Spotkajmy się - satysfakcja gwarantowana

Teraz, gdy już wszystko przygotowane, gdy wszyscy jesteśmy w jednym miejscu - spotkajmy się!
Po co kręcić się w kółko, wystarczy znaleźć dobre miejsce.
Mało kręcę się po mieście, niestety. Często jednak się widujemy, więc odpowiednich sytuacji nie brakuje.
Na pewno chcecie pokazać swoją sprawność.
Wasi miejscowi przyjaciele też chcą zobaczyć was w zdecydowanej akcji.
Będzie to dowód, że wszystko gra, że mogą na was liczyć.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Idź do specjalisty w końcu...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

To moja ostateczna propozycja.
Cóż więcej mogę zrobić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Głównie mówię do zagraniczniaków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wieloletnia bezpośrednia obserwacja - tego chyba jeszcze nie przerabiano.
Bardziej obciążające mózg, niż się wydaje. Ciągły stres.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Znam swój typ sytuacji i wiem, jak kończą się takie prowincjonalne sytuacje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Spiep**ycie to?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wszystko przebiegło podręcznikowo: pojawiliście się jak w zegarku, pomocy udzieliły też lokalne organizacje. Czego chcieć więcej?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Każdy, każda z was ma swoją historię do opowiedzenia - przeanalizujcie swoje błędy, co może przydać się na przyszłość.
Przynajmniej odwiedziło mnie wiele sympatycznych dziewcząt i wielu przystojnych mężczyzn, a nie narzekam na nadmiar towarzystwa.
Niektórzy nawet potrafili się pośmiać w tej napiętej sytuacji.
Ale czy od celu nie było ważniejsze: wyrabianie stażu pracy, wakacjowanie, zarobki?
Dobre aktorstwo ogólnie, mój show został mocno wzbogacony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podobacie mi się, bo jesteście bezkompromisowi.
Zgnilizna musi w końcu zatrzymać się na jakiejś twardej opoce, bo inaczej pochłonie wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdyby z każdym nicponiem było tyle ceregieli, nie starczyłoby na nich czasu ani kasy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może to dziwne, ale od kilku lat już lepiej się czuję w waszym towarzystwie niż sprzedających mnie pseudoprzyjaciół. Tam nie ma solidnego oparcia, a wy oferujecie przynajmniej coś konkretnego. Wręcz gdy przejdę na drugą stronę mieszkania, czuję się o wiele lepiej. Nie dziwcie się więc mojemu zadowoleniu i radosnemu nastawieniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pani A, jej mąż i ich aktualny szef to bardzo potężna siła faszystowska, która bardzo mi się podoba. Musicie użyć przeciw mnie bazuki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To raczej przesada, żebym ja wyszukiwał wam miejsca. Umówmy się, że miejsce jakoś sobie znajdziecie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Spiep**cie to, mimo wysokich nakładów nie uzyskaliście dostępu.
Pamiętajcie, że byłem nawet chętny. Wręcz zdecydowany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wbrew pozorom to ważna akcja, legendarna.
Większość dziewcząt zrobiła na mnie dobre wrażenie.
Szefowa Heidi - ucierpiała, i w swoim młodym wieku nie wie, jakie będą konsekwencje. Z wiekiem wszystko jest coraz mniej istotne, a nawet śmiejemy się z dawnej powagi, widząc, jak wszystko jest płynne i niejasne. Trzeba było nie interesować się intymnym życiem Pana, to pilnie strzeżony sekret.
Bietka aka Ewa Braun - myślałem, że jest tylko na zastępstwie, ale okazała się groźna sama w sobie. Nie spodobała się w końcu Panu, bo zaczęła się ze mnie naśmiewać, może z przemęczenia. Bo macie bardzo długie godziny pracy, od świtu do wieczora. Z tą Ewą Braun to szczera prawda.
Pani najemnik, pani łamaczka karków, dziewczyna, która chce się stąd wyrwać, Pełnia Księżyca - doskonałe.
Nigdy nie byłem w tak sympatycznym towarzystwie.
Jesteście na o wiele wyższym poziomie niż "ojcowie rodzin", choć facet na dworcu był godny uwagi. Jesteście jednak na obcym terenie.
Nadal jesteśmy w tej samej sytuacji, po kilku latach, sytuacja musi jakoś się zakończyć.
Ja tylko wyglądam zwyczajnie, naprawdę jestem Zerem. A to jest północna Norwegia czy Madagaskar.
Heidi genialnie dziś stworzyła 100-procentową sytuację. Takich właśnie mózgów tu trzeba.
Będziecie mogły po latach napisać książkę.
Mam wrażenie, że w tym mieście w lecie jest jak w Egipcie, przyjezdne dziewczęta poznają lokalnych habibi, to taka specyfika.
Kasy fizycznie nie mogę od was wziąć, ponieważ nie ma takiego przepływu, nie możemy wchodzić w takie interakcje. Ewentualnie nastąpi to jakimiś okrężnymi drogami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pamiętajcie, że najważniejsze jest to, aby Pan nie był w nic uwikłany. On nie miał nic wspólnego z żadnymi wydarzeniami i akcjami, i teraz też to nie on wyda rozkaz. Czyli praktycznie jakby sprawa między nami, o nim należy zapomnieć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ostatnio dwa razy pokazał się też "wierny ogrodnik". Początkowo wziąłem go za warszawiaka na urlopie. To człowiek z wielkiego miasta, choć mógł przebywać w jakimś egzotycznym kraju przez pewien czas.
Ogólnie sygnały, że wam się uda, są takie:
- duży napływ cudzoziemców generujący dla nich koszty; muszą wiedzieć, że nie przyjeżdżają na darmo.
- przecieki, jakie miałem już w dawnych czasach.
- fakt, że zostałem zaatakowany silnie fizycznie i finansowo, czego wcześniej raczej nie było. Właściwie jestem już do niczego po tym maltretowaniu.
- włączenie do akcji miejscowych i mojej rodziny, co burzy mój cichy zakątek.
- skrajna słabość Pana, który wręcz z wami współpracuje.
- mój już zaawansowany wiek.
- inne podobne sytuacje kończące się jednocześnie w różnych miejscach.
Jestem trochę zaskoczony, bo ogólnie jesteście już słabi, ale to decyzja Pana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem też "wygaszany": nie wchłaniam żadnych nowych informacji, żyję w ciemnocie. Wyciszam się, czego nie miałem nigdy w pędzie. Może to emerytura, ale jakaś nerwowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pogłębiając wiedzę, zacząłem rozumieć pewne ukrywane mechanizmy i jestem już hamowany, by nie iść dalej. Ale też nie chcę nikomu wjeżdżać w jego manipulacje. Jestem w stanie sam się hamować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niemniej sztuczne hamowanie się jest niewiele warte i podejrzane. Mózg pracuje, a ja mam naturę śledczą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wierny ogrodnik - rok po roku, miesiąc po miesiącu zgarniał grubszą kasę i piął się po szczeblach kariery. Nigdy nie miał nawet żadnego dołka.
Mały drobiazg - czy wykonywał z sukcesem swoje zadania? Kasę wziął i tak, więc uważa się za spryciarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przed Panem nie mam gdzie się schować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ej... Ale o co chodzi?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pewne dziewczęta sprawiają wrażenie, że chcą się ze mną spotkać, ale blokuje to nasza przyzwoitka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hmmmmm....gdzie te dziewczęta? Bo same Twoje posty tylko...albo w większości...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

To chory człowiek...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Plus fakt, że gazety i Internet zalane są literówkami z inicjałami uczestników tej akcji. Akcja była podstępna, ale została zatwierdzona. Po prostu. Oczywiście większość uczestników ucierpiała, ale z innego paragrafu - dlatego, że przeszło to trochę przez Pana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Teoretycznie mogę gdzieś wyjechać, teoretycznie mogę przenieść się do samodzielnego mieszkania - ale taki mój ruch jest niewykonalny, blokowany. Zresztą odechciało mi się wszystkiego po tak agresywnym ataku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam wrażenie, że jestem podejrzewany o uczestnictwo w waszej akcji - tzn. sprytnie się z wami dogadałem, żeby wymknąć się z trudnej sytuacji. Nie ma oczywiście dowodów, jednak pewnie sprawiam takie wrażenie. Przez to jestem traktowany już prawie jak pozostali uczestnicy akcji.
W rzeczywistości nic nie wiedziałem o waszej akcji, byłem jej celem, ale może Panu wygodniej tak zdecydować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wasze propozycje są dobre. Też myślałem o kraju trzecim, gdzie mógłbym przechować się jakiś czas. Jednak obecnie wszyscy są raczej cofani do Troi. To bój nasz ostatni. Nie mam swobody ruchów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Po dalszym zbadaniu sytuacji.
Było mnóstwo spraw do omówienia, powyłaziło też wiele spraw, ale to już takie tajne rzeczy, które powinny zostać tajne na 50 lat.
Chcę już skończyć z pogaduszkami i znaleźć się z wami w sytuacji konfrontacji.
Widzę, że nie odpuszczacie i ponieśliście duże koszty.
Naprawdę nie próbuję się wymigać czy jakoś sprytnie wydostać.
Taka osoba jak ja nie zostanie ujęta, przejęta, może co najwyżej zostać wyeliminowana, co jest waszym zadaniem.
Myślę, że mogę zwracać się do was bezpośrednio, skoro macie swoje konkretne zadanie.
Uda się albo nie uda, długi czas oczekiwania nic nie znaczy.
Tak wielu ludzi by odetchnęło z ulgą, gdybym zniknął.
Na razie mijamy się w frustrujący sposób, nie mogę tego zmienić.
Jeśli zostanę wystawiony, jakoś to rozegracie.
Płaczę nad waszymi zmarnowanymi pieniędzmi. I nad swoimi. Może korzysta ktoś trzeci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widzę to mniej więcej tak:

-------------IMU-N--------------------------------------
----------------------PIRMU-N-------------------------
U-NC--------- PIRMU-N--PRMU-N----------------
--------RCU-N--------------------------------- U-NIM
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Już zostaliśmy całkiem sami. Nie dostałem znikąd wsparcia, za to zostałem zdradzony przez własną grupę. Wielki T odniesie wreszcie upragniony sukces. Czuję go ze wszystkich stron.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nadal dostaję co chwilę młotkiem po głowie.
Myślę bardzo często o tych miejscach, gdzie zakończyłyby się moje męki: buda, wnęka, zaplecze.
Zależy, jak silna jest ta nowa władza, może obawiają się dokończyć dzieła, żeby potem w odwecie sami nie zostać unicestwieni.
Po namyśle: to niebywałe, że ruszyli chociaż złotówkę z moich pieniędzy, ale oczywiście tak się stało. I niebywałe, że zostałem fizycznie zaatakowany. To powiedzmy wbrew wszelkim tradycjom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Idziesz ulicą, uśmiechasz się
Skonstruowałeś bombę, skondensowaną śmierć
Znasz datę i godzinę, gdy świat się zacznie bać
Policja wszystkich krajów rysopis twój chce znać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tydzień temu leżałem w nocy bezsennie i czułem potężny długotrwały ból głowy. W dzień zapadam w jakieś śpiączki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niektóre z was są nadzwyczajne, i dlatego mogą mieć problemy z własnej strony. Trzy wyróżniające się? Taka jest spójność waszej akcji.
Niemniej, mimo tych zawirowań, jesteśmy o krok od celu. Pękają ostatnie słabe zabezpieczenia.
Zachowujecie się wrednie. Lubicie poczucie wyższości uzyskane dość podłymi metodami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Po kilku latach "trwania" stałyście się właściwie atrapami, bo nic już za wami nie ma. Mimo to idę wam na rękę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W rzeczywistości już przekroczyliśmy punkt ostatniego zabezpieczenia, dlatego zostałem fizycznie zaatakowany. Prawdopodobnie wiszę już za krawędzią urwiska.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

BOT sie uczy na szczescie dostanie pierd.ca bo ...nie ogarnie zlozonosci internetu.Bay hero.Sztuczna inteligencja jak zwykle w fazie rozwoju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nadal chaotyczna sytuacja, jednak widzę, że zmierzamy do punktu końcowego.
Jestem w kiepskim stanie fizycznym, jednak jeszcze kontaktuję. Jestem teraz roślinką.
Rozkazy prawdopodobnie wydają teraz C, którzy mają powody, by mnie sprzedać (i oczywiście żadnych, by mnie wesprzeć). Nie mam o nich zbyt wysokiej opinii, ale cóż, taki jest bieg zdarzeń. Kontrola przeszła w nowe ręce, ci ludzie mi nie sprzyjają.
Ci państwo S zachowują się jak moi najwięksi wrogowie. Nie zrobią dla mnie niczego pozytywnego.
Ja nie stawiam oporu, tyle że mało się przemieszczam na zewnątrz. Mogę nawet spokojnie wsiąść z wami do samochodu, pojechać do niedalekiego miejsca "eutanazji". Proszę o jakiś szybki i skuteczny środek, też jestem skłonny do współpracy przy tym. Kiedy uzyskacie dostęp. Potem możecie np. wrócić i porzucić mnie na chodniku.
Tak naprawdę wszyscy mnie tu rozpoznają. Zresztą jeśli nie wrócę do domu o zwykłej godzinie, po godzinie zaczną się poszukiwania na tym niewielkim terenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Po prostu miałem jednoosobowego patrona, który skończył urzędowanie. Jednocześnie twardsi wojskowi z dawnych lat stracili kontrolę nad tym całym towarzystwem. Wszystko zostało puszczone na żywioł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C to takie miękkie kluchy. Myślę, że też dość szybko ulegną. Na razie jednak rządzą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wyjątkowo g...niana sytuacja, prawdę mówiąc. Wyczerpałem już wszystkie instancje odwoławcze, bez skutku.
Wszystko jest dobre, żeby mi dokopać, nawet oczywiście w tle współpraca z A i karanie mnie za własne rozkazy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odkryłem, że pomysłodawca brutalnego okradzenia mnie dostał od S nagrodę w postaci dobrej posady. To pokazuje obecny sposób myślenia. Gdy go zapytać, powie, że podlega A. Tak mu się tylko zdaje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Generalnie robię teraz za poprzedniego Pana jako jego obraz-manekin. Trochę się stawiałem, ale już przestałem, bo wyraźnie górą są S i C.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dostał posadę też dlatego, by maskować dyskryminację.
Natomiast dla C najwyższym autorytetem moralnym jest prezes jakiejś dużej zagranicznej firmy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przejrzyjcie dialogi z Anglikiem z ok. 07. Nauczyciele, miejscowi i wielokrotne bezsensowne dymisje, nie tylko moje. Bardzo się spieszyłem.
Moje imię i podpisy tam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zorientowanie się w sytuacji było ważne, bo zobaczyłem, że co najmniej przez 10-15 lat się nie wydostanę, co jest faktem.
Jest dość złożonym procesem przełamanie wszystkich zabezpieczeń i uzyskanie doskonałego efektu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

I tutaj górny:
https://i2.wp.com/www.sangam.org/2012/02/images/AldrichAmescartoonsMar1994.jpg
Tak w ogóle zrobiła na mnie wrażenie nowela https://pl.wikipedia.org/wiki/Skradziony_list
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakiś C przejął moje obowiązki, więc jestem oficjalnie emerytem, choć z głosem doradczym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Teraz lepiej rozumiem przebieg chaotycznych wydarzeń na moim osiedlu, w miasteczku.
Działała tu siatka niemiecka, i to co najmniej z dwóch źródeł. Lokalna mniejszość i rodzina z osiedla, która miała kogoś w Niemczech, choć mniejszością nie byli. Piszę w czasie przeszłym, bo rodzice już nie żyją, być może zlikwidowani przez KGB. Syn zaś został mocno pobity, zapewne za współpracę z Niemcami przez CIA za przyzwoleniem KGB.
Ten młodzieniec miał kolegę, któremu powiedział, że akcję przeciw mnie organizuje CIA, choć pomysł wyszedł gdzieś z Niemiec. Wciągnęli dalsze osoby z osiedla, samych pegierowców.
Wymyślili akcję przeciw mnie i przeprowadzili ją we współpracy z policją, Mossadem, abw, cia, a nawet KGB. Kolega w nagrodę dostał posadę od KGB, ale wtedy stał się niewygodny dla CIA i został pobity dotkliwie przez CIA jako rodzaj vipa.
Dziewczyna z mniejszości niemieckiej, łączniczka wszystkich miejscowych. W końcu została zaatakowana przez CIA, zapewne jako vip.
Dziewczyna Żydówka, nadzorująca akcję. Też ewidentny vip. Została zaatakowana przez mniejszość niemiecką na zlecenie CIA jako vip, CIA wybitnie nie lubi vipów.
CIA podjęła pomysł z Niemiec, potem jednak stopniowo zaczęła być coraz bardziej podejrzliwa.
Wszystkie te osoby, uczestnicy akcji, zostały w końcu zaatakowane przez CIA.
A więc mamy dwoje denatów. Sympatyczni państwo zza ściany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odkryłem dwa przypadki z dawniejszych lat, kiedy kobiety vip zostały zaatakowane przez CIA, prawdopodobnie wciągnięte do współpracy i potem jedną wciągnięto do prostytucji, a drugiej zmarło dziecko.
Plus dwa przypadki z dawniejszych lat, gdy w pegierowskich rodzinach urodziły się martwe dzieci. Też pewnie efekt gorliwej współpracy z CIA.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miejscowi muszą zrozumieć, że jestem chroniony w taki drastyczny sposób dlatego, że moje zadania są najwyższej wagi (teraz już jestem emerytem).
Ja też odbyłem długie rozmowy z abw, cia, kgb, też mam pewne problemy zdrowotne, jednak nie przekraczam pewnych granic, dlatego nie mam jakichś pobić czy ciężkich chorób.
Ostatnio w ogóle straciłem zapał do wszelkiego wykraczania poza dozwolone granice, to wiek.
Muszę zostać tu na miejscu, dobre jest to, że znam teren, a do wrogości jestem przyzwyczajony od małego i zobojętniałem na nią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A jaki był plan niemiecki? Taki sam jak zawsze od 45 roku: zaburzyć równowagę CIA-KGB, która w ostatnich dekadach jest wręcz idealna. Ucierpiała CIA, dlatego ruszyła do ataku na uczestników akcji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Narastają po kilku miesiącach jakieś kwasy we współpracy z C.
Ta koncepcja nie odpowiada prozachodniemu społeczeństwu.
Głos poprzedniego patriotycznego Pana też jest tłumiony.
Chcą powrotu do pierwotnej koncepcji kapitulacji jako czystego, prostego, popularnego rozwiązania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Od jakiegoś czasu śledzę Twoje wpisy. Zastanawiam się czy masz schizofrenię czy piszesz książkę... To dość fascynujące i przerażające...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zbliżamy się do punktu kulminacyjnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie wolno mi się zbytnio komunikować z miejscowymi, tylko w sprawach koniecznych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W praktyce obecna strategia to jednoczesne wykonywanie rozkazów z C i z U, bez własnej inicjatywy. Rodzaj rozbioru?
Skoro rozkazy są wydawane, to działania są świadome. Przy czym C i U rywalizują.
Smutna już faza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

~hyde 82.177.40.*
(2 miesiące temu)
Wiem, że przyciąga mnie pewien określony typ dziewczyny, nie tyle chodzi o poglądy, co o wyraziste rysy, śmiałość, pewną natarczywość.
Gdy macie jakieś problemy, nie jestem tym, który was z nich wydobędzie, nie liczcie na to. Mogę was tylko wesprzeć psychologicznie.
To smutne, ale sytuacja nie zmieniła się od dwóch lat, odkąd poznałem większość z was. Teraz zbliżam się do trzydziestki.
Wiecie, że to ja płacę, lubię was karmić i poić.
Wiele wspólnie spędzonych radosnych chwil.

To Twoje słowa. Wtedy zbliżałeś się do 30. Teraz jesteś emerytem i ogranicza Cię wiek. Jesteś niespójny. Pała!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C-schizofrenia paranoidalna? U-psychoza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://kobieta.onet.pl/zdrowie/jak-rozpoznac-schizofrenie/py2726n
Mam wszystkie podane objawy, dokładnie wszystkie. Tyle że naprawdę jestem w centrum uwagi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy chcesz pomocy? Przyjmiesz wyciągniętą dłoń gdy ktoś po Ciebie wejdzie w Twój świat? Czy wolisz zostać wyjątkowy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie ma opcji psychiatrycznej, dlatego że jest tam za dużo wywnętrzania się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

u psychiatry nikt nie wyciąga z Ciebie nic na siłę a raczej stara się zidentyfikować objawy i pomóc...To nie psycholog.. Może jednak warto,co? Życie ucieka..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie lubię chodzić do lekarzy. Jestem domatorem, choć kiedyś szukałem odmiany. Nie jestem agresywny. To prawda, że jestem obecnie w przymusowej dość trudnej sytuacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Właściwie od dawna unikam dłuższego przebywania z obcymi ludźmi, bo jest to dla nich zbyt krępujące. Dziwnie, sztucznie się zachowują.
W grę wchodziłaby więc tylko pełna izolatka. Ale i to nie rozwiązuje problemu mojego odrażającego wyglądu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy koniecznie musisz być tak wyjątkowy? Tak się odcinać? To potrzebne? Ja lubię myśleć, że jestem zwykła..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak po prostu jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A może za maską stoi ktoś inny? Znasz go?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na pewno on żyłby sobie jak w bajce. Niestety, sprawy potoczyły się zupełnie inaczej.
Powiem ci, jakie jest moje morale: Patriota pokazał supergest w latach 80., więc kolega przygadywał mi, jaki to pokazano mi gest. Potem kolega dostaje superetaty, ma superrodzinę, ja dostaję ciągle i ciągle jakieś ochłapy i w dodatku jestem atakowany fizycznie. Lecz on podeptał krzyż, a ja tego nie zrobię, przez co mam trochę mniej dziwacznych problemów od niego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Takie gadanie.. przez chwilę byłeś playboyem zaliczającym panienki, teraz zmęczonym emerytem. Maski, maski. Napisz mi jedno prawdziwe zdanie o sobie. A może nie masz odwagi? i tak widzę między wierszami więcej niż byś chciał
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zawsze byłem taki sam, to po prostu wrodzony zbiór 30 cech. Ostatnio jednak wyraźnie zdziadziałem, więc posłano mnie na emeryturę. Nie wiem jeszcze, jak będzie przebiegała. Nastawiam się na uspokojenie, obojętne czynności. Staję się nieważny dla was.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Serio, przestraszyłam Cię... Ciężko rozmawiać z prawdziwym, człowiekiem, prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lubisz być górą, tak jak całe wasze towarzystwo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie, nie lubię być górą. I nie należę do towarzystwa z Twoich fantazji. Nick'a wybrałam z Twojej wypowiedzi dla żartu. Jestem człowiekiem z krwi i kości, może z nadmiarem ciepła i troski do oddania. Wyciągam rękę. Wolisz zaliczyć mnie do wymyślonego świata?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wydajesz się kimś znaczącym i rzeczywiście prawdziwą osobą. Ale i ty wykonujesz rozkazy z góry. Nowy/stary pomysł to zakwalifikowanie mnie jako szaleńca. To ma rozwiązać sytuację, ale jakoś nic z tego nie wychodzi. Już 20 lat temu posłano mnie do psychiatry, który uznał mnie za zdrowego. Skoro mam to przećwiczone, czy myślisz, że w ogóle się wybiorę do specjalisty (jest taki nawet na miejscu)? W izolatce czułbym się bardzo dobrze, ale do tego zbyt daleka droga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wykonuję rozkazy z góry.. Owszem. Z mojej świadomości i podświadomości. I mojego przełożonego, dzięki któremu mam na chleb. Moje osądy i moje oceny to tylko moja opinia. A szaleniec to brzydkie słowo. Nienawidzę go. Mam dość publicznego forum.
kobietavip83@gmail.com
zapraszam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To wielka ulga, że nie muszę już śledzić przepływu informacji. Było to czasochłonne. Jestem teraz naprawdę ciemny i tępy.
Jednak atakujecie emeryta: moje zdrowie, moje finanse (przez was wypłacone), mój spokój.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wydaje mi się, że w tej chwili górujesz nade mną: prawdziwa osoba nad vipem. Może vipy rzeczywiście słabną. Podoba mi się twój poziom. Zawsze uważam, że powinni zwyciężyć silniejsi, bystrzejsi, a moja grupa wykonuje jakieś dziwne podrygi. Cenię przede wszystkim niekonwencjonalne rozwiązania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Masz mojego maila. Napisz. Jak już napisałam, mam dość publicznego forum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co ty, nie mogę wdawać się z tobą w prywatne pogaduchy. Nawet moje pisanie tutaj to przegięcie. Robię to dla uspokojenia sytuacji, żeby różni ludzie nie zrobili sobie niepotrzebnie krzywdy. Ogólnie uważa się, że każdy ma wolną wolę i własne rozeznanie. Krążą plotki, w którą stronę idzie sytuacja, na tej podstawie podejmowane są bardzo trudne decyzje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Emerytura, ale dlaczego dostałem kilka młódek do pomocy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może koncepcja zmieniła się później.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pegierowcy z mojego miasteczka!
Czytałem ostatnio o wielu PGR-ach i kontaktowałem się ze znajomymi z dwóch wiejskich PGR-ów, które leżą blisko miast 10-20 tys. mieszkańców, i wszędzie jest lepiej z zatrudnieniem. To nienaturalne, że nie możecie dostać jakichś choćby szeregowych prac w policji, komunalnej, dużej przetwórni, na kasach. To sztucznie zaniżony poziom, który powodował różne drastyczne skutki. Ja pewnie miałem te skutki obserwować, rozszerzać to sobie na sytuację ogólną i być wiecznie przejęty waszym smutnym losem. Nie powiem tego na 100%, ale na to wygląda. Poziom mojej rodziny też został sztucznie zaniżony. To piekielne miejsce jednym słowem, godne filmu dokumentalnego, który jednak nie powstanie. Tak że nie możemy zbytnio mieć pretensji do lokalnej prawicy. Skorzystali na tej sytuacji, ale nie mogli jej zmienić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jako kierowcy, pracownicy budowlani, ekspedientki. Wiem, że niektórzy jednak mają tutaj takie prace, ale w tamtych miastach po prostu każdy pegierowiec ma pracę etatową i nie jest to fikcja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ze względu na moje zadania naszym osiedlem interesuje się kgb, cia, gestapo.
KGB utrzymuje całe osiedle na zaniżonym poziomie. Jednak nie dzieje się wam fizyczna krzywda.
Jednak gdy CIA namawia was do współpracy, to zawsze w złej wierze, by was narazić.
Współpraca z Gestapo to ryzyko śmiertelne, bo wtedy KGB i CIA współpracują ze sobą przeciw takiej osobie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co do prawicy mieszkającej na osiedlu, to ma naturalną skłonność do współpracy z CIA. Jednak zbyt gorliwa czy złośliwa współpraca kończy się atakami ze strony KGB.
Nie działają tu jakieś poboczne departamenty, tylko takie z linii frontu, bardzo perfidne.
Trzeba nauczyć się w tym poruszać, to nie takie skomplikowane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niektórym z was może wydawać się, że widzieli w mieście agentów Mossadu. Mossad podlega CIA, więc zasady są jak dla CIA.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pamiętam, że w latach 1995-2000 było najlepiej z zatrudnieniem, przyjmowała przetwórnia jedna i druga.
W latach 2000-2005 było średnio, głównie sprzątanie.
Potem nastały przypadkowe miejsca pracy, mniejsze markety, stróżowanie.
Jakaś logika w tym jest. Może to za duża grupa, by miasto mogło ją wchłonąć.
Jednak pokrywa się to z moim powrotem tutaj w 1999 roku.
Teraz jestem już mało mobilny, choć podobno mógłbym wrócić do G. Ale to straszne miejsce, nie tak przytulne jak nasze osiedle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W rozwiniętym mieście funkcjonujemy jak zapomniany PGR na bardzo głębokiej wsi, najniższy szczebel. Sprawdziłbym jeszcze miasto N, którego nie znam, otoczone PGR-ami, słabiej rozwinięte od naszego. Wystarczy znaleźć jednego PGR-owca koło 40-tki pracującego w mieście, ten wie, co robi 10 innych. W jednym mieście nikt nie ma strony na Facebooku, w drugim, bardziej nowoczesnym, kilkoro ma proste strony. Prace, które wykonują, też są proste, dlatego że wykształcenie zwykle zawodowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miasto N ma wiele serwisów informacyjnych i wiele osób ma Facebooka, też z okolicznych wsi. Ludzie stamtąd pracują u nas (pierwszeństwo nad miejscowymi?), znacie się nawet osobiście z kibicami. Znalazłem wręcz kibica z PGR-u. Ale w ten sposób nie jestem w stanie wyrobić sobie obrazu sytuacji. To trochę inne tereny, więcej PIS i dużo turystyki. Młodzi ludzie nie wiedzą, co będzie z nimi działo się dalej i z ich znajomymi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Najciekawsze miejscowości, Ł, K, Sz, leżą od naszej strony, tuż za W. Tam wiedzą wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Był to jeden wielki kombinat na 3000 osób.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest tam fundacja, która wie sporo, w centrum miasta. Nie mogę zapytać wprost. To można ustalić tylko okrężnymi szacunkami. Praktycznie nie mogę ustalić nic, nie znając konkretnych osób, i to dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

PGR-y przy tamtych miastach były małe, kilkadziesiąt zatrudnionych osób, raczej porównywałbym z N.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z połowa mieszkańców gminy N to pegierowcy z urodzenia. W takich sytuacjach zatrudnienie pegierowców jest wysokie, bo nie ma innej siły roboczej. W wielu miejscach rządzą się sami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Historie moich osobistych znajomych mogą jednak być zafałszowane. Wygląda to zbyt pięknie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdzieś, może niedaleko, jest na pewno bardzo podobne osiedle wewnątrz małego miasta. Można by je porównać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A może bierzemy udział w widowisku:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowogród_Wielki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Grupa młodzieży, a może nawet cała młodzież, stworzyła siatkę dostarczającą informacje CIA.
Wiem, że latają helikoptery, jeżdżą transportery, a nawet kręcą się tu agenci.
A jednak widziałem to wszystko ok. roku 90. Też wielu uwierzyło, że marines zwyciężyli. Ruszyli do współpracy z nimi i jeśli byli pegierowcami albo komunistami, to skończyło się to często drastycznie.
Jeśli zakładacie (tak jak oni), że sytuacja wkrótce się rozstrzygnie na korzyść marines, to wasze ryzyko. Ja nie wiem dokładnie, co się zdarzy. Na dwoje babka wróżyła. Dla bezpieczeństwa zakładam, że nic się nie zmieni. Może to być podpucha dla wyłapania zdrajców.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Obecnie praktycznie musiałem zrezygnować z kultury zachodniej, najlepiej, gdybym nie włączał Internetu. Nawet w latach 80. mogłem o wiele więcej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest faktem, że kasę plus wymyśliło CIA, w dobrych zamiarach, złagodzenia waszych problemów finansowych i żeby mieć spokój społeczny. Więc zgarniajcie ją.
Dlaczego mieliby wam jednocześnie szkodzić? Szkodzą tzw. vipom, których nienawidzą. To sztucznie ulepszone osoby, mają lepszy wygląd, lepszą pracę, i stykają się ze mną. Mają mi imponować, denerwować mnie. Jest w tym jakiś sens. Vipy to naiwne istoty i łatwo je zwerbować, na ich szkodę.
Inna duża grupa vipów to gwiazdy piosenki, filmu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie wiem tak do końca, kto jest vipem. Można zakładać, że właśnie ci wszyscy, którymi interesuje się CIA. Ci, którzy są zbyt doskonali.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakaś sympatyczna dziewczyna lat 18, jej całe przewinienie to że została nieświadomie vipem, żeby wpadała mi w oko i denerwowała mnie. Tak naprawdę nie jest to problemem, że czasem się mijamy. Potem zawsze ten sam schemat: podejmuje współpracę i wkrótce atakuje ją departament sadystycznych kar. Kary są wymyślne i mogą całkowicie przetrącić taką młodą osobę. Gwałty, wypadki, ciężkie choroby, śmierć bliskiej osoby, nawet własna śmierć w skrajnym przypadku. Chyba dlatego, że stykacie się bezpośrednio z bardzo tajnym programem, ważnym dla bezpieczeństwa. Jest jeszcze duch zabitej niemieckiej dziewczyny, który może tym kierować. Dlaczego jednak ten duch miałby atakować np. dziewczyny z własnej mniejszości?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może duch walczy z CIA, rzeczywiście ma z nimi na pieńku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Duch szpiegował dla Prus przeciw Polakom i Napoleonowi niedaleko nas, na terenach przygranicznych. Za to został zlikwidowany. Teraz odtwarza swoją historię.
Tak w ogóle to sympatyczna dziewczyna :)
Wykorzystano jej historię w moim show i czuje się niepokojona. Póki to nie ustanie, będzie szaleć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przystojni mężczyźni i kobiety są moim zdaniem aktorami, którzy mają uatrakcyjniać show. A jednak są obiektem ostrego ataku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja też mógłbym rozpocząć pełną współpracę. Też jestem takim aktorem. Dlatego patrzę na te vipy jak na kolegów aktorów.
Głównie więc to problem tych vipów. W jednym, drugim, trzecim miejscu, gdzie byłem, skończyły marnie. Ale nie ja, ponieważ byłem ostrożny. Bycie ostrożnym pochłania mi wiele czasu i sił, to jak pole minowe. I tak czasami się gubię.
Vip popełnia błąd i zostaje na lodzie, ze swoimi problemami. Choć mamy tendencję do grupowania się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To wszystko jest splecione ze sobą, te różne historyjki. Historyjka o Ludwiku, historyjka o niemieckiej dziewczynie, historyjka o Mongołach - te są najważniejsze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zwykle niestety przebiega to tak, że grupa sympatycznych młodych vipów stopniowo zapada się w straszne bagno.
Obserwowanie tego nie jest już tak przyjemne, więc może powstrzymajcie się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trzeba jednak przyznać, że vipy zwykle mają dobrą stałą pracę, nawet jeśli broją. Praca zależy od stopnia wykształcenia, po studiach może być naprawdę dobrze płatna, nowoczesna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bagno jest moralno-zdrowotne.
Zawsze radzę, żeby zgarniać kasę i nie współpracować, co jest optymalne, do tego trzeba mieć trochę siły woli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widzę po waszych gestach, że brniecie w pełną współpracę. To może pogłębić trudną sytuację osiedla. Zobaczymy, co będzie się działo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Osiedle PGR-owskie w 3-tysięcznym miasteczku na Podlasiu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Michałowo
http://blogpublika.com/2014/04/05/krysztopa-opowiesci-podlaskie-przez-pamiec-droga-do-szkoly/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Debrzno w Pomorskiem, 5 tys. mieszkańców (pod koniec artykułu):
http://stowdeb.pl/historia-debrzna/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Straszyn, Pomorskie, 6 tysięcy mieszkańców:
https://www.tygodnikprzeglad.pl/prywatny-kawalek-nieba/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podobno w naszym województwie pracuje 66,6% osób w wieku 18-59/64 lat (59 dla kobiet).
To by znaczyło, że pracuje ok. 75% mężczyzn i ok. 55% kobiet.
A jak powinno być na osiedlu pegeerowskim? Odpowiednio mniej, bo PGR-owcy są "przegranymi". Powiedzmy o połowę mniej.
40% mężczyzn i 30% kobiet.
Wskaźnik bezrobocia nigdy nie był tak niski jak obecnie.
Jak liczono emigrantów, nie wiem.
Dziwna statystyka, wystarczy pracować 1 godzinę w tygodniu, by być uznanym za osobę pracującą, to ankieta: https://pl.wikipedia.org/wiki/Badanie_Aktywności_Ekonomicznej_Ludności
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam wrażenie, że na mojej klatce wśród młodzieży taki wskaźnik został osiągnięty czy nawet przekroczony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie to jest więc problemem, tylko wasza siatka CIA.
Ja już miałem do czynienia z trzema takimi siatkami jako uczeń, student i pracownik.
Możecie być o metr ode mnie, ale to mnie nie wzrusza.
Wasze problemy pogłębiają się, ale nie są to moje problemy.
Myślę, że osiedle zostanie głęboko zaorane przez tę sytuację. Już znikli państwo M, którzy mieli skłonność do ekstremalnych zachowań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Np. zgłosił się do mnie z rok temu pan M z Krotoszyna i doradziłem mu, żeby pohamował się trochę w swojej galopadzie. I oto jest pozytywny efekt, został uznany za wzorowego obywatela.
Dla was to jednak pewnie zbyt zwyczajne, dziecinne i wręcz zdradzieckie. Zbyt proste, lepiej mieć przygody.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Klatek jest 12, a co najmniej 4 są już silnie zadżumione.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest też oczywiście dosłownie niemiecka dziewczyna lat 17. Szpieguje, jest atakowana itp., itd. To takie nużące, ciągle ta sama historyjka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Maksymalnie ograniczyłem wychodzenie poza getto, aby skupić się na tej wybuchowej sytuacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

5 klatek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

6 klatek z 13. Praktycznie połowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może nawet 7 z 13. Tylko jeden blok jest czysty, akurat ten, którego nie widzę na co dzień.
Znam wiele ciekawych szczególików.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kim jest ta grupa młodych kobiet i mężczyzn? Zawsze ma mniej więcej taki sam skład. Siedmiu przystojnych młodzieńców i cztery ładne dziewczyny. Z której są historyjki? Z Ludwika raczej nie. Z Mongołów też nie. A więc z niemieckiej dziewczyny. Kim mogli być? Mieszkała na odludziu, była jednak na 10 balach. Być może towarzystwo, jakie spotykała na balach w sąsiednich prowincjonalnych pałacach i we własnym. Dlaczego upadają moralnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Muszę powiedzieć, że obecna grupa robi wrażenie. Każdy/a z vipów jest silnym indywidualnym typem. Trochę wygląda to jak z horroru.
Trochę właśnie jak grupa młodych arystokratów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Grupa wesołych balowiczów - to by się zgadzało. Zabawa jest naprawdę ostra, ale jakby ukryta przed solidnymi obywatelami. Taka zabawa bez żadnych ograniczeń.
Natomiast ja mógłbym odgrywać rolę nudnego kandydata na męża, mało rozrywkowego, lubiącego czytać książki, który podpiera ścianę na balu i obserwuje, jak kandydatka na żonę baluje z wesołą grupą. Który nawet podejrzewa, że przekracza ona granice, ale jakoś tak pozwala jej zlecieć w otchłań, praktycznie tracąc zainteresowanie nią.
Ta historyjka powtórzyła się czwarty raz co do joty, może nawet piąty.
Myślę jednak, że skoro tak to wszystko rozpękło się w przyszłość, musiał tam być jakiś specyficzny element.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Np. jakiś światowiec, który wiele podróżował i osiadł w pobliżu, rodzaj libertyna, wyczuwam też silny nurt kryminalno-używkowy.
Ważne jest to tajne miejsce, gdzie można się ostrzej zabawić, w naszych czasach zwykle dyskoteka, ale taka, do której trudno trafić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Był taki nurt w tamtych czasach:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lokatorka_Wildfell_Hall
https://en.wikipedia.org/wiki/Haunted_Summer (https://translate.google.pl/)
https://pl.wikipedia.org/wiki/William_Beckford
Choć w niemieckiej powieści Goethego z tych czasów nie ma takich klimatów, to raczej angielskie. Był tam ogród romantyczny, czyli angielski. I włoski orzech.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Później ta młodzież rozjeżdża się w najróżniejsze strony i ich losy są też bardzo różne, zwykle robią mniejsze czy większe kariery. Niemka jednak zawsze pozostaje na miejscu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A może bywam zarazem drugą osobą, tymże libertynem z sąsiedztwa "opiekującym" się grupą złotej młodzieży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ta niemiecka dziewczyna nazywa się Elisabeth, dla znajomych Bettina. To duch, który mieszka w G. Poznałem ją dość dobrze, kiedy mieszkałem w jej dawnym majątku i ostatnio jakby odnowiliśmy tę znajomość. "Rozmawialiśmy", ale o tym akurat nie chciała mówić, że była rozrywkowa, przedstawiła mi wersję oficjalną. Przyznała, że była na 10 balach i że lubiła romansować.
Teraz ma jakiś zakaz komunikowania się ze mną, wydany przez szefostwo Gestapo, któremu podlega.
Przyznała, że jest organizatorką całego widowiska.
"Niemka" zwykle jest właśnie taką duszą towarzystwa i organizatorką balów.
Itd. itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przy czym młodzież wybrana jako statyści to w przypadku:
1. Pegierowcy
2. Pegierowcy (z mniejszości niemieckiej)
3. Dzieci komunistów
4. Dzieci komunistów
5. Dzieci komunistów
6. Pegierowcy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wygląda na to, że nie było dość dzieci komunistów, więc uzupełniano je solidarnościowcami, by grupa była kompletna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widzę wytworne wnętrza jakiegoś pałacu, obite pluszami i adamaszkami, rodzaj wielkiej sypialni z wielkimi łożami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak dobrze znam Elisabeth?
Pałac, gdzie mieszkała, niezbyt duży, widywałem praktycznie codziennie przez osiem lat, ze wszystkich stron, i nawet czasem wchodziłem do wnętrza (nie był już użytkowany). Przez osiem lat chodziłem prawie codziennie po jej dawnym ogrodzie. Po prostu mieszkałem tam, gdzie ona kiedyś.
Jednak oprócz niej mieszkało tam wcześniej wiele różnych osób. Jej historia była jednak znana, bo przez długi czas w ogrodzie był jej grobowiec w alejce (tak sądzę).
Z dwa razy miałem wrażenie, że się z nią zetknąłem, postrzeganie umysłem.
Powiedzmy, że była lokalnym duchem. Poza tym lubiła robić tzw. obchód, tak jak i ja. Poczuliśmy do siebie sympatię.
Jeśli coś organizuje w naszej rzeczywistości, bardzo możliwe, że działa w interesie Niemiec. Mogą to być skomplikowane kombinacje polityczne.
Mówi po niemiecku i polsku.
Czy pomaga mi? Raczej zaburza moje otoczenie, przez co jestem bardziej zdenerwowany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

hero, skąd Ty takie historie masz? Wymyślasz je?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja je odkrywam.
Jednak jakby wcale nie uważałem ich za historie, które mi się osobiście przytrafiły.
Uważałem, że ktoś je sztucznie dla mnie zorganizował albo że nikogo to nie interesuje.
Dopiero w zeszłym roku stwierdziłem, że to moje osobiste przeżycia.
Dlatego, że to taka rekonstrukcja wydarzeń, których do końca nie znałem i nie kojarzyłem. Teraz odsłaniają mi się, na tyle, na ile na razie je zbadałem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przynoszę ludziom nieszczęście, jak się wydaje.
Sporo się przemieszczałem i np. te grupy powstały w 6 różnych miejscach, ale od 20 lat nie ruszam się z miejsca i to druga grupa tutaj, w tej samej miejscowości, młodsze osoby.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poprawka:
1. Dzieci pegierowców + dzieci chłopskie (obie grupy częściowo z mniejszości niemieckiej)
2. Dzieci pegierowców (z mniejszości niemieckiej) + dzieci chłopskie (częściowo z mniejszości niemieckiej)
3. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
4. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców
5. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (kilka osób z mniejszości niemieckiej)
6. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (kilka osób z mniejszości niemieckiej)
7. Pegierowcy (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
Ogólnie dużo miałem do czynienia z mniejszością niemiecką, choć sam mam może 1/16 przymieszkę niemiecką. Wszystko to działo się na naszych terenach północno-wschodnich.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Osobiście mnie to nie dotyka, ale wielu moich znajomych ma poważne problemy.
Może więc Ktoś zrobiłby Coś, aby to zatrzymać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Biedronce w latach 2015-17 pojawiły się dwie takie demoniczne kobiety, może z Gestapo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poprawka, dodatkowa grupa:
1. Dzieci pegierowców + dzieci chłopskie (obie grupy częściowo z mniejszości niemieckiej)
2. Dzieci pegierowców (z mniejszości niemieckiej) + dzieci chłopskie (częściowo z mniejszości niemieckiej)
3. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
4. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców
5. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (kilka osób z mniejszości niemieckiej)
6. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców
7. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (kilka osób z mniejszości niemieckiej)
8. Pegierowcy (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Elisabeth była we Włoszech, gdzie widziała takie rzeczy:
https://www.bing.com/images/search?q=piranesi+rome&FORM=HDRSC2
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dla Elisabeth stolicą jej regionu był Gdańsk/Danzig, a nie Królewiec/Königsberg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.picclickimg.com/d/l400/pict/263561235932_/Ostpreussen-Westpreussen-Danzig-K%C3%B6nigsberg-Deutsches-Reich-Karte-Litho.jpg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poprawka, ujawniła się dodatkowa grupa, a jedna jest w przygotowaniu:
1. Dzieci pegierowców + dzieci chłopskie (obie grupy częściowo z mniejszości niemieckiej)
2. Dzieci pegierowców (z mniejszości niemieckiej) + dzieci chłopskie (częściowo z mniejszości niemieckiej)
3. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
4. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
5. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (kilka osób z mniejszości niemieckiej)
6. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
7. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców
8. Dzieci komunistów + dzieci solidarnościowców (kilka osób z mniejszości niemieckiej)
9. Pegierowcy (jedna osoba z mniejszości niemieckiej)
10. Pegierowcy (grupa w przygotowaniu)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie dajcie się Elisabeth. Ona zieje, ale na pewno jest na nią jakiś sposób. Wobec mnie jest nieszczera. Powinniście skupić się na niej. Musicie znaleźć Van Helsinga potrafiącego z nią walczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Osobiście mnie to nie dotyka" - jednak moja sytuacja kojarzy się z markizem de Sade.
Marzę też o bogatym księgozbiorze w dawnym stylu, o setkach książek na różne tematy, zwłaszcza podróżniczych, historycznych, francuskich powieściach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

a gdzie jedziecie na wakacje? (32 odpowiedzi)

no cóż ,pogoda za oknem fatalna,marzy nam się południe Europy ,ale powiedzcie gdzie jedziecie na...

pan szuka pana (10 odpowiedzi)

poznam faceta bi dzis

Facet z Albani (39 odpowiedzi)

Od niedawna spotykam się z Albańczykiem. Wydaje sie na bardzo rodzinnego, ciepłego i szczerego...