Niedawno kupiłem mieszkanie w bloku 10-cio piętrowym. W momencie zakupu był zapchany zlew wymieniłem zlew i syfon. Od tego czasu mam nieprzyjemny zapach, nie tylko w kuchni ale rónież jak otwieram szafkę, wszystko jest szczelne a w syfonie jest woda. Jak uporać się z tym smorodem, czy on minie z czasem jak będę częściej użytkował zlew? Wlewałem już ocet i takie różne środki chemiczne, jak używam zlewu smród wraca

może rzeczywiście po jakimś czasie użytkowania smród minie - u mnie było podobnie, zamontowaliśmy zmywarke i po jakimś czasie przestałam zmywary na troche używać - i odkąd przestałam jej używać to strasznie zaczęło śmierdzieć z rur - teraz zaczęłam zpowrotem używać zmywarki i smrodu w sumie nie czuć.
moze przez ten zapchany zlew - za długo gdzieś woda stała, teraz trzeba to przepłukac

kup sode kaustyczna i zalej wrzatkiem, wsyp tego dosc duzo. polecam sode kaustyczna gdyz jest silniejsza od kreta. kret cena okolo 2 zl za zaszetke , a sody ostatnio kupilem 0,5 kilo za 2.80 zl

W blokach z wielkiej plyty sa stare rury stalowe i tam juz nic nie pomorze ,,, wymieniali kiedys cale piony na nowe to jak bys te rury zobaczyl w srodku co w nich jest to bys sie przerazil .... lepka masa i maziaja gnijaca ktorej juz zadne cisnienie wody ani srodki chemiczne nie wyplucza. niestety zgnilizna jest poprostu w calej instalacji bloku.

oj tak. widziałam kiedyś wymontowane rury doprowadzające wodę. od tego czasu nie pijam nieprzegotowanej.

Sprawdż jeszcze raz szczelnośc wszystkich połączeń.Jeżeli woda jest
w syfonie,wszystkie połączenia są szczelne,to teoretycznie
nie powinno śmierdzieć.Sprawdż pod dnem szafki czy jest sucho.
Może szafka butwieje od dołu ?

TEZ MYSLE ZE TO SZAFKA MOŻE BYC PRZESMIARDNIĘTA , NASYP DO POJEMNICZKA SODY OCZYSZCZONEJ I WSTAW DO SZAFKI, POWINNA PO JAKIMŚ CZASIE POCHLONĄC BRZYDKI ZAPACH

Meble są nowe mają dwa tygodnie wszystko z kuchni zaostało wyrzucone i odświerzone, narazie "zapach" się zmniejszył ale w dalszym ciągu jest, dzięki za pomoc zastosuje się do instrukcji, a bloki na słowackiego za garnizonem nie są czasem z pustaków, czy to wielka płyta?

Myślę, że kłopotem są rury, które niestety powodują nieprzyjemny zapach.
Jeśli nie wiesz, co zrobić, może jednak skorzystaj z porad fachowca. Przynajmniej będziesz pewien, co to właściwie jest, skąd wynika i może uda się ten problem wyeliminować.
Ja korzystałam kiedyś z porad fachowca w internecie i zamieściłam ogłoszenie w serwisie, gdzie można dodać zlecenie na wykonanie usługi.
Zgłosiło się do mnie kilku fachowców, wybrałam jednego z nich i zleciłam mu pracę.
Naprawiał u mnie kran. Może i ty znajdziesz swojego fachowca, wystarczy, że zamieścisz zlecenie.
Myślę, że lepiej, abyś spróbował poszukać fachowca, niż maskował nieprzyjemny zapach z rur. To nie zlikwiduje problemu. Swojego fachowca wyszukałam w serwisie ktozbuduje.pl Mam nadzieję, że ci pomogłam. ;)

Może brak filtrów? Ja miałem ten sam problem, ale w domku i filtry pomogły. Kupowałem je Ecol-Unicon. W sumie to oni podpowiedzieli mi takie rozwiązanie.

Spróbuj użyć jakichś biopreparatów, są niezwykle skuteczne i w miarę tanie jak za takie efekty.
Mi pomogły biopreparaty z tego sklepu: http://www.subiopolska.com/