Spokojnie, to tylko kolizja z obcokrajowcem

Opinie do artykułu: Spokojnie, to tylko kolizja z obcokrajowcem.

Liczba turystów odwiedzających nasz kraj, w tym Trójmiasto i Pomorze, wciąż wzrasta. Coraz lepszy stan i liczba dróg sprawia, że o wiele więcej jest także gości zmotoryzowanych. Rośnie więc też ryzyko kolizji z autem na obcych numerach rejestracyjnych. Jak wygląda postępowanie w przypadku takiego zdarzenia?

Ministerstwo Sportu i Turystyki informuje, że liczba turystów, którzy odwiedzili Polskę w 2015 roku była o 5 proc. wyższa niż w roku 2014. Niewykluczone, że czeka nas kolejny ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Spokojnie, to tylko kolizja z obcokrajowcem

spokojnie to ze Skandynawami i Francuzami
z Niemiaszkami różnie, ale nadal my mamy rację
z tymi ze wschodu nie ma co zadzierać, bo możemy zostać znokautowani
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

Czyli po kolizja z ruskim odrazu wzywamy policje
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zawsze wzywamy policje, bo oswiadczenie winy na papierze to jeszcze malo. Pbuk identyfikuje reprezentanta zagranicznego ubezpieczyciela w polsce i reszta wg polskiego kodeksu cywilnego i orzecznictwa. Łącznie z ewentualnym pozwem jesli ubezpieczyciel robi problemy
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kompleksy. Dlaczego nikt w Niemczech Francji czy Anglii nie uczy się polskiego??? My u nas kłaniamy się w pas we wszystkich językach.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 7

poniewaz

jestesmy półkolonią i mamy dużą grupę polskojęzycznych niewolników którzy musza miec Pana, ale powoli to tez zaczyna się zmieniać
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiedyś takie ładne volvo porysowałem na parkingu - jakiegoś anglika - samochód był służbowy, normalnie tam spisaliśmy szkodę, podpisałem się itp, po roku czasu po przypadkowej rozmowie z agentem okazało się że szkoda nie przeszła i podobno często nie przechodzi w takim wypadku. Może ostro go nie dziabnąłem ale jak człowiek wiedział gdzie szukać to rysa była ewidentna na 30 cm. Szkoda mi nawet było faceta bo mówił że auto szefa.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

A ja znam takich, co nawet jak mu zderzak ubrudzisz swoim zderzakiem że nawet rysy nie ma, to dają w łapę swojemu agentowi i ubezpieczalnia robi mu nowiutki zderzak. Na czyj koszt? Na koszt uczciwych kierowców płacących składki.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

Nie bez Policji

W Skandynawii aż się roi od sniadych wikingów. W Polsce przyjął mandat a pojechał do siebie cwaniaczek i zgłosił szkodę. Całe szczęście że była Policja a nie wygłupy z oświadczeniem . Taki papier to w toalecie wisi i lepszy bo nie ufajdany tuszem
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

kolizja z obcokrajowcem

Oczywistym jest, że nie zawsze trzeba wzywać policję ale jest mnóstwo innych "spotkań" z cudzoziemcami na drodze np. kolizja z autem zarejestrowanym pod placówkę dyplomatyczną czy też zderzenie się z pojazdem z wypożyczalni, prowadzonym przez cudzoziemca. W tych sytuacjach lepiej wezwać policję, żeby nie było żadnych wątpliwości co do naszej winy, bądź braku winy. Trzeba również pamiętać, że pojawienie się policji zwiastuje mandat dla winnego zdarzenia.
Pozdrawiam
Maciek
porównywarka OC i AC
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0