Sprzedawca powinien być zwolniony
Dnia 12 marca 2011 o godzinie 15.00 odwiedziłam sklep City Shop w Manhattanie. Na wystawie na manekinie wisiała skórzana kurtka w bardzo dostępnej cenie,którą cchciałam przymierzyć. Pani sprzedawczyni,blondynka,bardzo wymalowana powiedziała,że ona i tak nie bedzie dla mnie dobra,bo to jest rozmiar 34 i bedzie za szczupła,tak więc nie zdejmie jej z manekinu. Ja noszę rozmiar 34 i nalegałam,że chcę ją przymierzyć,ale sprzedawczyni stanowczo nie wyraziła zgody,mówiąc,że nie bedzie rozbierała manekinu, tylko dla tego,że chcę ją przymierzyć. Tak więc powiedziałam,że chcę ją kupić mimo wszystko,bo i tak wiem,że bedzie dobra,ale sprzedawczyni odmówiła jeszcze bardziej stanowczo. Mój przyjaciel był świadkiem tej całej żałosnej sytuacji,tak więc może to potwierdzić. Wyszliśmy ze sklepu bardzo zdegustowani całą sytuacją. Tak jeszcze nikt mnie nie potraktował w sklepie. Chcę spotkać się z właścicielem sklepu oraz z tą panią sprzedawczynią,która powinna być natychmiast zwolniona. Proszę o szybką odpowiedź w tej sprawie. Pozdrawiam.