Sprzedam mieszkanie z lokatorem. To pieniacz

Opinie do artykułu: Sprzedam mieszkanie z lokatorem. To pieniacz.

Wynajmujesz mieszkanie, albo pokój w mieszkaniu w którym mieszkasz. Wprowadza się miły człowiek. Wpłaca kaucję, albo obiecuje, że wpłaci ją w przyszłym tygodniu. Ale w kolejnym tygodniu już przestaje być miły...Właśnie takie doświadczenia ma użytkownik portalu Trojmiasto.pl, który w naszym serwisie ogłoszeniowym wystawił na sprzedaż dwupokojowe mieszkanie (45 m kw.) przy ul. Rajskiej w Gdańsku. Zaciekawił nas tytuł ogłoszenia: Sprzedam mieszkanie z lokatorem. Jest to człowiek kłótliwy i ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fajna dyskusja. Ileż to pomysłów przychodzi do głowy w sytuacji kiedy państwo broni oszusta a my nie możemy legalnie nic z tym zrobić. A może w ogóle powsadzajmy posiadaczy mieszkań do więzień? No bo skoro mają to kupuli a jak kupili to mieli kasę a jak mieli kasę to pewnie ukradli, no nie?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

A czy jako wlasciciel moge w takim wypadku wynajac dodatkowo jeden pokój kilku "dobrze zbudowanym kolegom"?

Dam im klucze i będą sobie mieszkać razem z niesfornym najmującym. Oczywiście uprzedzę że mają być mili dla niego i nie robić mu krzywdy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziwne rzeczy wypisują

mnie osobiście policja poleciła - zmianę zamków, oczywiście jak lokatora nie będzie w domu. Jak się pojawi to kasa do łapki, będzie kasa będą fanty z domu. A jak będzie awantura to zadzwonić jeszcze raz to przyjadą i pomogą.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

to wywoź killerze do lasu

tylko nie za pozno, bo rano do szkoly trzeba wstac.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Widać

czasy Jerzego Dąbczaka nie minęły.PRL BIS
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie! Dodam jeszcze: dlaczego brak umowy i meldunku powoduje, że należy zapewnic lokal zastępczy?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

A skąd wiesz, że nie ma żadnych rachunków?

Może bank przysyłał mu wyciągi z konta na ten adres albo zamawiał paczki z Allegro? I co powiesz "yyy, no gość tu nie mieszkał nigdy, a te listy to tak dla chcecy zgodziłem się odbierać"? S-ł-a-b-e. Gość ma klucze, to niby skąd? A świadkowie? A jakieś sms/maile, w których się rozliczali/umawiali?

Niestety pozbyć się typa może nie być tak prosto!

A meldunek ma g*** do rzeczy. Meldunek o niczym nie świadczy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

złodzieja, który "włamał się" otwierając drzwi własnym kompletem kluczy?

Zastanów się... Ja rozumiem, że taka sytuacja może być mega wnerwiająca dla właściciela, ale Twoim sposobem, to się daleko nie zajdzie! "Nie ma papierków, że się nie włamał" - no to raczej oczywiste ;) Wystarczy, że ma swój komplet kluczy i rzeczy w domu - nie powiesz przecież, że "włamał się" (nie nieszcząc zamka) po to by poukładać swoje książki na Twoich półkach.

Gość ma umowę i - niestety! - nie tak łatwo go będzie wykurzyć...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

to gdzie mamy przyjechać???

proszę o adres
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

jak go wywiozą do lasu

to słowem nie piśnie tylko ogon podwinie i się zmyje
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

w tym kraju niestety tylko takie rozwiązanie zostaje,

bo u nas prawo broni przestępce.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

A co jak odbierał listy/ paczki przychodzące na ten adres? Jak niby udowodnisz, że pół roku temu gość tak przypadkiem zamówił sobie przesyłkę na Twój adres i ją tam odebrał...?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

bez sensu

To, że nie jest zameldowany niczego nie oznacza. Wynajem polega na mieszkaniu, a nie zameldowaniu. I - niestety - taki wywalony za drzwi cwaniak może żądać przywrócenia stanu poprzedniego = dopuszczenia go do zamieszkiwania.

A to, że tam mieszkał wykaże na różne sposoby np. 1) świadkowie, 2) korespondencja przysyłana na ten adres (mógł przecież podać go gdzieś jako korespondencyjny), 3) sms-y od właściciela o treści np. "dziś przyjdę po czynsz" albo "do dopłaty zostało X zł" itp.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

zgadzam się, a osobom minusującym polecam zajrzeć do art. 660 Kodeksu cywilnego

zgodnie z którym "umowa najmu nieruchomości lub pomieszczenia na czas dłuższy niż rok powinna być zawarta na piśmie" co oznacza, że 1) powinna /dla celów dowodowych/, ale 2) nie musi = może być ustna.

Zresztą nie jest to takie trudne do udowodnienia - jak ktoś gdzieś mieszka, to często podaje ten adres jako korespondencyjny. Wystarczy pokazać 3-4 rachunki (za komórkę choćby) z jakiegoś okresu, które przyszły do nas (jako najemców) na dany adres...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

dokładnie - bzdura!

To, że nie masz "papierka" nie znaczy, że nie masz umowy!! Zgodnie z art. 660 Kodeksu cywilnego "umowa najmu nieruchomości lub pomieszczenia na czas dłuższy niż rok powinna być zawarta na piśmie" co oznacza, że 1) powinna /dla celów dowodowych/, ale 2) nie musi = może być ustna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6