07.05.2015 Po wstępnych ustaleniach dotyczących naprawy kluczyka który otwierał auto lecz go nie uruchamiał zostałem poinformowany że naprawa potrwa około tygodnia. Po dwóch tygodniach zadzwoniłem zapytać się czy wyżej wymieniony klucz jest już gotowy, otrzymałem odpowiedź twierdzącą i pojechałem na miejsce, Dumny z siebie sprzedawca poinformował mnie że już uda się odtworzyć kluczykiem to auto, po zwróceniu mu uwagi że w zasadzie nic nie zrobił przez te 2 tygodnie, ów sprzedawca stał się opryskliwy i nie miły a dalsze jego słowa przemilczę bo nie mieści się to w żadnym kanonie

Serwis naprawia sprzęt po wstępnej diagnozie (2-3 dni) i ustaleniu telefonicznym kosztów z klientem. Po dwukrotnej telefonicznej próbie kontaktu - czekaliśmy na odzew klienta.Klucz w stanie "terminalny"po przejściach przeróbkach, działa tylko pilot- IMMO nie widzi transpondera. Nie ma zadnej pracy dla serwisu przy tym kluczu! Do nastepnego etapu - (konieczne sprawdzenie komputerem samochodu) nie doszło.Klient po 2 tyg.przypomina sobie i od progu dostaje nam się za nienaprawienie klucza. Wyprzedzajacy i nieuzasadniony atak słowny był zaskakujący, a prośba o nieobrażanie nie była opryskliwa! Myślę
że fakt niezakończenia naprawy w najtańszy sposób tylko na kluczyku, rozgrzał emocjami tych panów.
Nie zostali obciążeni żadnym kosztem - 0 złotych!

NIE WIDZĘ FAKTÓW KTÓRE POTWIRDZAŁYBY OPINIE NEGATYWNĄ.