Re: Singielki Gdańsk, łączmy się :)
Wiecie co?
Czytam i nie wierzę.
Poczytałam kilka tematów na tym forum i wniosek jest jeden- udzielają się tu ciągle ci sami ludzie - wniosek jest chyba prosty.
Ja bardzo dobrze rozumiem tę dziewczynę, bo sama jestem w jej wieku i też obserwuję jak koleżanki zakładają rodziny i układają sobie życie.
Niestety nie wszyscy mają tyle szczęścia, bo mogą chociażby tak, jak ja przeprowadzić się do zupełnie obcego miasta i zaczynać wszystko od zera.
To już nie jest szkoła i nie jest tak łatwo nawiązać nowe kontakty.
Rady typu: wyjdź do ludzi, idź na imprezę wydają się śmieszne- sama mam iść?
Większość z Was ma tu rodziny, znajomych.
Ja np. nie mam nikogo i ciężko jest w tej sytuacji o nowe relacje, bo przecież nie będę łapała na ulicy ludzi, przedstawiała się i opowiadała swojej historii.
Choć jestem osobą kontaktową uwierzcie mi, że jak się nie zna prawie nikogo, pewne rzeczy przychodzą trudniej.
Sorry, ale muszę to napisać, bo aż się rzuca do ust- gdybyście sami byli tak zajętymi i szczęśliwymi ludźmi, nie byłoby Was tu i taka jest prawda, szczególnie, że patrząc po loginach większość z Was pisze tu od kilku lat.
Ja Cię Koleżanko bardzo dobrze rozumiem.
Też mam 27 lat i jeśli zostawisz jakiś namiar, chętnie się do Ciebie odezwę i może uda się umówić na mieście ;-)
a Wy przestańcie kpić! bo nie macie pojęcia, jak okropnie może się czuć osoba samotna. Jedna osoba dobrze sobie dobrze radzi z samotnością, inna gorzej.
Rady typu: naucz się być szczęśliwa ze sobą są dość głupie, bo jeden jest szczęśliwy jak jest sam,ubi to i umie się sobą zająć, inny po prostu nie! to kwestia charakteru.
Nie każdy jest taki jak Wy i przestańcie na tym forum tworzyć jakąś śmieszną wyrocznię.
Tyle w temacie.
Miłego dnia!
13
3