Sprzedam mieszkanie z lokatorem. To pieniacz

Opinie do artykułu: Sprzedam mieszkanie z lokatorem. To pieniacz.

Wynajmujesz mieszkanie, albo pokój w mieszkaniu w którym mieszkasz. Wprowadza się miły człowiek. Wpłaca kaucję, albo obiecuje, że wpłaci ją w przyszłym tygodniu. Ale w kolejnym tygodniu już przestaje być miły...Właśnie takie doświadczenia ma użytkownik portalu Trojmiasto.pl, który w naszym serwisie ogłoszeniowym wystawił na sprzedaż dwupokojowe mieszkanie (45 m kw.) przy ul. Rajskiej w Gdańsku. Zaciekawił nas tytuł ogłoszenia: Sprzedam mieszkanie z lokatorem. Jest to człowiek kłótliwy i ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a umiesz czytać?

Napisane jest jakie uprawnienia ma lokator (m.in. do lokalu socjalnego) i że nie tak łatwo go wywalić (nawet jak Ci cwaniak nie płaci).

Meldunek nie ma to nic do rzeczy (ale na marginesie powiem, że nie wymeldujesz nikogo poza sobą "od ręki", bo musizsz wykazać, że tam nie mieszka od min. 3 m-cy - przychodzi komisja z UM i to sprawdza, a to trwa...)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Twoje rady nic nie pomogą

bo jak pójdzie do sądu z powództwem o przywrócenie posiadania, to wygra - w takiej sprawie sąd nie bada kto i jakie ma prawo, ale jaki był ostatni stan posiadania (a ten był taki, że najemca miał dostęp do lokalu). Takie uregulowanie jest właśnie po to, żeby właściciel załatwiał swoje sprawy "cywilizowanie" a nie wywalając kogoś na ulicę (z czego takie cwaniaki korzystają i potem to wygląda tak jak opisano).
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12

Taki lokator to żaden problem

Proponuje wystawić ogłoszenie o pomoc w wyprowadzce niechcianego lokatora, zapłaci się z 100-200zł w zależności od wykonawcy i lokatora nie będzie. :)
Proste :) Pozdrawiam i powodzenia
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prosty sposób.

Gdy klient wyjdzie zmieniam zamki i wywalam jego betle na parter a jak wróci i będzie grzebał przy zamku wzywam policję że ktoś się włamuje. Można też wymienić okna w całym mieszkaniu. Wyjąć stare i po miesiącu założyć nowe. Kwestia inwencji
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zmien prawnika frajerze...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

problem pojawia się wtedy

gdy ten wyrzucony gość tez ma umięśnionych kolegów, i pewnej nocy w mieszkaniu wypadną okna. Albo obiją właścicielowi ząbki pewnej nocy w bramie.
Każdy kij ma dwa końce.

Moja sąsiadka emerytka kiedyś miała parę lokatorów którzy za nic nie płacili a nie miała jak wynieść ich rzeczy bo zawsze ktoś był w pokoju i pilnował. Szantażowali ją, że jak ich wyrzuci to doniosą do skarbówki, że nielegalnie wynajmuje pokoje (pewnie przy umawianiu się nagrywali rozmowę), za co dostałaby niemałą karę. Ale na szczęście dla niej sami się wynieśli po miesiącu.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

wynajmij przyjaciół zza buga będzie taniej !

Takie Bydło Trzeba Tępić A Nie Mieszkanie Sprzedawać!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie rozumiem. Jeśli nie melduję "gościa" - to podstawa, umowę podpisuję na czas określony lub nieokreślony, ale np. z miesięcznym terminem wypowiedzenia lub nie podpisuję w ogóle, to dlaczego nie mogę się go pozbyc. Co innego, gdyby był zameldowany, to wiem jest problem. Większośc wynajmuje mieszkania bez meldunku, to o w czym problem?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko potem jak sie pozbyć tych cyganów

NIe myl Romów z Rumunami
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Człowieku nie ma co się bawić, umów się z kimś żeby wymienił Ci zamki,

Zrób to pod jego nieobecność, spakuj rzeczy i wyrzuć na klatkę schodową (spakuj ładnie tak żeby się nie czepiał ;), drzwi nie otwieraj. Jak rzeczy swoich nie weźmie z klatki schodowej to wyrzuć na śmietnik.
Możesz się spodziewać wizyty policji i sądu - ale tym razem to on będzie musiał się nachodzić na policję itd.
Pytanie czy ma umowę czy nie? Jeśli nie ma to powiesz policji że miał u ciebie mieszkać ale nie doszło do zawarcia umowy bo nie wpłacił zaliczki. I niech on udawadnia że umowa została zawarta.
Jeśli umowa ustna - mów że umawialiście się że brak wpłaty choćby jednej zaliczki miał powodować wymówienie najmu ze skutkiem natychmiastowym.
Jeśli umowa pisemna - to to masz zonka, ale tu ciężko coś doradzić bo nie wiem co masz tam wpisane.

W każdym bądź razie przerzuć swój problem na niego - jak go wyrzucisz to on będzie miał problem. Najwyżej poskowycze ci dzień czy dwa na klatce, może drzwi podrapie i tyle ;)

Ale współczuję - ja mam to samo z żoną, to jest dopiero kłopot! Za nic nie chce płacić, pieniądze ma tylko na swoje potrzeby, zarabia grosze, a niby mgr. inż. po polibudzie a ja po zwykły mgr zarządzaniu i zarabiam 5 razy tyle co ona... Nie dokłada się ani do opłat, ani do jedzenia, tylko cały czas marudzi żeby jej kupować kupować kupować, to jest dopiero kłopot :/
popieram tę opinię 38 nie zgadzam się z tą opinią 3

Napisane jest jak wół, jak już...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

xxx

Zenek, to nie ten.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

meble

Jakby co te meble to posag Dusi
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety musi być lokal zastepczy, Polska to chory kraj

ale może to być klitka na pół roku wynajęta i tak lepsze to niż dalsze koszty we własnym mieszkaniu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawo?

Sorry, ale takie rzeczy nie wymagają wejścia na stronę prawa. Wziąć kumpli, albo nawet kumpli kumpla obić ryj i za drzwi. No sorry, ale ja sobie nie wyobrażam, żeby koleś nie chciał opuścić mojego mieszkania. Jak po dobroci się nie da to sam sobie winien, nie dość, że się dusi to jeszcze nie płaci. Skopać d*psko zapakować do taczki i zrobić oficjalny przejazd z kolesiem na taczce do najbliższej skm, najlepiej w samych gaciach. 100 gwarancji, że nie wróci. A jak mi policja udowodni, że ja mam do czynienia z tym człowiekiem? Ani umowy, ani prawa do mieszkania u mnie. Narobić mu wiochy i heja. Sąsiedzi pomóżcie facetowi!!!! A później na piwo
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0