Skandal
Dawne dobre czasy minęły, bar dla barmana, brak szacunku dla klienta. Mimo ustalonych godzin otwarcia kilkakrotnie byłem wypraszany dwie trzy godziny przed czasem. Piwo kwaśne i niedolane a wściekłe psy słodkie od soku jak miód, śmiało można prowadzić auto po kilku.Nie ma się co dziwić jak się prowadzi lokal dotowany przez miasto. Nie polecam!! Przeszliśmy do baru obok z bilardem, głośny bez wystroju ale obsługa ok. Oferta tez większa.