Re: Sprzedam kawalerkę
~zdziwiony zdziwionym
(15 lat temu)
Naprawdę nie mogę zrozumieć, jak taki prosty temat, jak powyższy może okazać się zawiłym dla niektórych osób. Zaznaczam, że ja nie mam nic wspólnego ze sprzedającym tą kawalerkę.
Ocena wartości mieszkania bez jego obejrzenia jest po prostu śmieszna i chyba ma służyć uzyskaniu chorej satysfakcji, że "może mi się uda i zniechęcę potencjalnych nabywców i ktoś nie zarobi". Wszystko jest warte tyle, ile ktoś zechce zapłacić... Ciekawi mnie, czy chciałbyś aby np. wyceniono w ten sposób Twoją pracę: bez jej oglądania i zapoznania się z Twoją osobą dostałbyś 5 gr. za miesiąc bo pewnie więcej warte to nie jest... Dopóki nie obejrzysz mieszkania, nie sprawdzisz stanu jego wyposażenia, sąsiedztwa i pozostałej infrastruktury, to w takim temacie jedynie powinieneś zadawać ważne dla Ciebie pytania i to tylko te dotyczące ew. zakupienie przez Ciebie tej nieruchomości.
Naprawdę tak subiektywne oceny, których podłożem jest chyba jedynie zawiść to najlepiej przekazać do pewnej rozgłośni radiowej...
0
0