Nigdy więcej nie będe serwisował w Gdańsku ani nikomu nie polecę.W trakcie przegladu gwarancyjnego uszkodzono zamek pokrywy silnika(w efekcie na komputerze pojawiła sie o tym informacja), w momencie wjazdu na serwis takiej informacji nie było również pracownik odbierający auto nie stwierdził takiej usterki(byłoby widać na komputerze,brak jakiejkolwiek adnotacji w dokumentacji z serwisu).Przyjezdzam po auto płace za przegląd 1500zł a oni informują że mam "zepsuty zamek koszt ekstra 360zł".Idą w zaparte że to nie oni.Po telefonie do Gdyni-główny przedstawiciel,okazuje sie ze uszkodzenie z pewnoscia powstało u nich,wówczas Gdańsk proponuje łaskawie ugodę płatność kosztów po połowie.Naprawdę szkoda nerwów.Gdynia owszem, Gdańsk naciąga.

mam dla Ciebie złą wiadomość. prawdopodobnie za rok znów się rozczarujesz. ci z gdyni wcale nie są lepsi. niestety będziesz zmuszony wybrać pomiędzy Drywa Serwis a Drywa Serwis bo inaczej utrata gwarancji. dopiero jako 3+ latek ceny zaczynają przystawać do normalniejszych, aby klientów zatrzymać. za rok spróbuję tych przy Klifie w Gdyni. za każdym razem przejeżdżając tamtędy widzę coraz więcej aut. to chyba nie przypadek?
pozdrawiam

Zaden przypadek, nie nadążają z naprawą....tak im to "idzie" :p

A jak z czymś sobie nie radzą to wysyłają do... Drywy :D
Przerobiłem ten scenariusz- wymiana przepustnicy, potem okazało się ze to nie to...
Naprawę (bez kolejnej wymiany) dokończyłem na Parkowej.

Jeżeli naprawdę chcecie mieć do czynienia z poważnymi ludźmi od Volvo polecam warsztat na ul. Zwierzynieckiej w Gdansku. Tylko oni. Nie są tani ale wiedzą wszystko, bo przez wiele lat pracowali u ... Drywy. Pozdrawiam Panów, Piotra i Jarka.

jarek nie pracował u drywy