Mam kolege, zaliczam go do grupy najlepszych kolegow. Kolega ma siostrę, której przez dluższy czas nie widziałem. Ostatnio jednak nmiałem okazję trochę z nią razem pobyć i okazalo się, że wyrosła na bardzo przyjemną osobę. Podoba mi się i z wyglądu i ze sposobu bycia. Dobrze mi się z nią rozmawia - co jest u mnie zaskakujące bo nie należę do śmiałych. Najgorsze jest jednak to, że bojąc się, że nic z tego nie wyjdzie boję się spróbować. Dodatkowo nie wiem jaka była by reakcja kolegi gdyby się dowiedział, że zależy mi na jego (młodszej i to sporo bo ja i on: 24 ona: 19 lat) siostrze... a nie chcę tracić i jej i kolegi. Może ktoś kto ma młodzsze rodzeństwo napisałby co sądzi o takiej sytuacji.

Jeżeli kolega też zalicza cię do grupy tych najlepszych, to zapewne wie o Tobie bardzo dużo...jeżeli wie że jesteś wpożo w stosunku do kobiet, itp...to nie powinien mieć żadnych sprzeciwów...a potem jeżeli zechcesz zakończyć związek z tą dziewczyną, to lepiej zrób to z klasą:))

...wiesz zastanawia mnie jedna rzecz - takie rozważanie być czy nie być, co się bardziej opłaca - kolega czy jego siostra? Nie świadczy to najlepiej, miłość to nie lokata terminowa. Mimo wszystko, życzę powodzenia

> ...wiesz zastanawia mnie jedna rzecz - takie rozważanie być czy
> nie być, co się bardziej opłaca - kolega czy jego siostra?
Nie, nie chcialem żeby wyszło, że kalkuluje.. raczej po prostu wyrażam obawy a chciałbym mieć i kolegę i dziewczynę. W każdym razie dzięki - inny punkt widzenia rozjaśnia umysł.

Aniu Kumplowi a tym bardziej Przyjacielowi nie wycina się takich numerów i ja świetnie rozumiem te obawy:(
Ps: powiedz szczerze kumplowi że ma ładną i sympatyczną siostrę jeli on zna Cię dobrze i naprawde jesteś jego dobrym kumplem i uda Ci się go przekonać że to nie tylko fantazja sexualna to mysle że jeśli jest rozsądny to nawet się ucieszy że wie z kim się siostra zadaje - musisz jednak uważać ewentualnej wpadki raczej Ci nie daruje...
POWODZENIA !!!

no właśnie MrNobody dotknąłeś sedna "kumplowi nie wycina sie takiego numeru" - jakiego? skoro już od początku chodzi o "numer" to radzę faktycznie się wstrzymać.

Nie zastanawiaj sie tylko zakasaj rekawy i bierz sie za dziewczyne! Zapros ja do pubu, moze do kina, pokaz jej swoj motor... Pamietaj, do odwaznych swiat nalezy - nie bez kozery wzielo sie to przyslowie!

też myślę tak samo ...
poza tym: rozumiem że jej brat to Twój kolega i to najlepszy, tak? właściwie przyjaciel ? OK. Ale co on ma do życia prywatnego swojej siostry?? przepraszam, ale przecież nie jesteś chyba gwałcicielem ani nikim takim ?? więc czego on się może obawiać ??

poza tym nie wiem jakie układy panują między nimi. bo rodzeństwo często się zwalcza, nie lubi, a przynajmniej - zataja przed sobą wzajemnie swoje życie prywatne i nie chce, aby drugie wiedziało lub się wtrącało. sorry, ale Ty pomyliłeś chyba siostrę kumpla z dziewczyną kumpla- tej drugiej W ŻADNYM WYPADKU NIE ZACZEPIAJ !!!

A poza tym to pozdrowki :))
Krzy

Przecież to genialna sytuacja! Punktujesz już samym tym, że jesteś od niej starszy. Poza tym jakby co, to z kolegi będziesz mial najlepszego szwagra. Jestem za!!!

siostra tez czlowiek - atakuj

.... ja bym tam sie nie przejmowal, wal smialo w kakao , stary!!!


co wyXXXXXXX to twoje!

a zreszta jak baba nie da , facet nie wezmie!!!

od i !!

Zgadzam sie - z ust mi to wyciagnales!

> co wyruchasz to twoje!
Czy koniecznie trzeba wszystko sprowadzać tylko do ruchów posuwisto-zwrotnych? Wole posiąść jej duszę - bez niej ciało jest nic nie warte.

Cos podejrzany jestes...

Sama mam starszego brata i moim zdaniem masz u niej duże sznzse :) bo... nie ukrywam podobają mi się jego koledzy i również podobam się im. :) W każdym bądź razie zmierzam do tego że :
1. Jesteś starszy i na pewno masz szanse.
2. Jeżeli jesteś przystojny i atrakcyjny to już jest Twoja (dziewczyny lecą na starszych)
3. Ale nie zawsze u dziewczyn liczy się uroda czyli może już się jej poprostu podobasz
4. Postępuj delikatnie
5. Jeżeli jej brat jest Twoim przyjacielem to porozmawiaj z nim.
6. Skoro rozmawiasz z nią otwarcie to próbuj nawiązać do tego
7. Wiem że najgorsze jest podjąc pierwszy krok a w sumie to najgorsza jest obawa że to może byc nieodwzajemniona miłość
8. Jeżeli zauważasz że podobasz się jej to znaczy że wszystko z górki obojętnie co zrobisz będzie zaakceptowane
9. ale mimo wszystko zalecam rozmowę z jej bratem on na pewno ci pomoże a zwłaszcza że cię lubi :)
POWODZENIA !!!!!!!!!!!

Gamrep,
Dawno już wysłałeś swoje zapytanie,wiec nie wiem, czy już rozwiązałeś problem. Wydaje mi się, że jeśli dziewczyna Cię interesuje, sam mówisz, że dobrze Wam się rozmawia, to nie ma co pytać kolegi, czy zastanawiać się, czy warto. Zawsze warto, jeśli nie wyjdzie, trudno, postaraj się nie skrzywdzić, jeśli zajdzie taka potrzeba - zakończ związek z klasą. Prawdziwego Przyjaciela nie starcisz, nawet jeśli nie ułoży Ci się z jego siostrą, pod warunkiem, że dopowiednio się zachowasz.
Nigdy nie byłam w podobnej sytuacji, bo nie mam rodzeństwa, ale mam wrażenie, że wiele dobrego ominęło ludzi poprzez rozmyślania w stylu: "czy wypada"
pozdrawiam i życzę powodzenia:))

hmm...ja to się rozwiązało?

Na razie nie rozwiązało się i to z bardzo różnych powodów...

Jeśli z przyczyn obiektywnych - to jesteś usprawiedliwiony ;)
Pozdrawiam, Malutka25.

Ale on tajemniczy, hehe

Z powodow obiektywnych sprawa sie nie rozwinela.

Ja mam 12 lat i mam najlepszego przyjaciela. On ma kuzynkę, która doszła do naszej szkoły w 4 klasie. Zakochałem się, pogadałem z tym moim kolegom i on powiedział, że ok bo to nie jego sprawa. No i ja teraz z nią chodzę i nic się nie stało.

Brawo !!! Gratuluję osiągnięcia :)
Swoją drogą, ciekawe jak sprawa wygląda, po tych jedenastu latach.

I jak tam sprawa się potoczyła?

hej paweł

nie są razem