Re: Sp 20
kiedyś może tak było, obecnie niestety sprawa ma się zupełnie inaczej. ciągłe nieobecności nauczycieli, słaba kadra "językowa" lub jej brak. moje dziecko zaczęło naukę w tym roku w 1 klasie i jestem przerażony. przy odrabianiu lekcji poprawiam z dzieckiem błędy, które przynosi ze szkoły, gdyż nauczyciel nie chodzi po klasie i nie wskazuje błędów na bieżąco, nie pyta czy coś jest niezrozumiałe, komu wyszedł inny wynik działania matematycznego. zadania są robione, a błędy nie weryfikowane i wskazywane na bieżąco utrwalają się. zeszyty ćwiczeń sprawdzane są w cyklu miesięcznym!!! i zwracane nie wiem po co uczniowi- bez uwag, wskazówek. praca nauczyciela z dziećmi polega na zaliczaniu kolejnej kartki z książki i ćwiczeń, nie tłumaczy się zasad ortografii, lecz każe pamięciowo uczyć słówek. języki obce- kolejny powód do wstydu dla dyrekcji tej placówki. nauczyciele zwalniani w ciagu roku szkolnego, choć już rok wcześniej było wiadomo, że sobie nie radzą. wysoka absencja, wymowa native speakera (chociaż gówniarzom mogą zaszpanować i się dowartościować), z którą maluchy sobie wogóle nie radzą. ta szkoła to horror! odradzam kazdemu i żałuję, że wcześniej o tym słabym poziomie nie miałem pojęcia. oddałbym syna do innej szkoły, teraz nie będę robić mu rewolucji. rodzicu pamiętaj, to czego nie zrobi nauczyciel przez 6 godzin w czasie lekcji ( a nie zrobi na pewno) ty będziesz musiał nadrobić i od podstaw wyłożyć w krótkim czasie po 8 godzinach pracy z pulsującym łbem. samo odrabianie lekcji nie wystarczy. w tej szkole się nie pracuje, tu się przychodzi posiedzieć.
3
3