Re: Fronczewski
Rumia Multikino. Totalne oszustwo! Thriller??? Jakiś kryminalny film akcji o wyrywaniu chwastów jakich było już mnóstwo. Nic nowatorskiego. Wystarczy wspomnieć tylko "8mm" z Nicolasem Cage To jest thriller. Oglądasz i wcielasz się w łowcę. Nie myślisz o tym, że to Cage tylko jesteś jak on detektywem! To jest sztuka aktorska. Wzięli leśne dziady, które dla dodania sobie animuszu klną na lewo i prawo. Pazura i Linda już nam to pokazali. Na chwilę ujrzymy piersi p. Przybylskiej, tylko jako widz nie wiedziałem za bardzo co z tym "bezruchem" zrobić. Po co ta scena i co miała wnieść do filmu? Przysporzyć widzów czy kasy samej aktorce? Cały film nie "wierzysz" aktorom. Widzisz Małaszyńskiego, Przybylską, G.... bank i prawie Azję, tylko opaskę ma nieco wyżej. Tani film, kręcony w jednym miejscu. Dobrze, że przyjaciele ze wschodu zostawili nam pamiątkę, która jakoś odgrywa często pierwsze skrzypce w polskich kryminałach. W zwiastunie jest jednak mowa, że to w centrum Europy. Po co? Pan Korin niech wraca do teatru, a zachwycanie się grą aktorską osób odgrywających psy, a czasem pijane psy nie jest wielką sztuką. Można było obsadzić zespół z TM w Gdyni. Dali by radę bez problemu. Film fajny na czwartkowy wieczór w TVP. Fronczewski gra komendanta o słabych nerwach. Wszystko go ostatecznie przerasta, biedak.
6
10