Witam, koncze w tym roku ta szkole. Nauczyciele dziela sie na zbyt poblazliwych i zylety ale czesc z nich jest super (pani Błażewicz, Kitkowska, Grochowska, Barczewska, Nowak, pan Paulii). Poziom nauczania dobry chociaz wyposazenie marne, chemiczne zasoby sa przeterminowane i doswiadczenia musimy sobie wyobrazac. Stoly od tenisa maja 20 lat i raz zawalily sie od uderzenia rakietka, ale na szczescie pani wfistka zalatwila sprawe wsadzajac pod spod zlamana bramke do unihokeja. Kaloryfery sa ohydne i brudne, w zimie leci chłod od nieszczelnych okien i dzieci okrywaja sie szalikami. Caly dzien w szkole unosi sie mily zapaszek obiadku, czasem zajezdza pasztetem. Lazienki nie maja luster, ale dwie sa odnowione i ladne, chociaz mydelko i papier sa paskudne. Trzeba jednak pochwalic szkole za kreatywnosc i ladny wystroj oraz chórek, a takze szkolny hymn. Sa rozne swieta i specjalne dni ale niestety nie ma dluzszych wycieczek.
Polecam
ps. prosze uwazac na pania psycholog i pania Mercado (zyleta, robi nam wojsko z lekcji)

Sprostowanie

Pragnąłbym sprostować moją poprzednią wypowiedź. Była napisana humorystycznie i nie miała na celu nikogo urazić. Pani Mercado jest naprawdę wspaniałą nauczycielką, w trakcie mojej nauki w szkole wielu rzeczy się od niej nauczyłem, dbała o to byśmy byli przygotowani jak najlepiej do egzaminów gimnazjalnych i jetem jej z tego powodu bardzo wdzięczny, bo dzięki niej dostałem się do wymarzonej szkoły. Chciałbym ją z całego serca przeprosić jeśli poczuła się urażona poprzednim wpisem, bo nie było to pisane na poważnie i uważam, że jest jedną z najlepszych nauczycielek w szkole. Szkoła jest jak najbardziej godna polecenia, nauczanie na bardzo wysokim poziomie.
Serdecznie pozdrawiam