Ludzie, nie zależy wam w jakim otoczeniu żyjecie? Prosta czynność wyrzucenia śmieci was przerasta? Dziki nie wyjęły by przecież worków z wielkich kubłów. Ktoś musiał je tam wcześniej rzucić. więcej
Roznoszą to później po okolicy. Swoją drogą te altanki powinny być powiększone by wszystkie kolorowe śmietniki się w nich mieściły + samozamykające drzwiczki
Śmietniki powinny być zamykane. Często widać "zbieraczy" którzy wyciągają i rozcinają worki w poszukiwaniu skarbów, a później wygląda to wszystko tak jak na zdjęciu i wszędzie pełno dzików
Na Chełmie, altana śmietnikowa przy Cieszyńskiego 50, jeszcze nie tak dawno mieszkańcy mieli klucze do niej, potem ktoś wymontował zamek w drzwiach i teraz wszystkie śmieci też lataja gdzie chcą a "śmietnikowi bogacze" maja używanie, dziki również. Najgorsi są ludzie, którzy wysyłają ze śmieciami dzieci 9-12 lat, które nie mają siły żeby te smieci wyrzucić więc zostawiaja je pod śmietnikiem
Wiata zamykana czasem na klucz przez porządnych mieszkańców. Syfiarze bez kluczyka do wiaty zostawiają (są bezkarni) wtedy worki pod wiatą, które są następnie rozwłóczane przez mewy i gawrony (które są pod ochroną).
w ramach wyjaśnienie Człowiek rozumny gatunek ssaka naczelnego, współtworzący z szympansami, gorylami i orangutanami rodzinę człowiekowatych. Jedyny występujący współcześnie przedstawiciel rodzaju Homo. Występuje na wszystkich kontynentach. więc kto nie rozumienie wyjaśnienia niech się integruje z dzikami.
Wyjaśnienie. Może nie widzisz z okna, ale do tych śmietników często zaglądają zbieracze i wywalają śmieci, żeby przeszukać pojemniki, ale nie tylko. Akurat ten śmietnik kojarzę, kilka tygodni temu pan podjechał Jaugarem w wyrzucił wory z popiołem z grilla i śmieciami i jeszcze twierdził, że tu ma mieszkanie, na pytanie czemu je tu przywiózł, a nie wyrzucił tam gdzie teraz mieszka, odpowiedział bo tak i już. Nic dodać, witki opadają