Opinie do artykułu: Stopy pod lupą - skąd biorą się haluksy.

Predyspozycje genetyczne, nadwaga, ciąża lub źle dobrane buty. Z tych powodów narażeni jesteśmy na deformację stóp zwaną halluxem. I choć kobiety mają większe predyspozycje do tego wstydliwego schorzenia, to panowie także powinni zwracać uwagę na higienę stóp oraz rodzaj noszonego obuwia.Prawidłowa nazwa jednostki chorobowej, zwanej potocznie halluxem lub haluksem, to hallux valgus, czyli z łaciny paluch koślawy.To bolesne zniekształcenie objawia się deformacją przodu stopy, a konkretnie ...

Kiedy kupujesz buty, w pierwszej kolejności zwracasz uwagę na: Dostępność rozmiaru

to pewnie masz problem. Ja z kolei mam rozmiar bardzo popularny przez co też nie łatwo dostać fajne buty, bo szybko są wyprzedawane i pozostają te, których nikt nie kupił.

trzeba szybciej się ogarniać jeśli chodzi o promocje

Dramat. Na Twoim miejscu odrąbałabym sobie palce.

Ja na Twoim miejscu odrąbałabym sobie mózg, bo widać, że nie używasz.

bo nie bardzo mogę to sobie wyobrazić? Palce u stóp to co innego.
80 i ciągle spada, co?

Kobieta ze stopą w rozmiarze 41 to nie kobieta, tylko babochłop.

Widać, że mocny/a z biologii nie byłeś/aś.

...masz wielką stopę jak u jakiegoś "wynaturzeńca"?
Osobnik płci żeńskiej może mieć stopę w rozmiarze 41, ale to już nie kobieta.
EOT

Rozmiar stopy jest proporcjonalny do wzrostu a nie do masy ciała.

41 u kobiety to już kopyto, a nie stopa.

przynajmniej takie sprawia wrazenie.

...to w pantofelkach chyba sobie Pani nie pochodzi. Pozostają papcie albo kalosze - skądinąd modne ostatnio.

Nie przejmuj się tym palantem, ja lubię duże stopy u kobiet

Jak ktoś jest zakompleksiony, to będzie na siłę szukał wad u innych i krzyczał że but 41 i wzrost powyżej 170 to nie kobieta, a wzrost poniżej 180 i waga poniżej 80 to nie mężczyzna - pokrzyczeć sobie, może, a i tak kompleksów mu to nie wyleczy. Jedyne, czym się mogę przejmować to to, że mam problem z kupnem butów ;)

duzebuty.info

... 1,78 wzrostu , jestem szczupła , wysportowana , ważę 68kg. A facetom krasnalom gały się przewracają. I słusznie.
Z butami nie mam problemu - Deichman albo CCC- zawyżone 41. Dla chcącego nic trudnego znaleźć!
Małym facetom wypierdkom spod ogona stanowczo mówimy nie- zakompleksionym fatalistom !

na koturnach do pościgów za komunikacją miejską, to wcale nie czuję współczucia dla ich biednych stóp.

inaczej niż "szpilki"

Nie rozumiem! A co Ci e-papieros przeszkadza?

Halluxsy są przede wszystkim dziedziczone genetycznie, źle dobrane obuwie np. te z noskiem tylko powoduje ich postęp, ale nie jest to wstydliwy problem, tylko poważna wada ortopedyczna, która jeśli postępuje prowadzi do poważnych problemów z chodzeniem.
Na całym świecie jest dostępne leczenie tego schorzenia, u nas w bardzo znikomym zakresie, a prywatnie koszt zabiegu jednej stopy to 3 tyś zł.

Pozdrawiam wszystkie kobiety, które borykają się z problemem.

wobec tego Pani Ilona (autorka artykułu) ma wstydliwy wyraz twarzy i zarys szczęki...

Witam
ja ma dziedziczne obciążenie tą przypadłością po Babci i rzeczywiście "kulfon ogromny - boli i nie mogę kupić właściwych butów, które byłyby choć trochę ładne). Mimo, że kupuję co muszę i tak nogi - stopy mnie bolą, aż czasem muszę się zatrzymać idąc. Do kogo mam się zgłosić?!!!!
ja 1

Czy toyota ma jakiś wpływ na ten koślawy paluch? ;-))
Jak tak to masowy pozew o odszkodowanie

"samochodziarzu".

" Na termin zabiegu finansowanego przez NFZ trzeba czekać średnio miesiąc "

to chyba żart, ja na zabieg na NFZ czekam pół roku

To zależy gdzie, ja w Clinica Medica czekałam 2 tygodnie w zeszłym roku

Dokładnie - mnie poinformowano o czasie oczekiwania około od 2 do 3 lat na NFZ - podobno to normalne...jak dla mnie przykre, bo halluks się zdąży już tak powiększyć, że rekonwalescencja będzie trwała o wiele dłużej, niż gdybym była operowana teraz.

Piszcie po polsku.

P.S. Ładne nogi na zdjęciu ;)

dodałbym jeszcze pończoszki

czy do 41 + ?

Osoby ze zdrowym kręgosłupem nie miewają haluksów. Haluksy to odzwierciedlenie stanu naszego kręgosłupa, są wynikiem nieprawidłowego rozłożenia nacisku naszej masy na podłoże w wyniku skolioz i tym podobnych wad.

Co wstydliwego jest w haluksach? Wstydliwy może być przykry zapach stóp, czy z otworu...Jeśli pojawia się jaka kolwiek dolegliwość- nie można iść do byle lekarza -pierwszego lekarza. Ludzie szukacie tylko tych najlepszych, konowałów omijajcie szerokim łukiem.
Latem łatwo można zauważyć jakie stopy ma większość i kobiet i mężczyzn...tragedia. Dlaczego nosi się najtańsze buty, złej jakości, wykonane z tworzywa które nie pozwala skórze oddychać? Faceci uwielbiają latem parzyć się w zakrytym obuwiu. W buty trzeba , niestety, inwestować. Nie patrzeć na modę a na komfort. Co z tego, że masz piękne szpileczki jak nie da się w nich chodzić? a palce są podkurczone, kręgosłup boli ....Dbajmy o stopy by nosiły nas jak najdłużej.

Skąd pomysł, jak można pisać, że choroba jest wstydliwa. Haluksy widać - to należy się wstydzić? Jak ktoś ma chore serce- też to jest wstydliwe?
A co do rozmiaru buta....no cóż podobno małe jest piękne, ale co ma zrobić posiadaczka większej stopy?

Wstydliwa tylko o tyle, gdy w obuwniczym próbuje się wcisnąć swoją zdeformowaną stopę w zgrabne czółenka albo sandały, a nad tobą stoi sprzedawczyni...

10 rocznie? To epidemia jakaś!

Cytat-'Ale nie tylko buty na szpilkach mogą być przyczyną powstawania haluksów. Z pozoru wygodne baleriny czy tenisówki to obuwie, które nie ma żadnej amortyzacji podeszwy. Tego typu buty przyczyniają się więc do osłabienia mięśni i stawów stopy, co też może doprowadzić do powstania haluksów' - zabawne - potem zaraz czytamy że chodzenie boso nam pomaga. To właśnie ciekawe że biegacze profesjonalni w ogóle nie używają amortyzacji bo to ona osłabia miśnie stopy.
Kolejny cytat-'Technik operacyjnych rozwiązania tego problemu jest wiele..' - problem w tym że halux często to nie problem samej stopy tylko zaburzenia biomechaniczne całego Ciała, biorąc pod uwagę połączenia mięśni w całym ciele to zaburzenie może wiazać się z problemem w miednicy lub dalej. Żadne wkładki sprawy nie załatwią - wręcz nasilają problem. A po operacji problem wraca jeśli się pracuje tylko ze stopą...
dr Piotr Wiśniewski świetny fachowiec szczególnie dlatego że współpracuje ze świetnym zespołem fizjoterapeutów

A ja chciałabym zapytać czy jest tu ktoś kto taką operację przeszedł? Jeśli tak to proszę o podanie paru przydatnych informacji: cena, czas oczekiwania, czas potrzebny po zabiegu na powrót do normalnego chodzenia, jaka metoda itd. Z góry dziękuję.

jest forum pt. "po usunięciu haluksa..." na stronie gazety.pl - mi nie udało się wkleić linka, ale jak wpiszesz ten tytuł na forum to powinno się pokazać bez problemu,
pozdrawiam

Ciekawy artykuł. W sumie nigdy nie zastanawiałam się nad tym skąd się biorą halluksy. Jakiś czas temu widziałam w TV na tvnie wypowiedź dwóch chirurgów na temat halluksów. Też było trochę było informacji na ten temat.

Ja mam małe haluksy, ale już zaczełam stosować aparat korekcyjny, bo nie chce dopowadzić do tego, żeby te haluksy się powiększyły. Po zastosowaniu aparatu ból całkiem zniknął, kupowałam w sklepie perfekton. Noszę też teraz buty na prawie płaskim obcacie i unikam szpilek, zwłaszcza tych w trójkąt, które najbardziej koślawia palce, a które teraz są najmodniejsze.

A czy jest jakaś inna metoda, najlepiej nieoperacyjna by walczyć z haluksami? Czytałam o aparatach, ale czy one w ogóle przynoszą pożądane skutki?

Odpowiednie obuwie to po pierwsze. Po drugie ćwiczenia stóp. Po trzecie dobra szyna korekcyjna lub seperator. Oczywiście jest tego od groma na rynku, ale warto się dobrze zastanowić, bo tak naprawdę cudów nie ma- nie wolno wierzyć że haluks zniknie po 2 tygodniach używania szyny- jak piszą niektóre amerykańskie firmy ;) te amerykańskie kosztują nieraz sporo kasy, czasem 4 krotność zwykłych polskich szyn Marcin, a tak naprawdę działanie jest takie samo- z tym że zostaje nam sporo kasy w kieszeni :) Pozdrawiam użytkowników .

Witam, ja zdecydowanie jestem za szyną korekcyjną Marcin :) Dobry aparat, w dobrej cenie, łatwo dostępny w sklepach medycznych, czego chcieć więcej? Mam koleżankę która dała się naciągnąć kupując aparat ponoć najnowszej generacji, amerykański, ze strony internetowej. Zapłaciła grubo ponad 100 zł i chociaż obiecywali tam cuda, cofnięcie się haluksa w 14 dni- wiadomo, haluks został :) Nie chciałam już jej nic mówić że zwyczajnie dała się oszukać.

Można sobie pomagać ratując się szynami korekcyjnymi. Oczywiście jeśli wada nie jest bardzo mocno zaawansowana. Najzwyklejsze Marciny mogą bardzo pomóc.

Ja bardzo boję sie operacji, jednak jakby nie było potrzebne jest znieczulenie, widziałam na you tube jak to się odbywa...te dłutowanie kości, krew, coś okropnego, żałuję ze to widziałam. Mam sporego halluksa na prawej stopie, trudno mi kupić obuwie, ale nie chcę iść pod nóż. Na forach duzo dobrego piszą o tych polskich Marcinach na noc- może ktoś to potwierdzić??

Emilka, nie bój się aż tak :) No miłe to nie jest, jakby nie było, ale wszystko jest do przeżycia. Pytanie tylko czy rzeczywiście jest tak źle że musisz iść pod nóż? Póki wada nie utrudnia mocno życia, można rzeczywiście ratować się innymi sposobami. Pytasz o Marciny, te szyny na noc. Powiem Ci tak, żadna szyna nie zlikwiduje wady, nie ma cudów. Ale może powstrzymać jej rozwój, a to juz dużo. Może pomóc w zwalczeniu bólu stopy, a to też nie mało. Często po operacjach lekarze wręcz zalecają używanie Marcina profilaktycznie, tak zeby już zapobiegać ewentualnym nawrotom wady. Nie przepłacaj tylko czasem i nie kupuj tych niby ruchomych szyn, bo to pieniądze wyrzucone w błoto... Takie ruchome nie odwodzą tak dobrze palca jak zwykłe marcinki. Pozdrawiam

Rozumiem przerażenie, ale operacja wcale nie jest tak zła jak się wydaje. Mi haluksa na prawej stopie robił dr Pisarski w Poradni chorych stop i zabieg był stosunkowo krótki i bezbolesny. Wiesz, że nawet w gipsie nie musiałam chodzić? Wystarczyły takie specjalne buty przez kilka tygodni i już pozbyłam się problemu

Gdzie w Gdańsku jest Poradnia stopy ?

Witam Czy może ktoś mi polecić jakiegoś dobrego lekarza. Mam też ten problem i zastanawiam się nad operacją. Obecny lekarz przepisał mi wkładkę do butów ale brak poprawy.

moja ciocia miala ok 2 tygodni temu operacje na haluksa. Naprawdę nie życze nikomu tego co musi przechodzić. Druty w stopie, nie może jej moczyć, nie może na niej stawać, chodzi o kulach, ból niemiłosierny- leci na mocnych przeciwbolowych lekach. Nie wychodzi oczywiście z domu, dobrze ze ma jej kto pomagac. Druty wyciagna jej dopiero w polowie marca- wyobrazacie sobie?? I nie ma oczywiscie gwarancji ze haluks nie powroci. Lekarze kazali jej uzywac szyn korekcyjnych Marcin, profilaktycznie. Zna ktos te aparaty??

Agnieszko no niestety operacja to dość poważnba sprawa. Sam miałem taki zabieg ( tak, jestem facetem który miał haluksa). Co się wymęczyłem to moje, ale teraz naprawdę jest bardzo ok. Mi też zalecono używanie profilaktycznie szyn Marcin 1 na noc i regularnie je używam od czasu kiedy wyjęto mi druty. Operacja nie daje 100% gwarancji że wada nie wróci, ale Marcin na pewno pomoże w walce z haluksem. Mozesz śmiało polecić szanownej Cioci.
Z pozdrowieniami Paweł

Witam mam ten sam problem. Szukam dobrego lekarza, możecie kogoś polecić. A jaki szpital wykonuje operację w Gdańsku? Haluks to nie tylko ból stopy ,to walka też z jej wyglądem. I szukam ratunku.

Witam, powiem coś z własnego doświadczenia. Żadne cuda wianki nie pomagają, trzeb zwyczajnie kupić najprostszą polską szynę Marcin, zakładaną na noc i spać w niej. Nie ma nic naprawdę skuteczniejszego, a przetestowałam wiele wynalazków i tylko Marcin mi pomógł!

trzeba uważać na obuwie ale tez może być to genetyczne, ja walczę z haluksami w Instytucie Podologicznym w Rzeszowie

Ja osobiście boję się operacji. Używam obecnie dynamicznych wkładek ortopedycznych Footwave na haluxy i przynajmniej narazie się nie powiększają i nie boli

Która z nich będzie według Ciebie najlepsza? Nie wiem, czy wierzyć opiniom...

długo sama próbowałam pozbyć się tego problemu ale nic nie pomagało, dopiero wizyta w Instytucie Podologicznym w Rzeszowie przyniosła super efekty

U mnie pojawiły się małe od uprawiania sportu i chyba butów do siatkówki, dlatego jedną z pierwszych rzeczy na jaką się zdecydowałam były wkładki zrobione w Instytucie Podologicznym w Rzeszowie. Na szczęscie to pomogło na tyle, że nie muszę robić operacji. Mam nadzieje, że to wystarczy

u mnie to raczej sprawka genów, ale dość wcześnie zareagowałam i zgłosiłam się do instytutu podologicznego w Tarnowie gdzie bardzo mi pomogli