Samobójstwo po upokorzeniu w szkole

Opinie do artykułu: Samobójstwo po upokorzeniu w szkole.

Małoletni zwyrodnialcy rozebrali w szkole swoją koleżankę i na oczach klasy molestowali ją seksualnie. Całe zdarzenia sfilmowali telefonem komórkowym. Upokorzona przez nich 14-latka popełniła samobójstwo - tę szokującą historię opisał dziś Dziennik Bałtycki.

Do tragedii, jaka spotkała Anię z Gimnazjum nr 2 w Gdańsku doprowadziła m.in. jej... popularność. - Ania odrzuciła we wrześniu względy jednego z chłopaków. On postanowił się zemścić - tłumaczą zszokowane koleżanki ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Bandyci

Dla mnie oni zachowali się jak zwyczajni zbóje. Ciekaw jestem, czy byli świadomi, czy też nie, że ich zachowanie, które wprost dzisiaj można nazwać znęcaniem się fizycznym i psychicznym doprowadzi tą biedną dziewczynę do samobójstwa? Teraz podobno wyszły fakty, że coś było w jej domu, czego się wstydziła i oni to rozdmuchali, czym doprowadzili do plotek, a te w prostej linii do samobójstwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mylisz sie Szemlok

Szemlok ty chyba nie znasz pewnych osób z twojej okolicy - naszej okolicy!!!

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

przykro mi ani po przeczytaniutego artykulu..jestem w troche podobnej sytuacji tez mam wiele problemow z ktorymi nie moge sie uporac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

co to ma byc

co za chamy z nich jak oni wogole mogli to zrobic gdybym ja tam byla w tej klasie to bym ja obronila niebalabym sie ich jak by ktos ja uratowal to moze ania by byla tu z nami...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ZABIĆ ICH!!!

Ci zwyrodnialcy nie zasłużyli żeby żyć - podobnie jak wszyscy, którzy ich bronią. A ci jeszcze ich wypuścili na wolność... Oni prześladowali Anię jeszcze na długo przed popełnieniem próby gwałtu. Prześladowanie jednostek przez grupę powinno być karane, bez względu na to, czy mowa o dzieciach w przedszkolu, czy o licealistach. Niestety, ani nauczyciele, ani uczniowie nie zdają sobie sprawy, jak ogromną krzywdę wyrządzają swoim postępowaniem wyrzutkom (czyli nam...)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chamstwo

Kiedy usłyszałam co stało się Ani rozpłakałam się. Jestem o rok od niej młodsza ale bardzo się lubiałyśmy.Ja sobie tego niemoge wyobrazić że Łukasz,Michał,Dawid,Mateusz i Arlek mogli zrobić takie coś. Mateusz był kuzynem Ani i kochał się w niej tak jak dawid jak to się mogło stać jak to jest możliwe jezzzuuu to straszne ona była taka śliczna mała fajna a teraz... teraz jej niema;(;(;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

klasa Ani powinna zostać ukarana

Gdyby klasa Ani jakoś zareagowałąna to, co się działo, to onaby żyła.Dlatego myślę że cała klasa powinna być jakoś ukarana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wypuscili ich:(

wypuscili ich :(
czy to jest kara ??
giertych co teraz zrobisz ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zatem napisz jaka byla.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przejżyjcie an oczy ludzie.

Tak działa własnie opinia publiczna.
Ja równierz znałam Anię i tych chlopaków.
Wiem, że biedna Ania nie była takim świętym aniolkiem :/
Wiecie...na codzień chłopacy dokuczają dziewczynom w różne sposoby i oczywiście wcale tego nie pochwalam, ale tą dziewczynę także przytłoczyły problemy rodzinne.
Przepraszam, zę to powiem , ale wasza biedna Ania jest tchórzem, słaba psychicznie. "DZIEKI NIEJ" , dzieki nagłośnieniu jej sprawy, samobójstwa zaczęła popełniać wiele innych nastolatek , nastolatków. Mysleli , że też będą ' sławni ' , że też będą za nimi płakać.
Zauważcie... Ci chłopacy też sa poszkodowani...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

smierc ani

jak mozna cos takiego zrobic nie wiem. to jest skandaliczne ja bym im dokopala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

smierc ani

jak mozna cos takiego zrobic nie wiem. to jest skandaliczne ja bym im dokopala
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

zabić gnoji!!!!

takich k..... gowniarzy to od razu zabić i do piachu z nimi wszystkich, co oni dostana kuratora, do piachu z frajerami po zabijać hamów
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

reakcja reszty klasy niedopuszczalna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

sytuacja jak z horroru przerażająca obijętność i bestialstwo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja zabailabym ta nauczycielke ktora powinna siedziec twardo na dupie w klasie a nie chodzic na jakis z****ny apel albo brac dzieciaki na ten apel ,po apelu poszla sobbie napewno na plotki przy kawie ,a cala klasa patrzala na biedna Anie nie rozumiem jak nie mozna bylo jej pomoc....

przeciez cala klasa nie byla przeciw niej to jakas chora wyobraznia tych bachorow,znalam Anie i jest mi jej żal ale tych nauczycieli sama pamietam i tak zawsze bylo w tej szkole,chłopacy zaczynali gnebic dziewczyny a nasz kochany dyrektor mial wszystko w dupie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

[*]

:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

szok

jak tak mozna ona teraz nie zyje a miala cale zycie przed soba studia i wogole mogla zyc a teraz lezy na cmentarzu taka mloda i ladna dziewczna ja to nie wiem a prawo jet do bani powinni tych chlopakow skazac do wiezienia do konca zycia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odnośnie zaniedbań ze strony psychologów - uważam że tak jest w istocie.

Zupełnie nie zgadzam się że efekt "burzy hormonów" w jakimkolwiek stopniu tłumaczy jej katów. Ich czyn nie posiada żadnego usprawiedliwienia.

Inną kwestią jest reakcja Ani. Nie jestem w stanie uzmysłowić sobie piekła w jakim się znalazła, najpierw w czasie tych strasznych 20 minut a następnie później gdy wracała opuszczona do domu i pozostała samotna aż do momentu w którym odebrała sobie życie. Wiem jednak, że nawet w pełni dojrzałe kobiety nie radzą sobie z przeżyciami związanymi z gwałtem. Przypadek Ani jest szczególnie dramatyczny gdyż padła ofiarą zbiorowego gwałtu będąc przecież dzieckiem! Z takimi traumatycznymi przeżyciami, które były torturą nie do zniesienia, musiała radzić sobie sama. Nie chciała rozmawiać ze swoją matką prawdopodobnie nie tylko ze wstydu, lecz, jak myślę, uważała rozmowę za bezcelową. Nawiasem mówiąc wygląda na to że miała słuszność - kilka dni później jej matka wypowiadała się o niej niezbyt korzystnie (dominował przekaz negatywny - Ania była wstydliwa, w szkole szło jej średnio lecz nadrabiała pilnością), podczas gdy ostatnia część wypowiedzi wręcz poraża i odrzuca: "Napiszcie, że nie winię za śmierć córki tych chłopców, ani ich rodzin. Zadzwonię do ich matek, żeby wiedziały". Jak Ania miała zaufać swojej matce skoro parę dni po jej tragicznej śmierci wypowiadała ona takie rzeczy w telewizji, czy choćby myślała w ten sposób?

Dlatego uważam że przypadek Ani jest poważniejszy niż tylko "burza hormonów". Dochodzi do tego jeszcze wycieńczenie po wielomiesięcznych prześladowaniach oraz ogromne poczucie opuszczenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kilka razy ktoś używał słowa burza hormonów ale tylko w kontekście tych bandytów.
O Ani napomknięto już o depresji.
To znaczy że ona ich rówieśniczka nie przechodziła burzy hormonów które tłumaczą dla odmiany jej katów?
Zdaje się, że ktoś świadomie lub przez totalną ignorancje wprowadza podwójny system miary.
Negatywny dla ofiary pozytywny dla oprawców.
A miara jest jedna: to wlaśnie ta burza hormonów w równym stopniu dotyczy Łukasza Pawłowskiego, Dawida Majera, Mateusza Wilszewskiego, Michała Szulta, Arkadiusza Pawlaka OPRAWCóW Ani jak i jej samej.
Mlodzież w tym wieku jest bardzo niestabilna emocjonalnie i czasami irracjonalnie podchodzi do zjawik jej dotyczących. Delikatne i wrażliwe charaktery pod wpływem impulsu podejmują tragiczne w skótkach decyzje co było udziałem Ani.
Dla psychologów i pedagogów nie jest to żadną tajemnicą. Lecz najczęściej podejmuje się- jeżeli wogóle- ograniczone działania dotyczące młodzieży która rzuca sie w oczy swoim złym zachowaniem, natomiast tych cichychi introwertycznych pozostawia się bez opieki. Zapomina się o nich by nie przyspazac sobie dodatkowych zajęć. I tu mamy następstwo rónież takiego zanechania. Spokojna, wrażliwa o wysokim poczuciu sprawiedliwości pada ofiarą rozpasaństwa i najgłębszej degeneracji równie, jak i całkowitego braku zainteresowania srodowiska wychowawczego.
Powtórze jeszcze raz grzechy wychowawców
1. OGRANICZONE DZIAŁANIA PRZECIW MŁODZIEżY ZWYRODNIAŁEJ
2. ZANIECHANIE PRACY Z MŁODZIEżą NORMALNą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0