II edycja Księcia 1998-2000!
Pozdrawiam wszystkich eks-juniorowców, do których i ja należę oraz obecną obsadę i wszystkich miłośników tego spektaklu. Spędziłem w Juniorze 2 fantastyczne lata, w trakcie których po raz pierwszy wąchałem profesjonalne deski sceniczne. Posmakowałem tańca, aktorstwa, śpiewu... ale i poznałem zapach garderób, zakamarki pracowni krawieckich i zaprzyjaźniłem się z akustykami...
Jak robiliśmy tzw. Drugiego Księcia - w którym nie było Reżysera, Żmii, a Darek był Adamem (którego zdjęcia notabene oglądacie na trojmiasto.pl i stronach muzycznego) i pracowaliśmy nad tym bite 24 miesiące, gdzie zmieniała się grupa (przez ten spektakl przewinęło się kilka pokoleń! Do dziś spotykam na festiwalach osoby, które poznałem, kiedy dopiero zaczynałem!), a nawet zmieniali się reżyserzy:) to plotki raczej nie były nam w głowie. Owszem było kilka intryg, animozji i nieporozumień, ale czyż to nie przynależy właśnie temu rodzajowi pracy?
Za kilka lat zobaczycie co wam z tego zostanie... Nie romanse, plotki, ani nawet świadomość tego kto jest lepszym czy gorszym aktorem. W PRAKTYCE - tak na marginesie - często ci niezauważalni lub krytykowani sięgają po dionizyjskie maski... Zostanie wam garść anegdot, flashbacki przy każdej wizycie w Muzycznym, znajome uśmiechy pań bileterek i - najważniejsze - unikalne, niepowtarzalne, niezmierzone i jedyne w swoim rodzaju k**** DOŚWIADCZENIE.
Krytykom z tego forum - życzę głębszych refleksji nad poetyką De Saint Exuperie'go, mistyką Róż oraz dwupoziomowością akcji dramatycznej w Spotkaniu... Ciekawe co z tego w spektaklu Gosi Ryś zostało? U nas nie miała za wiele do powiedzenia...
Obecnej obsadzie - hartu ducha i wytrwałości przy 20 i 40 spektaklu oraz przy 18764902 innych, które zagracie.
Pierwszej obsadzie macham z oddali, a moim Serdecznym Kolegom i Koleżankom, w szczególności tym ze Studia przesyłam gorące całusy! Do zobaczenia w kulisach!
Kraków, lato 2004
0
0