Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Wiem, że takich wątków już było mnóstwo, ale cóż... Do jego założenia "zainspirowała" mnie wypowiedź @sam'a. Cytuję:
"żaden facet matki z dzieckiem na głowę sobie nie weźmie ot tak".
Zatem pytanie co znaczy "ot tak"? Czy samotna kobieta, która wychowuje dziecko/ci nie może być wartościową partnerką?
Poza tym absurdalnie dla mnie brzmi "nie weźmie sobie na głowę". Ja tam wolę chodzić po ziemi, niż siedzieć na czyjejś głowie :P A tak na poważnie dlaczego ma brać na głowę? Chodzi o stworzenie normalnego, partnerskiego związku.
Mam już swoje lata, większość samotnych facetów w moim wieku, też jest już po przejściach, często mają dzieci, zatem czy ja jestem gorsza od nich?

Bardzo chętnie wysłucham osób, którym może udało się stworzyć takie związki. Może panowie mnie trochę podbudują i się okaże, że mam jeszcze w życiu jakieś szanse, bo nie wszyscy myślą, jak @sam :D
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Dokładnie:) Jest wiosna, więc to najlepszy czas na zmiany, biologii nikt nie oszuka:)
Tak więc załóżcie ładną sukienkę, wyjdźcie na spacer, do kina, na rower jak lubicie i w końcu znajdzie się ten długo szukany.
Aha, jak to ktoś tu już pisał: zresetujcie się i nie myślcie o tym co było, tylko o tym jakie fajne jesteście i co fajnego jeszcze przed Wami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

M-a-j-k-a
Mnie zechciał :)
Mam dwoje dzieci (teraz 12 i 9 lat) i super faceta przy sobie.
Wiesz co mi powiedział kiedy spytałam... dlaczego dba tak o moje dzieci?
TY JESTEŚ MOJA.... WIĘC I ONE SĄ :)

Więc szukaj :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Pewnie!!
Jak to Mamuśki :D, zawsze otaczają opieką tych najsłabszych ;D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

W porządku, to będę się trzymał kobiecego frontu na forum :)
Przygarniecie mnie? Prooooszę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Oj, ja myślę że do tego nie dojdzie:)
Przynajmniej nadzieję taka mam ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Tak tak, a ja biedny bezbronny mały chłopczyk spuściłbym główkę i zacząłbym cichutko popłakiwać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@sam, pewnie i by go rozerwali gdyby nie nasze tu istnienie ;).
Płci piękniejszej :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Obgryzam pazurki ze strachu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Co Ty opowiadasz Brzdącu. rozerwą go na strzępy... ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Witaj @mr_luc :) na tym podłym forum, jak to niektórzy mówią :D

Spodziewaj się dość intensywnego odzewu płci męskiej na Twoją propozycję ale się nie zrażaj - to całkiem niegroźni osobnicy ;) lubią sobie pokomentować tu i ówdzie ale nie rąbią nikomu krzywdy :)))

Powodzenia i mam nadzieję, że zagościsz tu na dłużej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Nie Mikronezjo, jeszcze niżej :)
Czy mam to dobitniej wytłumaczyć? :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Ja nie wiem czy forum jest na sen. Jak zaglądam późnym wieczorem, to tak się głośno czasami śmieję, że wszyscy się budzą:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Vi, wyznaję tę samą zasadę - tak na lepszy sen ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Nie ma to jak odrobina Forum przed snem ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

:) :) :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

o Matyldo, @Mikronezja - padłam :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Ogień w sercu i trochę niżej, znaczy się zgaga? ;))
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

W ogóle określenie 'fajny' jest takie trochę.. miałkie. Źle dobrałem słowo.
Wiek bez znaczenia (byle nie wyglądała jak moja mama, jedną już mam), zadbana. Wiedząca czego chce od życia, choć z tym chyba nie będzie problemu, jeśli już jest mamą. Empatia, bezinteresowność, przyjaźń, ogień w sercu (i trochę niżej :) ), umiejętność i chęć okazywania uczuć. Nooo to takie podstawy.
Jakieś chętne? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

"fajność" rzecz względna. Każdy lubi co innego (i całe szczęście). Dlatego może napisz, jaka to fajna dla Ciebie, to zaoszczędzisz sobie czasu :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Płakać nie będę, byle fajne były :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

szukam Paią po 50 (3 odpowiedzi)

Szukam starszej od siebie. Bez zobowiązań.

Para szuka pary (7 odpowiedzi)

Hej, chcielibyśmy się spotkać z fajną parą na drinka- inteligentni i zadbani - ona 34 on 42....

Gay Gdańsk (105 odpowiedzi)

JA 21 lat strarówka...