Activ niestety nie wróci. Kontaktowali się z nimi w tej sprawie jak posypał się temat z mygym, ale już nie chcieli. Nie dziwię się im w ogóle, ale z perspektywy klienta chce mi się płakać. Czekałam na nową siłkę bardzo długo i byłam mega szczęśliwa że otwiera się Calypso.
Wczoraj 1sze koty za płoty - miałam wrażenie że jestem na jakimś bazarze. Wszystko na środku, strefa cardio vis a vis wejścia, ściany poprzestawiane bez większego pomyślunku chyba. Wtf? Activ miał mniej miejsca, a całe wnętrze było o milion razy lepiej zaaranżowane.
Wszystkie maszyny są nowe, ale co z tego? Mały wybór i dość kiepsko wykonane. Brak salek do ćwiczeń, strefa bramy i wolnych ciężarów to konieczność ćwiczenia dosłownie na środku, brak luster na ścianach. Gwar, chaos, pełno gimbazy i wszędobylski smród gumy.
Dam im szansę owszem, poczekam, pochodzę i zobaczę co się z tego wyklaruje.
Jeśli nic się nie zmieni, wracam do Activ - mimo ze dalej, że mniejsza siłka, to o niebo lepiej na każdej płaszczyźnie.
2
0