Sopocianka: dostałam powołanie do wojska

Opinie do artykułu: Sopocianka: dostałam powołanie do wojska.

- Gdy odebrałam polecony z Urzędu Miasta, to trochę się zdziwiłam, ale gdy przeczytałam, że mam się zgłosić na kwalifikację wojskową, to prawie spadłam z krzesła - pisze 27-letnia czytelniczka Trojmiasto.pl z Sopotu. Oto jej list.

Mieszkam w Sopocie od lat, mam stałą pracę i nigdy nie ciągnęło mnie do wojska ani broni. Wręcz przeciwnie, pracując na co dzień w branży, która zajmuje się raczej wygaszaniem konfliktów i dążeniem do koncyliacyjnego załatwiania wszelkich sporów, mam wręcz ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba ilość chętnych na psychologię w tym roku spadnie ;-)
popieram tę opinię 490 nie zgadzam się z tą opinią 9

Chcą równouprawnienia to mają

Czy się mylę
popieram tę opinię 1133 nie zgadzam się z tą opinią 109

Kobiety są mniejsze, słabsze, ale z drugiej strony, mniej zarabiają - może Antoni je bierze w kamasze, żeby oszczędzić na żołdzie?
popieram tę opinię 455 nie zgadzam się z tą opinią 63