Sama żona na imprezie integracyjnej

Pracuje w firmie gdzie imprezy firmowe sa organizowane z malzonkami , u mojej zony jest odwrotnie , wszyscy jada bez partnerow i zostaja na noc w hotelu , jak dla mnie to chore , ale jestem zly ...
popieram tę opinię 94 nie zgadzam się z tą opinią 47

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Witam

Ja widzę całą sprawę z innej strony, pracuję w dużej korporacji na Łużyckiej w Gdyni, tutaj wyjazdy są co jakiś czas zazwyczaj co 4 miesiące jak idzie dobrze w firmie, i co na nich się dzieje? na początku każdy udaje poważnego z konwenansami, dochodzi alkohol światła, tańce żarty, patrzenie sobie głęboko w oczy, wielu z moich współpracowników ma żony i mężów, Ja także ale..zawsze jest jakieś ale, każdy z każdym flirtuje z pracy kiedy tylko może, oczywiście by nikt niby nie widział ale Dziewczyny rozmawiają między sobą i wiem dokładnie jak wiele z Tych Mężatek moich znajomych było w łóżku jak można nazwać to łóżkiem (zazwyczaj kochały się z kolegami z pracy w łazienkach, na schodach PPoż w hotelu, w garażu, itp). Dziewczyny nie kryją że fajnie raz na jakiś czas oddać się innemu bo to Podobno nakręca je na kolejne miesiące w Małżeństwie a przecież Kolega który ma żonę nic jej ani nikomu nie powie bo oboje mogą coś sprawdzić.
To takie niewinne zabawy o których wiedzą albo tylko dwie osoby albo cała firma która nie zna ani mężów ani żon swoich kolegów/koleżanek z pracy więc cała firma czasem huczy ale mąż albo żona takiego kogoś jest łosiem numer jeden. Nie wiem jak tak można, może fajnie posłuchać czasem takich rzeczy od kogoś ale igranie z ogniem jest nie dla mnie, stracić wiele lat związku przez seks z kolegą z pracy albo koleżanką? Bez sensu. Ale ponad 50 % mojej firmy ma ten dreszczyk za sobą i mówią że to nic złego więc widac świat ma coraz to lepsze podwaliny. Może ludzie pomiędzy 30-40 rokiem mają większą ochotę na skok w bok i wg nich to takie Normane.

Brak słów, nigdzie bym swojego męża nie puściła a po tym co widziałam na własne oczy wiedząc że dana osoba ma kogoś odechciało mi się tych imprez a w pracy dalej widzę muskanie palcami czyjejś czyji, szczypanie i spojrzenia które prowadzą do jednego...

pozdrawiam

Ann
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Ale może oni się dalej integrują.;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Na pewno już po imprezie integracyjnej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Sadyl:)....no nie inaczej:).....ps.dobrze,że nie żłobek;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

> Pozwalać,nie pozwalać...to jakieś przedszkole czy związek dwojga dorosłych osób?;)

@Inko^2 z Baden^2:
Dorosłe osoby nie mają takich dylematów - lub rozstrzygają je między sobą, bez angażowania osób postronnych.
Pozostaje przedszkole ;]
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Art, normalnie cicha woda z Ciebie ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Jak się mocno zintegruje,to trojga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

O właśnie taki tester,przed wyjazdem na imprezę integracyjną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Pozwalać,nie pozwalać...to jakieś przedszkole czy związek dwojga dorosłych osób?;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Art...kusisz mnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Art, chcesz robić za testera? ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Zobaczysz czy Twój jest takim typem o jakim pisałaś;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Wypowiadałam się na temat wyjazdu integracyjnego żony Marka:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Art, ja nie bardzo Cię rozumiem...
Pójście na piwo z nieznajomym mężczyzną, a wyjazd integracyjny z pracownikami czy z grupą osób np. Ognisko, to troszkę co innego...
Mimo tego zaproszenie na piwo przez Ciebie spowodowało, ze zrobiło mi się milo.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Ha! Graszka, co Ty na to? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

"Jeżeli bez problemu pozwoliłeś małżonce pójść na tę imprezę,to świadczy o Was bardzo dobrze,ponieważ nie jesteś typem zazdrosnego zgreda"
Graszka to ja Cię zapraszam na piwo,to będzie świadczyło o was dobrze;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Ale na pewno jej, przykro byłoby słyszeć od koleżanek jakieś niezbyt mile słowa na Twój temat czy na temat waszego związku.
Gdyby ktoś, źle się wyrażał o moim mężu, to tak jak by o mnie mówił:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Za bardzo ich nie znam i ich opinia nie jest dla mnie wazna ale oczywiscie sie z nia licze , wkoncu to znajomi zony
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

No właśnie, a także w oczach jej znajomych...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: sama zona na imprezie integracyjnej

Nie , no moze jestem zazdrosny ale do glowy by mi nie przyszlo zabraniac czegos zonie , nawet gdybym sprobowal to wyszedl bym na glupka w jej oczach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Czy brak zainteresowania to normalne? (22 odpowiedzi)

Witajcie Mam ponad 20 lat, jestem w sumie młodą ciekawą świata dziewczyną i ...nie interesuję...

Czy feromony działają (83 odpowiedzi)

Zastanawiam sie nad kupieniem sobie feromonów. Ogólnie należę do bardziej nieśmiałych osób i...

Żonaci mężczyźni poszukujący "Przyjaciółek" (94 odpowiedzi)

Może mi ktoś przełożyć na babski rozum jak to jest. Jest się w związku kocha się żonę, szanuje...