Re: Samotni rodzice...
a ja znam to od drugiej strony:) formalnie jestem "samotna matka" bo nie mam slubu i nawet nie mieszkam z ojcem dziecka, ale w zyciu nie bylam samotna :) moje dzieci maja kontakt z ojcem wiekszy niz nie jedno dziecko w tzw pelnej rodzinie :) I moze nalezy zastanowic sie dlaczego te samotne zostaja same? nie chce tez generalizowac, ze wszystkie, ale sporo kobiet odbiera ojcom prawa do dzieci i burzy wiezi miedzy nimi, a potem opowiada , ze jest samotna matka.... cos chyba tu nie halo...?
dodam jeszcze, ze nie korzystam z rzadnych przywilejow "samotnomatkowych" zebyscie nie pomysleli, ze kombinuje :)
3
2