.Rozżalona klientka. Anna. Uciekajcie od tej kliniki jak najdalej.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

Miałam podobną sytuacje do pani. Masaz plecow , wiec mialam polozyc sie w spodniach i butach i staniku.... co mnie zdzwilo, peeling i szmatka, oliwka wlewala sie do stanika... masaz wykonany chaotycznie tak jakby pani robila go poerwszy raz, to juz moj mąż laik w tym temacie robi lepszy. Gabinet malenki zaraz kolo drzei wejsciowych wiec czuc bylo chlod, haczyk na kurtke odpadal, sciany brudne od oliwki. Btw, szmatka do wycierania peelingu tez byla ze zlewu. Do tego na poczatku masazu pani nagabywala mnie do kupienia kolagenu lub wstezyknięcia sobie cos w brzuch co ma spaloć tluszcz ( gdy spytalam czy mozna o tym zabiegu poczytac, odpowiedziala ze to jest tajemnica pani doktor co jest w ampułce). Masakra. Masaz z grupona to robiony na odwal by wcisnac kosmetyki...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardzo polecam. Byłam kilka dni temu. Ładnie, czyściutko, ponoć jakiś remont ostatnio mieli, więc wszystko wygląda świeżo i z klasą. Salon niewielki, ale w fajnej lokalizacji. Na Świętojańskiej. Dobry dojazd. Personel kompetentny, może trochę nieśmiały, ale wystarczy się uśmiechnąć i od razu lody przełamane. Kosmetyczka ma pewną rękę, wie, co robi, nie zastanawia się. Ceny jak na Gdynię na dobrym poziomie. Całkiem spora gama zabiegów, no i można trafić na promocje - ja na takową trafiłam i wykupiłam kilka zabiegów w dużo niższej cenie (prawie o połowę), niż gdybym miała kupować pojedyncze zabiegi. Super!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Zgadzam się z Tobą Weroniko. Ja także byłam zadowolona z wizyty w salonie Anna Pikura. Co przykuło moją uwagę to porządek i ładne wnętrze. Czułam się wewnątrz bardzo dobrze. Zabieg miałam wykupiony z grouponu i nie zauważyłam, żeby recepcjonistka, czy kosmetyczka traktowały mnie od niechcenia. Byłam grzecznie przywitana, poproszona o wypełnienie ankiety. Następnie pani wykonała zabieg na twarz, tłumacząc po kolei, co robi. Przy okazji opowiedziała o mojej skórze i poleciła jeszcze kilka zabiegów, które mogłyby mi się przydać. Ogólna ocena to, dla mnie, 5+.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Gdyński salon Anna Pikura jest ok. Nie wiem, co jeszcze napisać. Dałabym mu 9/10 gwiazdek, no może 8/10. Miejsce jest niewielkie, ale urocze, no i kosmetyczki są przesympatyczne, ale czasami (zwłaszcza gdy spotykamy się pierwszy raz) troszkę nieśmiałe. Dziewczyny! więcej otwartości! Sam sposób rezerwacji, oczekiwanie na zabieg i sam jego przebieg nigdy nie były powodem do mojego niezadowolenia. Zabiegi, które regularnie tu wykonuje - to zabiegi oczyszczające, odświeżające na twarz i masaże. Są wykonywane dokładnie i delikatnie. Ceny są na dobrym umiarkowanym poziomie. Jak mieszkasz w okolicy, idź, nie będziesz żałować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

ile dostałaś za wpisanie tych bredni ?
remont to ta ciemna, brudna klitka widziała", ale z jakieś ćwierć wieku temu.
lokalizacja faktycznie dobra, szkoda tylko, że ta pseudo klinika o pow. ogółem, góra 30m2, to zaadoptowane zaplecze lokalu przy głównej ulicy
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie, jak dla mnie tragedia. Brud i niemiły zapach. Najgorszy gabinet w jakim kiedykolwiek byłam. Manicure zrobiony tragicznie, lakier zważył się na paznokciach. Jak mówiłam koleżkom że byłam u kosmetyczki na manicure to robiły wielkie oczy widząc moje paznokcie. Szkoda że nie mogę załączyć tu zdjęcia. Moja noga nigdy więcej tam nie postanie. Fatalne warunki, fatalne kosmetyki. Pani chyba miała zmywacz rozcieńczony wodą, bo próbowała przez 10 minut zmyć jednego paznokcia bezskutecznie. Skórki pozacinane do krwi. Kasa wyrzucona w błoto bo musiałam po powrocie do domu zrobić od nowa manicure. Nie polecam!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdecydowanie nie polecam!, szkoda czasu i pieniędzy
Dostałam groupon „Pakiet Luxury spa (do 2 godz.) z filiżanką herbaty dla 2 osób”
Więc wykorzystałam - lista wymienionych tam usług ma się nijak do tego co Pani zrobiła.
Niedokładnie, nieprofesjonalnie, nieprzyjemnie i nie jestem przekonana że do końca czysto tam było, pomieszczenie ledwo mieści łóżko, ściany brudne, komfort żaden,
Z listy usług jakie miały być wykonane (8) zostało zrobionych 5 i to każde z nich częściowo, aż nie chce mi się tego dokładnie opisywać bo szkoda naszego czasu na analizę niewartego uwagi miejsca, szczerze odradzam
Relaks to to nie był!!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja również nie jestem zadowolona. Zupełnie! Jedyny plus że Pani kosmetyczka była miła i szybki termin. Również usługi jakie miałam wykonywane były robione niedokładnie,byleby szybko przejść do następnego i jak najszybciej skończyć. I oczywiście nie wszystkie zostały wykonane, a przecież na liście ich było więcej.. Zabieg trwał 35 minut trochę mało jak na 10 etapów.. Naciąganie na kolejne zabiegi. Mogłabym opisywać godzinę ale szkoda mi czasu. Nigdy więcej tam sie nie pojawie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Co na szorstkie dłonie? (69 odpowiedzi)

Dziewczyny, pomóżcie, bo nie mam pojęcia czego używać. Wszystko mnie zaczyna uczulać (nigdy nie...

Prostownica dla żony - jaka? (18 odpowiedzi)

Chcę kupić prostownicę dla żony. przeglądam oferty i tak ok 200zł będzie dobra? I czy jonizacja...

Sklep Valetta.pl opinie (1734 odpowiedzi)

Hej, czy ktoś zamawiał coś ze sklepu internetowego Valetta.pl? Jak z jakością tych rzeczy?...