Auto z Mlada Boleslav, jako następcę Felicii, zbudowano na zupełnie nowej platformie, opracowanej dla małych aut VW. Patrząc z róznych stron na Fabię można się dopatrzyć zarówno VW Golfa, Audi A3 czy nawet Opla Astry. Stuprocentowo charakterystyczny jest przód - zaokrąglony, o zderzaku idealnie wkomponowującym się w linię nadwozia. Za taki a nie inny design Fabii odpowiedzialny jest Belg Dirk ...
więcej

mam zamiar kupić to autko rok prorukcji 2003,27500km, 60KM, pojemność skokowa1400cm3,instalacja gazowa,pierwszy właściciel .Czy ktoś poleca???Nie wiem co robić

To musisz do serwisu jechac na komputerze sprawdza i powiedza co jest...pozdrawiam

Witam .
Mam pytanie co oznacza palaca sie na Zołto kontrolka na desce rozdzielczej kontrolka ma postac silnika ,od paru dni mi sie pali i nie wiem o co chodzi.
prosze o pomoc.
pozdrawiam.
roger.

fabia 1,2 12V gaz sekwencyjny, zakup 2005 kwiecien, obecnie 28900km bezawaryjnie bdobrze sie prowadzi -lekki silnik- srednie salanie miasto-trojmiasto 7,3 ; po za miastem okolo 5l, i na razie nic nie trzeszczy pozdr :-),...

Żebym Tylko wiedział jak jest SZAJS po Czesku to napewno bym walnął to czcionką 100 :P

3 ltetnia Fabia i juz cieknie woda do środka przez drzwi przednie nikt nie potrafi naprawic może ktoś podpowie co z tym można zrobić. Poza tym łożyska kół co pół roku do wymiany

Mam seata 1,4- 60 kM silnik VW typ APQ, porownywałem części zamienne myśląc że od Skody dobiorę tańsze (a w sumie te same) części i tu duże zdziwienie SKODA jest droższa, a najdroższy oczywiscie VW (Zaznaczam ze chodzilo o łańcuszek i świece). Wtedy też porównałem cenę nowego samochodu z identycznym wyposazeniem i silnikiem VW (nie skodowskiego) to wychodzi że seat jest tańszy. Skoda oferuje jednak ubogie wersje (tanie), których w seacie nie ma.

moja fabia ma silnik 1.4 60 KM totalna poraszka elektronika szfankuje autko fajne ale niedopracowane felicja leprza mniej awaryjna

SKODA FABIA 1.9TDI 2000r Jestem bardzo zadowolny z auta szczególnie z wersji wyposazenia jaka posiadam no i silnika. Typowa jednosta z grupy VW oszczedna i baaardzo dynamiczna

mam skode od trzech lat,lakier tzw.butelkowy(zielony metalik), po pierwszych miesiącach jazdy miałem już kilka ładnych rys na kaoserii,a myłem go zawsze miekką szmatka ,przed myciem spłukiwałem brud i piasek,i nic to nie dało ,lakier jest taki miękki ze można go zarysować dosłownie paznokciem.Nie wiem jak jest z innymi kolorami ale kolor butelkowy to dno!

Mam od 4,5 roku Fabie Basic z silnikem 1,4 AZE (czeski - skoda) i tylko ten silnik jest pozytywnym elementem tego auta - mimo sporego przebiegu - 243708 km (na dziś). Jestem jego pierwszym właścicielem i uważam, że gdyby wywalić z tego auta wszystkie elementy elektroniczne to moglo by byc ok. Wymienilem w nim 2 razy centralke, 3 razy trafo na świecach - skutek niekompetencji serwisu - bo wystarczylo wymienic element elektroniczny za 150 zł. :-( z wtrysku zostala tylko obudowa.nie wspomne o innych elektrycznych drobiazgach + notorycznie przepalające się żarówki. Hałas skrzyni zwłaszcza na 5 biegu a ostatnio (dziś) zepsuty potencjometr w pedale gazu potrafią wnerwić. trzaski deski, trzeszczenie przedniej szyby, stuki z zawieszenia, rozpad wkladu katalizatora po 80000, RAŻĄCA NIEKOMPETENCJA SERWISÓW - odwiedzilem ich sporo w Polsce i nie tylko. No i "perełka" - mój model Fabii posiada sporo elementów z VW Lupo/Seata Arozy - co powoduje nieodmiennie atrakcje przy doborze części zamiennych.
Czas na pozytywy: niskie zużycie paliwa - warto od czasu do czasu zresetować centralkę :--); niezbyt często konieczność wymiany klocków hamulcowych.
Ogólnie do przebiegu ok 50000 bylo ok, potem TRAGEDIA.
Stanowczo odradzam zakup tego auta.
BTW jeśli ktoś potrzebuje VAGA, serwisówek,ETKI i schematów elektrycznych do fabii to moge sie podzielic takowymi - po kilku latach przerwy musialem w zwiazku z zakupem Fabii powrócic do mechanikowania :-).

Mam fabię elegance 1,2 12V. Po założeniu (samodzielnym) magnetyzerów i wysłychaniu wybychów śmiechu w jednym z serwisów skody (taka była reakcja jego pracowników, jak je zobaczyli pod maska mojego auta), mogę stwierdzić tylko tyle, że mam spalanie na trasie: 4,6 l/100 km (z klimą 4,9), w ruchu mieszanym 5,4 l/100 km (z klimą 5,8), a w mieście 6,0 l/100 km (z klimą 6,5). Mam pytanie do innych posiadaczy takich samych aut, ale bez magnetyzerów: Jakie spalanie jest w waszych egzemplarzach? Pytam, bo wielu ludzi mówi mi, że te magnetyzery to pic na wodę. Z góry dzięki za info.

Ja też podam trochę historii.
Zakup: październik 2001 - wersja classic.
1. 90 kkm. - wymana łączników stabilizatora - koszt 80 zł z montażem (za komplet) - (to chyba nie tak źle jak na polskie drogi?)
2. 105 kkm - klocki hamulcowe
3. 120 kkm - łożysko przód prawe + łańcuch rozrządu (uważam, że wytrzymał długo)
4. 150 kkm - łożysko przód lewe i odbojnik tył prawy (guma za 40 zł)
5. 165 kkm - tylny tłumik i rura środkowa - auto jeździ na LPG - przepaliły się od podwyższonej temperatury spalin.
6. 180 kkm - stabilizator +łączniki + tarcze hamulcowe + klocki (nic nie jest wieczne...)
7. 195 kkm - odbojnik tył lewy
8. 225 kkm - tulejki na wahaczach
9. 255 kkm - amortyzatory (komplet) + hamulce tył + łańcuch rozrządu
10. 270 kkm - wydech (komplet) + wtryskiwacze do LPG i Pb
Obecnie przebieg 308 kkm - bez jakiegokolwiek remontu silnika. Silnik 1,4 MPI 60 Km Serwisowany zgodnie z instrukcją. NIkomu ani nie zachwalam, ani nie odradzam tego auta - niech każdy sam wyciąga wnioski. Uważam jednak, że awaryjność tega auta zależy głównie od... kierowcy.
Pozdrawiam wszystkich Skodziarzy.

Nie polecam !!! To na wstępie teraz trochę historii:
1. 20tyś - wymana łączników stabilizatora + nieudolna próba usunięcia trzasków w desce rozdzielczej (i tak co 20tyś)
2. 40tyś - wymiana łączników i gum na stabilizatorze + trzeszcząca deska
3. 45tyś łożysko przód (Bieranowski Bydgoszcz ok. 1tyś zł - takie były początki)
4. 60tyś łożysko przód + łączniki stabilizatora + wymiana zapieczonych okładzin
5. 80 tyś wymiana uszczelki pod głowicą, pierwsza wymiana klocków - (serwis proponuje wymianę tarcz - śmiech na sali, czyżby tarcze były jednorazowe ??)
6. 85tyś Wymiana pompy wody i termostatu (po prostu wypluł cały płyn z silnika - shock)
7. 120 tyś wymiana łączników, gum na stabilizatorze, gum na wachaczach, cewki, łańcuszka rozrządu

Reasumując to dziwadło zawsze dojechało i nigdy nie stało - sam w to nie wierzę ;-) ale to fakt.
Faktem też jest że przy takim przebiegu w dalekiej przeszłości jeżdżąc maluchem nie miałem tylu "jaj" z zawieszeniem i nie tylko, swoją drogą kto ma w samochodzie plastikowe tulejki na stabilizatorze i w gumach wachacza ?? Ja o dziwo mam. Moim zdaniem ten kto projektował zawieszenie Fabii powinien mieć zapewnioną opiekę lekarską wiadomej specjalności. Ogólnie Fabia to jeden wielki i w dodatku nieudany eksperyment panów z WV.
Samochodzik twardy jak smok - na trasy się nie nadaje bo ma niewygodne fotele, za to na miasto idealny (poza spalaniem)
Serwis fabryczny w Bydgoszczy odpada - bez komentarza - ceny - jakość
Awaryjność - kompromitacja WV ;-) tym panom już dziękujemy
Ostatnio walczę ze znacznym spadkiem mocy - serwis fabryczny stwierdza że jest ok - ręce opadają - szczerze mówiąc - nie kupujcie jak nie musicie.

Moja mama ma Fabie i jest zadowolona,jest mało awaryjna.

Zapraszamy wszystkich posiadaczy Skody Fabii do Fabia Club Polska - http://www.fcp.pl

Pozdrawiam :)

napewno lepszy od Fabii i mniej pali bo nic.

Człowieku, co ty za bzdury piszesz, a może masz febrę ? Nawet 15 Golf II jest lepszy pod każdym względem od nowej samochodopodonej Skodziny...
SKODA KASY !

No spoko, mam już kilka lat, zbytnio niewyeksploatowana, fajne zderzaki. Pali tylko 13 fajek dziennie.

polecam z silnikiem 1.4 16V 75 KM, spoko dynamika, mało pali (6.4-7 LPG)