Sklepik szkolny: chipsy i słodkie żele nie do usunięcia?

Opinie do artykułu: Sklepik szkolny: chipsy i słodkie żele nie do usunięcia?.

Tak długo, jak w szkolnych sklepikach będzie można kupić wszystko to, co niezdrowe, akcje uświadamiania dzieci, że marchewka i jabłko są lepsze niż chipsy nie mają żadnego sensu. Choć o wyposażeniu sklepików szkolnych pisaliśmy już wiele razy, zdecydowaliśmy się jeszcze poruszyć ten temat. Poniżej publikujemy list naszej czytelniczki, która opisuje wrażenia po wizycie w takim sklepiku, który mieści się w szkole jej dzieci.Nie jestem żywieniowym, ani życiowym ortodoksem, moje dzieci znają ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

mylisz dzieciom można wiele rzeczy wytłumaczyć

dzieci wiele rozumieją,
że wiele chorób bierze się właśnie z takiego śmieciowego jedzenia
można pokazać otyłe osoby
wystarczy rozmawiać, rozmawiać i rozmawiać
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 14

a skąd dzieci mają pieniądze na jedzenie?

jak nie chce zeby moje dziecko kupowało śmieciowe zarcie, to nie daje pieniędzy, robie kanapki daje jabłko - problem? nieeee? kiedys nie bylo sklepików szkolnych..... ludzie macie TAKIE PROBLEMY!!! jak wy mozecie zasypiac w nocy???
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12

No właśnie, komentarz powyżej ;) Piechotą do szkoły Gamonie ;)

Dzis hoduje się inwalidów konsumpcyjnych szkolonych poprzez chałturytet Wikipedii ;) Trochę silnej woli, ruchu i książek*
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Dobre czasy

:D Kiedy chodziłem do 1szej klasy to sklepik w szkole został na amen zamknięty, i przerobiony na...magazyn na makulaturę przynoszaną przez uczniów.

A w Gimnazjum z sklepiku nie korzystałem :P bo wolałem tajńsze napoje w puszce z automatu.

Sklepik jedna puszka 3zł
Automat 1,50zł
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Twoje dzieci na pewno nie myślą samodzielnie, jeżeli maja takich rodziców. Moje wiedzą co jest dobre, a co złe, zresztą nie widze powodu, aby im bronić słodyczy. Aby nie przesadzały, a o tym wiedzą i jest ok. Bo dzieci się wychowuje, a nie tresuje zakazami i nakazami.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Zgaszam sie!

Jak bylam mala (do LO wlacznie) to potrafilam zdrowe jedzenie kisic w plecaku, by dla szpanu jak inni kupic jakis syf w sklepiku. W podstawowce slodycze, a w liceum kawe itp bo byla moda na odchudzanie sie.
a kanapka i tak zawsze byla w plecaku. Pozniej oddawalam ja psy mieszkajacemu przy szkole. nOta bene bylam dumna ze dokarmiam psa.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 3

Coraz więcej tłustych kluseczek, wożonych nawet 100 metrów samochodami

Smacznego!
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 2

A jak mu dam parę zeta to...

pójdzie mi 11 latek na solarium, bo przecież nikt mu nie zabrania, a dzieciaki mają różne pomysły... To my dorośli powinniśmy decydować o tym, co sprzedaje się w szkolnych sklepikach.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

niech jedza

niech jedza co im sie podoba tylko niech pozniej na w-f'ie naginaja ostro a nie ze polowa zwolnienei z cwiczen a pozniej do domu przed kompa jak sie wybiega zmeczy porzadnie to i grzeczniejszy bedzie bo mu sie nie beda kanarki w glowie legly ani pierdy w d*pie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

-.-'

I wysłąć na kurs osoby nie umiejąc enapisać słowa "chipsy" tak jak się je pisze
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

uuuu

... to chyba szybko ją skończyłeś hahaha

PODSTAW U WKI
SPRZEDA JOM :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

omijając ten trolling, to kiedyś też sprzedawano takie jedzenie i dzieciaki nie były grube

bo całymi dniami biegali po podwórku, grali w piłke.. a teraz tylko komputer i tv
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

I papierosy i vodke im jeszcze dac !!!!!!!:)))))))))))))

Pod chipsy warto sobie sete walnac i przepalic papierochem :))))))))))) Fajnie by wygladalo jak przed szkola siedza pierwszoklasisci z flaszkami i papierochami :)))
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

Jakim prawem wtrącacie się w życie innych ludzi ???

Co was obchodzi co jedzą inne dzieciaki? Zajmijcie się swoimi i im zabraniajcie chipsów itd. Jeżeli rodzice pozwalają im jeść taki rzeczy to już ich sprawa, a nie wasza!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 9

u nas jeszcze soczki w workach:)

u nas jeszcze soczki w workach
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 1

oczywiscie, ze powinno sie wychowywac i uczyc, ale o to tu chodzi

To moze sprzedawac jeszcze miekkie narkotyki, papierosy i alkohol. Przeciez wystarczy dzieci dobrze wychowac to na 100% nic nie kupia.
Czemu w ogole jest dopuszczona sprzedaz takiego syfu? Komu to potrzebne? Kupa chemii, ktora NIC nie daje poza zarobkiem dla sklepikarza.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 6

To wina rodziców

bo ciężko zrobić kanapki, bo cięzko zrobić obiad, i tuczą małe świnki z kanapkami z nutelli, lub dają kase na zakupy w sklepiku. a dziecko zawsze wybierze słodycze niż marchewke.rośnie pokolenie grubasów, i nic z tym nie zrobimy.ja synowi robie żarcie, w miare zdrowe, a słodycze ma w weekend.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 5