Witam

W dniu 19.11.2011 roku, między godz. 22:15 a 22:35, spod sklepu Fresh Market w Gdańsku przy ul. Chłopskiej / Jagiellońskiej, ukradziono rower marki Grand Cross 200.
Rower w pełni oznakowany, oświetlony w kolorze czarno-czerwonym.

Jeżeli ktoś potrafi mi pomóc i pomoże, to otrzyma nagrodę pieniężną!

Czym był zabezpieczony?

pewno linką ;)

" Rower w pełni oznakowany, oświetlony w kolorze czarno-czerwonym "
Jak wygląda oświetlenie w kolorze czarno czerwonym ?
Sorki za żart ale oświetlenie nie jest czymś po czym można identyfikować rower.

" Rower w pełni oznakowany "
Jeśli oznakowany został niewidocznym w zwykłym świetle pisakiem to może już nie być oznakowany. Pisak można usunąć którymś z kolei zwykłym czyszczeniem lub jednorazowym spirytusem.

Zdradź co Ci powiedzieli na Policji. Jestem ciekaw czy coś się zmieniło od czasu jak mi ukradli rower pod realem na Kołobrzeskiej.
Ja się dowiedziałem (między innymi) że są duże szanse na odzyskanie roweru. Jakby chłopaki zabrały się do roboty to faktycznie szanse były spore ale roweru nie odzyskałem.

Jest jakaś szansa:
http://kryminalne.trojmiasto.pl/Ukradl-rowery-warte-prawie-70-tys-zl-n53247.html

A to jest komentarz z artykułu, który chyba wszystko wyjaśnia
" Policja znowu przypisuje sobie sukces !!!!! Lenie . Prawdziwymi osobami którzy zatrzymali sprawce to są pracownicy firmy ochroniarskiej " Grom" ochraniający ten teren . Policja z Komisariatu V w ogóle nie odbierała telefonu. Jeden z pracowników ochrony musiał sam, drałować na komisariat żeby Panowie łaskawie przyjechali po złodzieja . A teraz wielki sukces Policji w głowie się nie mieści takie kłamstwa w tym artykule "

No niestety, roweru jeszcze nie odzyskałem i w sumie nie liczę zbytnio na to, bo ciężko jest chyba znaleźć rower.
Jeżeli chodzi o jego oświetlenie, to fakt - mały psikus, ale pisałem to w złości i stąd takie złe określenie.
A powiedzieli mi: nic - dosłownie.
A pytasz o coś konkretnego?

Uczucie po stracie roweru jest paskudne ale co nas nie zabije to nas wzmocni. :-)
Ważną sprawą przy ewentualnym odzyskaniu jest czy koleś który ukradł rower zrobił to okazyjnie bo rower stał nie przypięty czy zajmuje się tym "zawodowo" i przeciął zabezpieczenie. W tym drugim przypadku można pokusić się o wystawieniu drugiego roweru na wabia. I właśnie tą metodę Policja powinna stosować w miejscach gdzie najczęściej giną rowery. Swoją drogą ciekawe czy złodzieje czytają to forum.
To że Policjanci nic Ci nie powiedzieli to w gruncie rzeczy świadczy na ich korzyść bo mi opowiadali jakieś bajeczki dla naiwnych i zachowywali się jakoś dziwnie, a żeby zgłosić kradzież musiałem czekać ponad godzinę. W każdym razie policjant którzy przyjmował zgłoszenie po moim stwierdzeniu że pewnie szanse na odzyskanie roweru są niewielkie zaprzeczył i powiedział że są całkiem duże. Zapewne były ogromne ale po miesiącu dostałem kwitek o umorzeniu :-) Dowiedziałem się też między innymi że pod Realem codziennie ginie przynajmniej jeden rower. A posterunek był koło Alfy jakieś 500 m od miejsca gdzie przypiąłem linką rower. Swoją drogą szanujący się producent rowerów czy ich dealer na Polskę powinien dołączać do instrukcji info że linka nie zabezpiecza roweru przed złodziejem tylko przed "uczciwymi" ludźmi i jaka jest skala procederu. W mediach też nic nie słychać na ten temat. W efekcie większość ludzi przy sklepach zamyka swoje rowery właśnie na linkę. Czasem ostrzegam jak mijam się z kimś przy stojaku i reklamuje u-locka. Wydawało mi się wtedy że rower za 400 zł nie jest atrakcyjny dla złodzieja i właśnie tyle kosztował mnie mój błąd. Było to jednak 8 lat temu.
Mieszkam blisko miejsca gdzie ukradli Ci rower i w miarę możliwości będę zwracał uwagę na tego typu rower ale znalezienie w ten sposób roweru graniczy z cudem.
Jeśli chciałbyś odreagować i rozładować złość a także czuć się bezpieczniej to mogę polecić sekcję na Przymorzu, w której aktualnie ćwiczę samoobronę. Niestety żeby skutecznie obronić siebie i swoją własność trzeba wiedzieć to i owo. :-)

Super - świetna wypowiedź :)
Niestety, ale takie są polskie realia ...

A roweru jak nie była, tak nie ma.

Pozdrawiam Cię serdecznie Kolego / Koleżanko.

Policję gonić do roboty, zgłaszać, składać wnioski o sprawdzenie czy nie ma monitoringu, przesłuchanie ochrony, czytać co się podpisuje, składać wnioski o przejrzenie akt, nie dać się spławiać i jakieś umorzenia po pięciu dniach...

Czas walczyć o swoje.

Mi pod tym sklepem skradziono głośniki z samochodu...

No i? Zgłosiłaś czy też jęczysz dla zasady?

ojej :-)