Re: Schudłam
~zmotywowana
(10 lat temu)
Dieta 1000-1200 kcal. Wcześniej jadłam bardzo dużo słodyczy. Chciałam udowodnić mamie, że jestem w stanie schudnąć, bo we mnie nie wierzyła. Zaskoczyłam sama siebie, bo z dnia na dzień przestałam jeść słodycze. Nie jem W OGÓLE słodyczy ani cukru.
Rano jem musli (węglowodany, bez tłuszczu i mało cukru) z jogurtem (w składzie ma być więcej białka niż węglowodanów i jak najmniej tłuszczu - polecam jogurt JogoVita).
Potem owoc (jabłko, gruszka, borówka amerykańska, truskawki itp).
Na obiad np fasolka szparagowa ugotowana lub gotowana pierś z kurczaka itp lub zupa - same proste, gotowane dania bez sosów i dodatków.
Po pracy jem COŚ. Tu różnie. Owoce lub jakieś warzywo lub zrobiona przez siebie sałatkę z oliwą z oliwek.
Najlepiej im później, tym więcej białka, ale ja nie jestem maszyną i tak nie potrafię :(
Zero smażenia, zero cukru, jak najmniej tłuszczu, pozytywne nastawienie + ruch :) I błonnik jedzcie!
0
0