Opinie do spektaklu: Siostrunie.
Bohaterki sztuki Goggina, piątka zakonnic, pragnąc zebrać pieniądze na pochówek zmarłych w skutek kulinarnych eksperymentów współ - siostrzyczek, decydują się wystąpić przed wami, widzami, w zaimprowizowanym show.
Będą więc tańczyć i śpiewać, opowiadać o codzienności konwentu, swoich pasjach i wyborze drogi życiowej. Każdy numer muzyczny jest cytatem, bądź echem jakiegoś estradowego stylu. ...
Przejdź do spektaklu.

Dziwne, że jeszcze nikt się nie wpisał.Taki fajny spektaklik!W sam raz na wakacje.Zachęcam.Po raz kolejny widać, że aktorzy muzycznego są wszechstronnym zespołem.Jak można śpiewać, stepować, tańczyć na puentach, grać itd.Pełen podziwu pozostaję.Słodkie te siostrzyczki, każda inna.I to światełko, Mary Leo (jak można tanczyć na puentach nie będąc po szkole baletowej, a może p.Aleksandra jest? To w takim razie jak można tak fajnie śpiewać i tańczyć?)Gratuluję

cool:):):)

Świetna gra Pani Ewy Gierlińskiej jako siostra Amnezja zmiana głosów podczas śpiewania to nielada wyczyn. Zreszto pozdrawiam Ją serdecznie

Grajcie takie spektakle!!Wesołe, ładne, z przesłaniem, z pięknymi aktorkami (pani Olu chylę czoła nad talentem i ...urodą).Widz tego potrzebuje, wyjść z teatru z uśmiechem, pogodą ducha.Ludzie przychodzcie na ten spektakl!Będzie Wam fajnie.

Co tam się dziś działo.Cała publiczność rechotała, bisy mogły trwać i trwać, na widowni była nawet zakonnica, bawiła się przednio.No super!!Nie spodziewałam sie tak niesamowicie miłego wieczoru.Spektakl jest naprawdę bardzo śmieszny.Siostrunie budzą tyle sympatii, widać, że same bawią się tym przedstawieniem.Obsada dobrana rewelacyjnie!!!!Przyjdę jeszcze raz i sprowadzę mnóstwo znajomych.Pozdrawiam przeswietne aktorki!!!!

Strasznie polecam ten spektakl... Jest naprawde zabawny... W zyciu sie tak nie usmialem!!! Polecam wszystkim młodym i starym!!! Napewno wybiore sie jeszcze nie raz!!!!!!!!!!!!!

Śmieszne , urocze przedstawienie. Bardzo dobrze zagrane (przez wszystkie Panie, a to akurat dziwi). Gorąco polecam dla całej rodziny.

ja chcę iść na "Siostrunie"!!!! Proszę, zagrajcie to znowu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już dwa razy się wybierałam i nie mogłam dostać biletów :(((

spektakl ten zagrają dopiero pod sam koniec listopada, ale bilety zawsze warto kupic szybciej, ja tez mam nadzieję zobaczyc to, ale nie wiem czy akurat w listopadzie, bo w tym samym czasie grają Pięciu Braci Moe, a to bym chciała bardzo zobaczyc, wspaniały musical, polecam

Czemu tak rzadko jest grany ten spektakl?l!Ludzie dobijają się o bilety, a gracie po 2 spektakle w miesiącu?Co z Waszą organizacją?Dopiszcie spektakle, niech ludzie sobie obejrzą, bo warto!

No właśnie dlaczego ten spektakl jest tak malo grany !!!!Słyszałam od znajomych że jest świetny.Chcę się wybrać ale częstotliwość grania jest tak jak by to był spektakl sprowadzany z zagranicy.Może ktoś kto układa repertuar się zastanowi nad układaniem go uwzględniając zapotrzebowanie widzów.Z pozdrowieniami WIDZ

Bardzo mi się podobało, naśmiałam się i ubawiłam, doskonała rozrywka :D Świetny humor, sympatyczna atmosfera, miły klimat, wspaniałe Aktorki! :D A zwłaszcza Siostra Roberta i Siostra Mary-Hubert :D

Przeniesienie tego spektaklu na dużą scenę jest pomysłem doskonałym.Wszystkich, którzy nie byli zachęcam gorąco.Obok Chicago, to najlepsza pozycja tego teatru.Dzisiaj też się wybieram i na pewno nie po raz ostatni.

ooo, to teraz Siostrunie beda na duzej scenie????? hmmm... mimo tego, ze baaardzo lubie duza scene, jakos nie potrafie sobie wyobrazic tego musicalu na scenie duzej.... Siostrunie wymagaja bezposredniego kontaktu aktorek z widzami, a ku temu najlepsza jest wlasnie scena kameralna...
chociaz nie powiem - ciekawa jestem, jak siostrzyczki bede prezentowaly sie na duzej scenie :)
a przedstawienie - jak juz wspominalam - jest genialne!!!!



P.S. APEL KIERUJĘ DO WŁADZ TEATRU MUZYCZNEGO:

WIELU WIDZÓW Z OGORMNĄ NADZIEJĄ CZEKA NA ZNANE MUSICALE ŚWIATOWEJ SŁAWY
- CZY NAPRAWDĘ WYSTAWIENIE ICH NA SCENIE GDYŃSKIEGO TEATRU JEST NIEMOZLIWE...?

A od siebie dodam, że wystarczyłoby przywrócic Jesus Christ Superstar, Evitę, HAIR, czy Nędzników - o tak, byłoby wspaniale!!!

wyjątkowo udany spektakl.. juz dawno sie tak nieusmiałam.. aktorki świetnie nadają sie do tych rol serdcznei polecam

Jeśli tak mówisz to albo sie nie znasz na teatrze albo nie wiem... Nie mozna przywrocic niektorych spektakli, bo jest cos takiego jak pieniadze... Nie wiem czy slyszalas, jak pokryjesz koszta umowy i wystawienia spektaklu to mozemy pogadac..... :/

oczywiscie, ze wiem, ze chodzi o pieniadze - ale moze wytlumaczysz mi, dlaczego nie wystawiano Jesus Christ Superstar, skoro TM mial ciągle licencję na ten spektakl???????????
I dlaczego kiedys znajdowaly sie srodki na takie musicale, a teraz juz nie?

PS. skoro nazywasz siebie "antyczarownica" to musisz byc kompletnym zaprzeczeniem mnie - więc nie rozumiem, czemu interesuje Cię teatr i w ogóle tutaj zaglądasz :P

Doskonała zabawa z SIOSTRZYCZKAMI....to napewno nie zmarnowany wieczór...doskonały kontakt z widownią...:+) a same aktroki rewelacyjne!!! Mi osobiście podobała sie Mary Hubert i Mary Anne...:+) Ale duże BRAWA dla WSZYSKICH!!!Polecam -bo warto !

No cóż. Może miałem zły dzień ale średnio mi się Siostrunie podobały. Aktorsko oczywiście bezbłędnie , ale treść dostyć płytka, bardzo "lajtowa" i rozmemłana.

Sztuka poprostu przezabawna. Humor, śmiech, zaskakujące sytuacje a przy tym super dobre głosy i inne talenty (balet, stepowanie). Siostra Hubert - chodzący żywioł z prawdziwym "głosidłem". Śmiech na widowni momentami zagłusza dalszy bieg akcji na scenie.
To na prawde rewelacyjny sposób na odstresowujący wieczór.

Polecam "Siostrunie" wszystkim tym, którzy chca się dostresować i naładować pozytywną energią. Musical ten to duża dawka dobrego humoru :) Siostrzyczki, potrafią rozbawić do łez. Jestem pod wrażeniem pięknych głosów i wspaniałej gry aktorskiej. Kto jeszcze nie był, to niech nie zwleka- warto obejrzeć!!!!!!!!

owszem można było sie pośmiac ale to jednak nie takie show jak chicago czy klatka wariatek, obok tych dwoch siostrune wypadły blado. Ale i cena jest niższa...mysle ze i tak warto pojsc zobaczyć.

oczywiście, że to nie taki show, jak np. chicago - bo Sisotrunie to przeciez musical kameralny :] Ale za to jaki!!! :D

oczywiście, że to nie taki show, jak np. chicago - bo Sisotrunie to przeciez musical kameralny :] Ale za to jaki!!! :D

na szczescie od razu widac ze spektaklnie nie rezyserowany Dyrektorska reka (i chwala mu za to) pomimo ze do idealu zasadniczo to mu daleko. prawdziwy spektakl. nareszcie w tym teatrze po Kiss me Kate czy Footloose.

Fantastyczne, prześmieszne i mądrę. Gratuluję aktorkom i wszystkim, którzy brali udział w tym przedsięwzięciu. Szczególne podziękowania dla reżysera, który mądrym i fachowym okiem ułożył sztukę w jedną spójną całość- dzięki kilku genialnym wręcz pomysłom, grzech tam nie iść. Polecam gorąco! Uśmiejecie się po uszy! :-)

W zyciu nie widzialam czegos bardziej zenujacego.Dziwie sie ,ze tylu katolikow na sali bawia sceny osmieszajace Matke Boza.
Malolatow moze jeszcze smieszyc zakonnica z brzuchem- MNIE NIE !
Zaluje ,ze na to poszlam.

żenada, żal, komedia prezobrazona w tragedię, niesmaczne żarty bawiące osoby w wieku przedszkolnym, beznadzijena fomra i gra aktorska,jednym słowem bardzo nie polecam!!!!!!!!!

Jak na komedię przystało, spektakl przepełniony jest żartami, niestety są one niesmaczne, ordynarne, mało wyszukane, śmieszą tylko dzieci w wieku przedszkolnym. Co do scenografi: (Od kiedy w zakonie jest salon fryzjerski?) czyli bardzo nieodpowiednia. Do tego, pomijając elemenyt stepowania (niewprawnego i mało zgrabnego) i baletu (był żałosny), taniec jaki wykonują aktorki przy okazji piosenek z nieskałdnym teksytem to tylko powielanie wciąż powtarzanych kroków. Baaaaaardzo nie polecam!!!

byłam wczoraj uśmiałam się do łez, jeśli kogoś żenują żarty na temat wiry czy kościoła to może niech zostanie w domu słuchac radia maryja, wrazliwcom nie polecam:)

nic gorszego ostatnio nie widzialem. braki widac tu wszedzie. slaba scenografia, choreografia co najwazniejsze slaba gra aktorska. wynudzilem sie niesamowicie. moja opinie podziela wielu moich znajomych. spektakl nie warty uwagi. regularnie jezdze do ROMY i wszystkich ktorzy nie byli tam jeszcze namawiam do odwiedzenia tego teatru gdyz każdy spektakl jest fantastyczny.

Proponuję aby żydowscy TFURCY zajeli się swoimi społecznościami a nie naśmieawali się z katolików... Pośmiejcie się np. z chasydów, ich zwyczajów i wierzeń...

fajny spektakl- lekki, przyjemny, zabawny... chociaz bez wiekszych rewelacji.

http://www.petycje.pl/3552 - petycja o spektakle popołudniowe w Baduszkowej!

średnie... nie polecam...może bardziej interesujace by to było dla starszych ludzi... ale raczej nie dla młodzieży...
NIE POLECAM:)

ja mam 16 lat i uważam, że przedstawienie jest boskie. :D fajny humor, aktorki świetnie zaśpiewały... Nie jest to może takie show jak inne spektakle Muzycznego, ale ten kameralny musical ma w sobie coś magicznego... nie mogę się doczekać kwietnia lub maja, kiedy znów wybiorę się na Siostrunie. :)

na zamowienie zydow to robil za stanowisko

Znalazłam sie na tym spektaklu zupełnie przypadkiem i na poczatku myslałam ze bd to jakieś nudne i mało cikawe ale z każda minuta stawało sie to bardziej zabawne i ciekawe i co najważniejsze śmiesze.SERDECZNIE POLECAM NAPRAWDE WARTO I TO W KAżDYM WIEKU !!

Pewnie sam dziecko jesteś żenujący.
Bardzo mi sie podobało, świetne teksty, super głosy.
polecam osobą z poczuciem humoru, osoby zimne i sztywne niech zostaną w domu i posłuchają R.M.

jesteś chory ,człowieku, pewnie wszędzie widzsz żydów .Jezusa i Maryję też nie
lubisz- bo żydzi.

Do Żyda 1. Panie Szwarc przestań Pan się udawać katolika

Byłem dziś na spektaklu siostrunie i powiem że czuje po nim pewien niedosyt. Przedstawienie było naprawdę ciekawe choć po wstępie myślałem że się zanudzę.

Moim zdaniem spektakl był udany.
Można było się uśmiać do łez, b. zabawny!
Lecz jak wyszłam z teatru wydawał się taki krótki.
:P

jakis rok temu na tym byłem, i do tej pory najlepsze przedstawienie jakie widzialem! a bylem w wielu teatrach i na wielu przedstawieniach .. :)

A mi się nie podobało......za bardzo przynudzały i ogólne wrażenie, jakby było brak fabuły....

Zgadzam się z powyższym. Totalny brak fabuły!! Humor może trafia do starszej publiczności, ale ta w wieku 20-35 uzna to za "suchar jakich mało". Zupełny brak przesłania i idei.

Zupełnie nie wiem, nad czym te zachwyty, mi i dwóm moim przyjaciółkom było raczej przykro, że wydałyśmy na to ciężko zarobione pieniądze.

Spektakl zrobiony jest, wg mnie, półamatorsko, partie wokalne raczej słabe (poza wyśmienitą siostrą Hubert, której należą się ukłony, fanfary i werble!), a całość choreografii i wykonania, plus pseudo żarciki - raczej trąci żenadą.

Być może to kwestia wieku, bo z tego, co widziałam starszym widzom bardzo się podobało..
Młodym nie polecam.

Byłam 2 razy, uśmałam się do łez i polecam młodym i starym i wszystkim w każdym wieku! :)

nie mogę zgodzić się z powyzszymi wypowiedziami, ze to suchar dla ludzi w wieku 20-35 bo sama sie w nim mieszcze i jakos spektakl byl dla mnie bombowy. Jesli sie ktos nie skupial, to moze ma problem - przeslanie i idea jak najbardziej byla.. jesli ktos umie myslec, analizowac i dotrwal do konca w kontemplacji a nie 'byle odbebnic';). Polecam wszystkim!

Jeśli chcesz się pośmiać do łez to proponuje "Siostrunie" REWELACJA Wspaniałe wykonanie aktorskie SUPER Polecam

Nie rozumiem tych entuzjastycznych opinii. Czy już nikt nie pamięta fantastycznych przedstawień na scenie Kameralnej Teatru muzycznego ? Nie krytykuje sztuki jednakże poziom aktorstwa - żenujący. Władze Gdyni powinne zrozumieć że stawianie budynku to żaden wyczyn - teatr to aktorzy

spektakl bynajmniej nie śmieszny, nie zabawny, a wręcz odrażający i obrażający uczucia religijne. nie polecam osobom wrażliwym, wierzącym.

przynajmniej ja i towarzysząca mi osoba czułyśmy się urażone, myślę że jest masa innych rzeczy i tematów, z których można się śmiać.

Ten spektakl nie jest śmieszny, przykro się patrzy w jaki to sposób ukazuje się życie i motywy posługi zakonnej (np.pijana zakonnica leżąca na deskach teatru itd.) które to nic a nic nie przypomina prawdziwego. Na to nabiorą się tylko niezorientowani albo pseudo zorientowani.

Byłem dzisiaj w NCK-u w Krakowie i muszę powiedzieć, że byłem rozczarowany. Nie szukam kwadratowych jaj, ale szału nie było. Piosenki nieciekawe, wręcz nudne, scenografia uboga, orkiestra schowana za drabinkami do ćwiczeń, mało naprawdę zabawnych dialogów. Gdyby nie znani aktorzy to byłaby totalna klapa. Jak dla mnie najlepiej wypadli Pani Dereszowska i Rozmus. Mówienie o tym musicalu, że rozbawi do łez to naprawdę przesada. Pomysł niezły, ale można było znacznie więcej z tego wycisnąć. Było kilka zabawnych momentów, ale stanowczo za mało, ludzie też nie byli raczej zachwyceni - nie klaskali chętnie. Ogólnie nie polecam, zwłaszcza że niebyła to tania impreza.

to nie ten spektakl

Adamie idź na "Siostrunie" teatru Muzycznego w Gdyni są świetne - byłeś na czym innym chyba teatr Roma ? (Dereszowska ,Romus) po prostu Warszawka

Jestem strasznie niemiło rozczarowana. Żarty były na poziomie dzieci ze szkoły podstawowej np. siostra spadająca z krzesła, siostra wyskakująca z owocami na głowie, czy organizacja quizu z nagrodami nt usłyszanej piosenki. Wierzę, że dzieci śmiałyby się do rozpuku, jednak dla dorosłych to trochę żenujące.

Zgadzam się w 100%. Byłam bardzo rozczarowana całym spektaklem, tym bardziej, że opinie internautów są bardzo dobre i byłam nastawiona na świetną rozrywkę. Niestety- nuda, a humor jak z kiepskiego kabaretu. Najgorszy spektakl Muzycznego jaki do tej pory widziałam :(

Właśnie wróciłam z przedstawienia "Siostrunie" i jestem pod wrażeniem, przede
wszystkim znakomitych aktorek. Swietnie śpiewają, tańczą i aktorsko też super. Ubawiłam się setnie, gratuluję i dziękuję za fajnie spędzony czas.

Wspaniała gra aktorska,cudowne głosy,świetna muzyka,wspaniale spędzony wieczór!!!!!Dziekuję wszystkim za szerzenie kultury która przyciąga ludzi.Ilość osób na widowni oraz trudność zdobycia biletu najbardziej świadczy o tym czego ludzie potrzebują.Widownia zapełniona była pod sam sufit głównie młodzieżą,która nagradzała grę aktorską burzliwymi oklaskami.Ale również dorośli bawili się wyśmienicie.Podziękowania całej obsadzie!!!!!!!!!jedyne zastrzeżenie mam co do scenografii to zupełnie nie pasowało do tej sztuki,być może to są oszczędości teatralne!!!!Poza tym BOSKO! A ludziom o smutnych twarzach proponuję w tym czasie pójście do Kościoła nie do Teatru.

Było nudno, nudno i mało śmiesznie. Tak w skrócie można powiedzieć o Siostruniach. Nie mam pojęcia skąd te zachwyty. Aktorki fałszowały a przecież to teatr muzyczny... Nawet scenografii nie zmienili, pozostawili po "Grace". Nie polecam chyba że jesteś starszą panią, którą np. jazda na wrotkach doprowadzi do emocjonalnego szaleństwa. Słabe.